Zobacz pełną wersję : [Escort 1995-2001] ucieka na bok po odjęciu lub dodaniu gazu


marianserwis
26-10-2010, 16:04
eskort mk7 96 1,3 jak odejmę gazu ucieka mocno na bok tak samo jak dodaje .byłem na stacji diagnostycznej luzów brak może to być nieprawidłową zbieżnością spowodowane

brajdak
26-10-2010, 17:53
kolego w ktora strone ci ucieka? I czy nic ci sie na doklach nie tlucze? Czy masz luzy czy nie to niewiadomo bo to juz zalezy od diagnosty czy wie co i jak i czy chce mu sie szukac.

essi94r
26-10-2010, 19:26
witam!
miałem dokładnei to samo,tyle że w MK VI.


Mój problem polegał na tulejkach na wahaczu. Miałem tak,że kierownice miałem prosto, dodawałem gazu to tak gwałtownie jakby łukiem mi na lewo go znosiło, przy puszczaniu to samo...

Wymieniłem tuleje na wahaczu (2) i było wszystko git (dobrze)

marianserwis
26-10-2010, 19:31
kolego w ktora strone ci ucieka? I czy nic ci sie na doklach nie tlucze? Czy masz luzy czy nie to niewiadomo bo to juz zalezy od diagnosty czy wie co i jak i czy chce mu sie szukac.

zawsze na prawo a diagnosta szukał dokładnie i amory są ok

brajdak
26-10-2010, 20:03
niewazne czy sie przyspiesza czy chamuje to zawsze w prawo ucieka?

essi94r
26-10-2010, 22:05
pewnie miał tak jak ja:
pod dodaniu gazu ucieka i po puszczeniu gazu tak jakby spowrtotem WRACA.... miałem to samo i jak napisałem, tuleje

malran
26-10-2010, 22:30
witam
moim skromnym zdaniem masz wachacze do wymiany. nie wymieniaj w nich tuleji bo to strata kasy ( zbieznosc, koszt wymiany - pare tys, i abarotna), lepiej kupic dobre zaminniki i wymienic całośc. kiedys miałem identyko jak ty w 125p i to była przegnita podłużnica (:

darnel
26-10-2010, 23:01
nie wymieniaj w nich tuleji bo to strata kasyBzdura. Należy wymienić tuleje na oryginalne.. no chyba że masz na myśli wahacze oryginalne ale to jest spory koszt..lepiej kupic dobre zaminniki Bzdura kolejna i mit. Nie ma dobrych zamienników na tuleje do escorta. Udowodnione tysiąc razy . kiedys miałem identyko jak ty w 125p Dobrze się czujesz? O czym Ty piszesz??

marianserwis
27-10-2010, 04:34
naczytałem się sprawdzę wahacze,ale gdy patrzyłem to główki dolny sworzeń były wymienione jak podnosiłem koło nie było czuć żadnego luzu jak sprawdzić te tuleje na wahaczu wzrokowo czy jakiś inny sposób

Szeryf455
27-10-2010, 06:54
Unieś przód, złap za koło i poruszaj nim mocno w przód i tył (w kierunku jazdy, nie na boki). Nie powinno mieć luzu, jeżeli będą luzy, to tak jak koledzy piszą, tulejki wahacza. Przerabiałem to wielokrotnie i właśnie taki objaw występował. A diagności...oni się znają na oświetleniu tablicy rejestracyjnej i spryskiwaczach.

malran
27-10-2010, 14:32
darnel, nie wiem kto i co ci udowodnił i ile razy ale jezeli robie 50 tys na wahaczu febi i jest ok wiec jest ok. oczywiście dyskusja bez sensu. pomyśl o czym pisze to bedziesz wiedział (:
pozdro

essi94r
27-10-2010, 15:11
Ja już na zamiennikach (nie oryginalnych) tulejach na wahaczu,żeby was nie skłamać zrobiłem... koło 37/39 tys. nie pamiętam dokładnie, więc +/- 2 tys. myślę,że ze względu na różnicę cenową można spokojnie założyć zamienniki. No ale jak kto woli ;)
jedni wolą w aucie z 99r. porysowany zderzak wymienić na nowy oryginalny,a drugi weźmie pastę tempo za 12 zł i też nic nie będzie widział ;) (przykład kolegi z golfem IV). pozdro

