Witam mam kolejny nie typowy problem z moim essikiem po pierwsze zdaje mi się ze mi bendix nie odbija i nie chce odpalić po drugie sam kreci zrozrusznikiem gdy zostawiam na pozycji zapłonu tam gdzie się świeca kontrolki nie kumam o co chodzi jeszcze tylko tyle dodam ze jak go odpale na popych to w silniku coś grzechocze jak ho ho ... nie mam juz sił pomocy.....!!!!!!!

No stacyjka na pierwszy ogień wg mnie. A co się dzieje po przekręceniu do pozycji "rozruch" ?

Może ten dzwięk idzie z okolic rozrządu bądź skrzyni biegów-musisz się wsłuchać. No chyba ze już motor na wykonczeniu jest i mu wnętrzności latają luzem. Aha, rozrusznik jezeli nie wysprzęgli to także będzie hałasował bo pracuje wtedy razem z silnikiem (znajomy miał tak w poldolocie niedawno :D )