Witam
Siedząc w domu usłyszałem dziwnie znajomo brzmiący alarm na zewnątrz. Tak, to wył mój Ford. Chwyciłem za łom i w klapkach wybiegłem przed blok. W około żadnego złodzieja, ani nawet kota.
Musiałem podkoloryzować wstęp 'łomem', żeby dodać trochę akcji i zwrócić uwagę na temat.

Wyłączyłem wycia i jeszcze raz uruchomiłem alarm i co pierwsze rzuciło mi się w oczy to szybko migająca lampka (dioda jak od immobilisera) nad obrotowym przełącznikiem świateł. Pierwszy raz zobaczyłem tą diodę. Wcześniejszy użytkownik także nie widział nigdy by ta lampka się świeciła.
Miganie rozpoczyna się wraz z włączeniem alarmu. Na wszelki wypadek zamknąłem teraz samochód na sam centralny.

Przeszukałem instrukcję, ale nie ma tam nic wspomniane o tej diodzie. Co oznacza jej świecenie?

Prawdopodobnie masz założony niefabryczny alarm. Ta dioda informuje, w jakim aktualnie stanie jest system. Standardowo miganie diody (jeden błysk co kilka sekund) oznacza uzbrojony alarm. Brak migania - rozbrojony. W zależności od ustawień alarmu mogą być też szybkie błyski, oznaczające że jeśli nie podejmiesz odpowiednich działań (np. otwarcie drzwi) alarm zostanie ponownie uzbrojony. Takich kodów błyskowych może być kilkanaście.
Poszukaj informacji jaki masz alarm, wtedy łatwiej będzie odnaleźć instrukcję do niego z opisem kodów. Jeżeli nie wiesz gdzie tego szukać, podjedź do firmy montującej alarmy i zapytaj, tam ustalą to w kilka minut.

Dzięki za naprowadzenie. To alarm Cobra, montowany chyba przez dilera w gdyńskiej Focie, kiedy jeszcze handlowała Fordami.
Jak się dowiem o co chodzi, to napiszę.

Witam.

Najpewniej będzie to oznaczało "uzbrajanie alarmu".
W tym czasie masz możliwość np. wyłączenia czujników ruchu wewnątrz samochodu, gdybyś chciał pozostawić dziecko lub zwierzaka w środku. Alarm wtedy reaguje tylko na otwarcie drzwi.

Pozdrawiam
syspo