ShaD
27-10-2010, 15:51
mysle ze kazdy sie juz wypowiedzial, opisal swoje spostrzezenia, forum rowniez jest bogate w informacje na ten temat. jednym slowem nie warto tracic czasu na klotnie. zalozyciel tematu zdecyduje co zalozyc i albo bedzie zadowolony albo po bardzo krotkim czasie poleci po wlasciwe wahacze bo auto mu plywa, myszkuje po drodze lub w ogole nie da sie ustawic zbierznosci.

zsberg
27-10-2010, 17:52
Ja osobiście jeżdzę na Febim. Dzień w dzień robię co najmniej 100km po trasie Drobin-Płock (koleiny i dziury potworne) do tego codziennie przejeżdżam 6 razy przez przejazdy kolejowe i przejechałem ok 50 000km, no i teraz jedna skapitulowała bo piszczy i jest popękana, ale samochód nadal dobrze się prowadzi. Warto dodać że mam szerokie opony (profil 185 co powoduje ze łapie wszystkie dziury). Mam zaufanie do tego pakowacza i tyle. W pracy na co dzień polecamy febiego, lemfordera i trw do fordów, i stali klienci dwa razy tego samego nie kupują. Tyle, że zamienniki mają być ze sprawdzonego źródła i nie wszystko co "made in germany" jest wysokiej jakości (z resztą na allegro wszystko jest "germany" i nie ważne czy kosztuje 10zł czy 50zł).

Naprawdę nie wiem, gdzie leży przyczyna szybkiego wyrabiania się tulei. U mnie zamiennik wytrzymał więcej niż u niektórych oryginał.

Z resztą oryginalna tuleja nie jest aż taka droga, więc jak ktoś nie ufa zamiennikom to nie ma tragedii. Ja bym proponował zrobić takie zestawienie wszystkich części do escorta, tak aby każdy miał alternatywę w wyborze części.

część oryginalna - jej zamiennik - szczegół który udowadnia, że jest to produkt pierwszomontażowy

np

silnik krokowy motorcraft - silnik krokowy firmy hitachi - w miejscu loga ślad po szlifowaniu, a na korpusie wybity symbol forda

I po co przepłacać? co najmniej 100zł w kieszeni zostaje

Szeryf455
27-10-2010, 19:41
Naprawdę nie wiem, gdzie leży przyczyna szybkiego wyrabiania się tulei. W montażu :)

darnel
27-10-2010, 22:27
ze względu na różnicę cenowąJaką różnicę cenową??Naprawdę nie wiem, gdzie leży przyczyna szybkiego wyrabiania się tulei. U mnie zamiennik wytrzymał więcej niż u niektórych oryginał. Myślę, że troszkę zależy to od szczęścia, dróg po jakich jeździsz, Twojej ostrożności. Generalnie wyleczony jestem z zamienników, oryginały są tanie jak barszcz i na nich robię największe przebiegi. Forum bogate jest w opinie o tulejach. Ogólnie niska trwałość zawieszenia wynika po części tez z jego konstrukcji. Kto wymieniał tuleje ten wie, jak są ułożone

p.kowal
27-10-2010, 22:41
Witam

Mój escort tak pływał przy padniętym sworzniu wahacza. Tyle tylko, że jego lichy stan widać było gołym okiem - widoczna guma była całkowicie rozwalona.

Jak nie potrafisz sam namierzyć, to zmień stację diagnostyczną, ja wszystkie stuki i puki zawieszenia lokalizowałem z pomocą diagnosty w stacji, na której specjalizują się w naprawach zawieszenia a nie tylko sprawdzają żarówki i podbijają pieczątki.

Pozdrawiam

zsberg
27-10-2010, 22:43
Fakt, oryginalne części nie są może aż takie drogie jak krąży opinia, ale wielu z nas ma sporo rzeczy do wymiany i nie było by po prostu stać wszystko zrobić.

