meteors77
12-04-2006, 20:08
po wizycie u ,,speców,,z łodzi i sprawdzaniu stany amorków itp zasugerowano mi regulacje zaworków w silniku fiestki z lpg..pojechałem zostawiłem autko nastepnego dnia wpada w..wiona żona ze gaśnie co się okazuje przy każdej redukcji szybkości auto..gasnie..nie było tak wcześniej a na moje stwierdzenia w tym uroczym zakładzie ze teraz tak jest bezczelnie mi swiergolą że oni tylko zawory regulowali..
tak mi je wyregulowali ze nie da sie jeżdzić..z wstepnych ustaleń to moze być ..gaznik..czy ktoś miał coś podobnego po regulacji (http://poradnik.telewizor.eu/naprawa-tv.php) zaworów?
tak mi je wyregulowali ze nie da sie jeżdzić..z wstepnych ustaleń to moze być ..gaznik..czy ktoś miał coś podobnego po regulacji (http://poradnik.telewizor.eu/naprawa-tv.php) zaworów?