Witam mam forda escort cabrio 1.6 efi pb-lpg .Problem polega na tym że jak jest zimny to ma problem z zapaleniem .
A drugi problem to że jak jadę powoli to zaczyna gasnąć jak mu dodam gazu to jest strasznie słaby .
Wymieniony został silniczek krokowy ,sprawdzone ciśnienie na listwie wtryskowej ,ciśnienie na cylindrach i jest dobre ,

Z tego co piszesz, to odpada układ paliwowy, skoro jest ciśnienie na wtryskach. Standardowo, sprawdź świece, kable no i lewe powietrze.

Kable i świece są nowe a co do szczelności to raczej jest ok bo już wszystko sprawdziłem

Kolego też miałem podobny problem z odpaleniem a winny był moduł zapłonowy
Tu masz mój temet poczytaj http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=65419
po wymianie pali ze strzała
Pozdrawiam

To raczej nie będzie moduł bo na gazie odpala dobrze tylko na pb nie chce zapalić .A teraz jest nawet ciepły i tak jak by nie palił na wszystkie gary jak już zapali to chodzi ale poradzi czasami zgasnąć na wolnych obrotach

Nawet jak jest zagrzany silnik to ciężko odpala

Dzisiaj odpaliłem auto po 10 minutach kręcenia , jak zapalił to takie jakieś gwizdanie słychać koło przepływomierza
Jak zapalił to na wolnych obrotach chodzi tak jakby palił nie na wszystkie cylindry

Kolego w 1.6 8v nie ma przepływomierza więc sprecyzuj o co chodzi
Odpal samochód i zdejmuj kolejno fajki ze świec jak ci się przydusi to jest ok a jak nie będzie zmiany to na ten cylinder ci nie chodzi.
Pozdrawiam

Tak właśnie robiłem i jak zdejmowałem fajki to na każdym cylindrze była zmiana obrotów ,tylko jak go odpalam to tak słychać jak by nie chodził na któryś cylinder ale po prze gazowaniu jest ok .
Jeszcze jest jeden problem jak mu dodam gazu tak na 3000 obrotów to długo schodzi na 1000 sprawdziłem linkę gazu i jest ok pozdrawiam

Dodam jeszcze że wszystkie świece są wypalone na jasny brąz

I co niema nikogo kto by mi mógł pomóc