Z drugiej strony wiem jak serwisy łotoszą klientów i zarabiają krocie na oryginałach, a jak wiadomo ford nic nie produkuje. Części produkują różne firmy. Weźmy chociażby takie sprzęgło: LuK lub SACHS - kogo było by stać włożyć oryginalne sprzęgło, jak w fordowskim pudełku siedzi dosłownie to samo co w zamienniku?

A zamienniki, no cóż - samych łączników stabilizatora mamy w ofercie 7 rodzai - można wybierać od 20zł do 80zł. Właśnie stąd biorą się opinie o zamiennikach. Aha, jeżeli już mówimy o oryginałach to poczytajcie sobie testy akumulatorów motorcraft - wypadają najgorzej w testach, a kosztują krocie. Przykładowy link: http://www.autocentrum.pl/testy/test-akumulatorow-samochodowych-adac-2007/

darnel
27-10-2010, 22:47
LuK lub SACHS - kogo było by stać włożyć oryginalne sprzęgło, jak w fordowskim pudełku siedzi dosłownie to samo Zgodzę się jednak co do tulei jestem bardzo konserwatywny i to polecam. Spora liczba uzytkowników również. Zrobiłem escortem 100000 km i juz jakis pogląd mam

p.kowal
27-10-2010, 23:14
Trochę nie na temat się robi, ale dodam coś od siebie.
Stanąłem niedawno przed dylematem kupna rozrządu do Focusa.
Pasek i rolka z DAYCO kosztowały, jak dobrze pamiętam, około 160 zł, ale opinie o tej firmie były raczej krytyczne, a wiadomo części to raczej istotne dla fury, dlatego postanowiłem kupić rozrząd fordowski w cenie 220 zł.
Rozrząd przysłany i zonk, na elemencie metalowym rolki oznaczenie fordowskie, ale wewnątrz plastykowego kółka jak byk DAYCO, na pasku nie znalazłem innego oznaczenia poza fordowskim.
Świece żarowe do foki oryginały też mają napis BERU na sobie (ale to akurat firma polecana, w przeciwieństwie do DAYCO w kwestii rozrządu).

Oczywiście nie podważam twierdzeń darnela, bo opiera się na własnym doświadczeniu, a ono najczęściej jest kluczowe w podejmowaniu późniejszych decyzji. Ponadto z lektury forum wynika, że w wielu przypadkach lepiej kupić jednak oryginały. Z mojej dotychczasowej przygody z escortem, stwierdzenia te znalazły potwierdzenie w przypadku gum stabilizatora oraz termostatu, a z doświadczeń innych dodam jeszcze czujnik temperatury.

Pozdrawiam

darnel
27-10-2010, 23:27
Ponadto z lektury forum wynika, że w wielu przypadkach lepiej kupić jednak oryginały.Ja też tak włąśnie myślę... Nie uparłem sie że tylko ford i już. Mówię konkretnie o tulejach wahacza do escorta. Z moich i innych doświadczeń wynika co napisałem. Sprzęgło kupiłem juz po prostu LUK, jak sugeruje zsberg.. Ekonomicznie - owszem ale z rozsądkiem.. Czasem warto dołożyć kilka zł, bo w gruncie rzeczy wyjdzie taniej, czasem nie warto dokładać.. Wracając do tematu - jak poprzednicy polecam dotrzeć do fachowca z szarpakami a w 5 minut wszystko wyjdzie. Sworznie, czy tuleje do wymiany..

marianserwis
28-10-2010, 18:20
naczytałem się sprawdzę wahacze,ale gdy patrzyłem to główki dolny sworzeń były wymienione jak podnosiłem koło nie było czuć żadnego luzu jak sprawdzić te tuleje na wahaczu wzrokowo czy jakiś inny sposób

dzięki byłem ustawić zbierzność i jest ok

tomek76
02-11-2010, 10:41
marian miałem to samo ,powymieniałem wszystko od wachaczy ,po końcówki,łożyska,klocki i stbilizatory,a przyczyną falowania były przewody chamulcowe z przodu ,nie przepuszczał płynu równomiernie i blokował tłoczek,wymieniłem i jak ręką odiął.Pozdrawiam.Dodam że na chamowni też byłem i nic nie wyszło,dopiero po wymianie przewodu ustało wszystko,koszt 80 zł;)