Zobacz pełną wersję : [1,8 D i TD] opis podkrecenia doladowania mondeo 1.8TD


dg.
26-10-2010, 09:25
czesc,

naczytalem siena forum forda i mondeo club polska jak to fajnie podkrecic doladowanie i uzyskac lepszy moment, pare koni...
Oprocz tego jeszcze mozna mieszac przy bosterze.

Ja chcialbym sie skupic na podniesieniu doladowania. nominalnie w mondku z tego co wiem jest 0.8 bara. chce podniesc do 1 bara.

Ile taki zabieg podniesie mocy?
Generalnie silniczek mam w dobrym stanie i chcialbym sprobowac.

I najwazniejsze - opis dla laika jak to zrobic? :). (tzn sam se swiece umiem wymienic itp, ale takich ingerencji jeszcze nie robilem) - znalazlem pare tematow mowiacych ogolnie jak to zrobic ale potrzebuje wiecej detali zeby ogarnac..)

krok po kroku... jak by byly fotki urzadzenia to tez plz zapodac :).

kosciak
26-10-2010, 15:21
jest taki temat tu na dieslu." .. 15 koni za darmo..." przeczytaj go 5 razy - może coś zkminisz :D powodzenia

dg.
26-10-2010, 16:21
hhe, wlasnie ten temat mnie zainspirowal, ale autor mowil o intercool, bosterze, i turbinie naraz :).
a ja chce tylko skupic sie na turbinie

"można tego dokonać poprzez regulację na cięgnie aktuatora wastegate. na gwincie regulacyjnym skracamu je około 8-10mm. ja zastosowałem MBC własnej produkcji, co dodatkowo poprawiło elastyczność w okolicach 2000rpm. do regulacji konieczny jest manometr wpięty w wężyk ciśnieniowy aktuatora wastegate. czas modyfikacji 15-30 minut)"

co to jest aktuator? gdzie jest? co znaczy skracammu je o 8-10mm? co to jest manual booster control i czy jest potrzebne? nie mam manometru :)

rajman
27-10-2010, 08:43
zeby zaczc cokolwiek robic mimo wszystko warto by bylo sie zaopatrzyc w manometr. wpinamy go w wezyk idacy od turbiny do boostera. wtedy bedziesz wiedzial czy podkrecanie wogole cokolwiek daje i przede wszystkm czy booster jest dobrze wyregulowany na start.

z tego co juz sie zdazylem zorientowac nie warto sie bawic w regulacje ciegna wg w mk2 bo dostep jest tam mizerny. (wg - westgate - to zawor upustowy spalin, regulujac go ustawiamy moment wypuszczania nadmiaru spalin z turbiny) koledzy radza wpiac sie w wezyk ktory do wg dochodzi i zamontowac tam mbc. montaz jest latwy bo wszystko jest na wierzchu a gotowe mbc masz na allegro.

jesli mimo wszystko chcial bys majstrowac przy wg. to nie skracaj odrazu ciegna o te 8-10 mm ale mniej, i zobacz jak bedzie sie zachowywala Twoja turbina, podobno kazda jest inna ; ) bezpieczne cisnienie dla naszej turbawy z endura de to ok 1.0 bara, pik 1.1 bar tez znosi wiec do tej granicy bawic sie mozna, jednym mankamentem jest brak powtarzalnosci doladowania po dlubaniu przy wg.

MBC daje ci full boost juz od najnizszych obrotow kiedy turbina rusza, dlatego zwieksza elastycznosc.

co do przerobki intercoolera wejdz sobie na mcp, tam jest temat w ktorym zdjecia (co prawda w mk1 ) pokazuje uzytkownik Gruuby, temat nazywa sie Extreme Tuning czy cos takiego. wywalenie intercoolera do zdezaka ulatwia chlodzenie pow.

po zabawach pozostaje juz tylko obserwujac manometr pod obciazeniem, wyregulowac booster i mbc by doladowanie bylo w granicy dopuszczalnej dla turbiny. bez modyfikacji intercoolera chyba lepiej nie przekraczac tego 1 bara. ( http://www.mondeoklubpolska.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=92666 )
nie sugeruj sie tym ze tutaj osiagnieto doladowanie 1.6 bar, mk1 ma inna turbine.

reasumujac, montaz mbc podniesie nieco moc i zwiekszy elastycznosc od nizszych obrotow. o podniesieniu mocy sie nie wypowiadam bo +/- 10 koni subiektywnie odczuwaja kazdy, jednemu czuc innemu nie. nie dowiesz sie dopoki nie sprobujesz.