Zobacz pełną wersję : [Escort 1992-1995] Niskie napiecie ladowania


honda27
27-11-2010, 20:32
jest dosc dluga i spomplikowana historia :)
Pseudo mechanik zamontowal mi skrzynie biegow, niedlugo po wyjechaniu z warsztatu poszlo zwarcie, okazalo sie ze kabel zasilajacy aleternator (miedzy rozrusznikiem a alternatorem) przypiekl sie do wydechu. Znalalem przyczyne. ladnie zaizolowalem kabel. No i caly szczesliwy ze naprawilem autko. wyjechalem na miasto. Na drugi dzien z rana odpalam auto, wyjezdzam z parkingu, to samo, lecz tym razem lecial dym spod maski. (kabel ujemny zaczol sie topic, a klamra aku doslownie sie topila i kapala). sprawdzilem przedow, nigdzie zwarcia na pewno niema, i przy probach ponownego odpalenia problem sie powtarzal, lecz przy niewielkim wstrzasie auto gaslo, a klamra nadal sie grzala. Odpalilem dzisiaj ponownie auto i wszystko wydaje sie byc wporzatku, z tym ze napiecie zasilania jest 13,4v - 13,9v. Moj pomysl jest taki ze regulator napiecia wariuje, Moze mial ktos podobna sytuacje i moze mi cos doradzic, bo teraz boje sie wyjechac gdziekolwiek autem

honda27
27-11-2010, 22:52
temat zamkniety, problem rozwiazany, przy zamykaniu maski klama + robila zwarcie