Tak, jak w temacie. Co ok 40 tys. muszę wymieniać świece żarowe bo zawsze 1-2 są spalone (mechanik wymienia komplet). Moim zdaniem zdecydowanie za szybko się zużywają. Zawsze kupowałem oryginalne i powinny chyba dłużej wytrzymać. Co może być powodem szybszego zużywanie sią świec?

Częste uruchamianie zimnego silnika (jazda na krótkich odcinkach), uszkodzony przekaźnik świec, źle działający moduł sterujący. Z mniej prawdopodobnych: zbyt wysokie napięcie w instalacji, zbyt wysoka temperatura spalania (trefne paliwo, zła dawka).
Spróbuj założyć świece innej firmy.

A jaką firmę polecasz?
Częste uruchamianie zimnego silnika (jazda na krótkich odcinkach), uszkodzony przekaźnik świec, źle działający moduł sterujący. Z mniej prawdopodobnych: zbyt wysokie napięcie w instalacji, zbyt wysoka temperatura spalania (trefne paliwo, zła dawka).
Spróbuj założyć świece innej firmy.

Świece tylko firmy BERU
Beru robi świece na pierwszy montaż.

Jeśli pójdziesz do Salonu Forda i kupisz oryginalne świece to w opakowaniu fordowskim masz świece BERU!!!

W tym przypadku Beru nie sprawdza się mimo, że też je stosuję. Zacznij od tańszych - może Iskra?
Co robisz ze sprawnymi świecami wyjętymi z silnika? Może warto zakładać używane jeśli wytrzymały.
Świece ulegają uszkodzeniu zawsze na tych samych cylindrach?

Trzymam wszystkie świece bo mechanik mi je zawsze oddawał. inna sprawa, to nie wiem, które są spalone. Muszę je miernikiem pomierzyć o ile jest to miarodajne.
Niestety, nie wiem czy uszkodzone pochodzą z tych samych cylindrów. Też się nad tym zastanowiłem dzisiaj ale teraz nie jestem w stanie tego sprawdzić.
Czy do sprawdzenia obwodu świec potrzebny jest komputer w ASO czy wystarczy dobry elektryk ?

W tym przypadku Beru nie sprawdza się mimo, że też je stosuję. Zacznij od tańszych - może Iskra?
Co robisz ze sprawnymi świecami wyjętymi z silnika? Może warto zakładać używane jeśli wytrzymały.
Świece ulegają uszkodzeniu zawsze na tych samych cylindrach?

Świece możesz sprawdzić zwykłym multimetrem mierząc rezystancję. Doba świeca ma kilka Ohmów. Wybierz komplety z najbardziej zbliżoną rezystancją.
Elektryk powinien sobie poradzić. Najlepiej byłoby podłączyć kontrolkę (żarówkę) do kabla zasilającego świece. Wtedy widać jak długo naprawdę grzeją - kontrolka w zestawie wskaźników świeci znacznie krócej. Jeśli bardzo długo grzeją to trzeba szukać usterki po stronie elektrycznej.

Jak nie masz miernika to można sprawdzić zwykłą kontrolką (zarówka na 12V) Przewodem + dotykasz bieguna + żarówki a minusowy dotykasz do masy auta. Jak żarówka sie zapali to jest przejście i świeca jest OK jak sie nie zapali to znaczy, że jest przerwa w obwodzie i świeca kaput !!!

Kontrolka na tablicy świeciła w sposób czasami dziwny....Kiedy było bardzo zimno, świeciła dosłownie sekundę. Kiedy było znacznie cieplej, potrafiła świecić dłużej...Ci ciekawe, świeciła 1-2 sekundy kiedy auto było gorące, ale nie wiem w jakim stopniu przekładało się to na grzanie świec. Mam tylko nadzieję, że gdyby sie okazało, że świece grzały w przypadku gorącego silnika nie jest to jakoś bardzo szkodliwe.....
Gdzieś na forum pisało, aby posłuchać pracy przekaźnika świec ale u mnie nie słychać go wcale więc ten "wskaźnik" odpada

Świece możesz sprawdzić zwykłym multimetrem mierząc rezystancję. Doba świeca ma kilka Ohmów. Wybierz komplety z najbardziej zbliżoną rezystancją.
Elektryk powinien sobie poradzić. Najlepiej byłoby podłączyć kontrolkę (żarówkę) do kabla zasilającego świece. Wtedy widać jak długo naprawdę grzeją - kontrolka w zestawie wskaźników świeci znacznie krócej. Jeśli bardzo długo grzeją to trzeba szukać usterki po stronie elektrycznej.

Też wymieniałem co 40tyś,paliło zawsze na 1+2 cylindrze licząc od rozrządu,wymieniałem BERU,sprawdzałem zawsze na zimę żeby mieć pewność że są nowe.

Ale były jakieś powody tego czy nie sprawdzałeś?
Też wymieniałem co 40tyś,paliło zawsze na 1+2 cylindrze licząc od rozrządu,wymieniałem BERU,sprawdzałem zawsze na zimę żeby mieć pewność że są nowe.

Nie sprawdzałem,wszystko działało jak zawsze.