ZAPRASZAM!! (http://www.piciu.republika.pl/uklchlodzenia.htm)

Wszystko ładnie, tylko po co spuszczać cały płyn? Wystarczy spuścić tyle, żeby był trochę poniżej termostatu. No chyba że przy okazji robimy wymiane, ale wtedy jeszcze by trzeba było spuścić z bloku.

a najlepiej spuscic tylko przez wezyk ze zbiorniczka wyrownawczego i dalej nie trzeba

w gruncie rzeczy tak jak piszecie nie trzeba spuszczac ale ja robiłem przy okazji wymiane płynu wiec spuściłem, a pozatym jak otworzysz korek przy chłodnicy to cieszko potem go zamknąc jak leci ten płyn :fcp3

Troche stary ten temat, ale przymierzam się do wymiany termostatu u siebie i znalazłem :fcp1 A że jestem laikiem to kilka pytanek:

a najlepiej spuscic tylko przez wezyk ze zbiorniczka wyrownawczego i dalej nie trzeba
masz na myśli wężyk wychodzący z dołu zbiorniczka i idący gdzieś do przodu?

Mam trochę limitowany budżet na tą wymianę i dlatego chciałbym wykorzystać spuszczony płyn ponownie - da radę, czy niekoniecznie? W sumie nie będzie tego dużo (chcę spuścić tylko tyle, żeby był poniżej termostatu)

pzdr!

ja w ogole nic nie spuszczalem przy wymianie termostatu. po prostu jak bedziesz go wymieniac to podloz sobie wiaderko od spodu, jak go wykrecisz to wyleci tyle plynu ile potrzeba, wymienisz termostat skrecisz i plyn wlejesz spowrotem.

nic nie trzeba odpowietrzac nawet, bo samo Ci sie odpowietrzy.

tylko jak bedziesz wymieniac termostat to dobrze wyczysc sobie ta aluminiowa obudowe termostatu, zeby pozniej nie bylo wycieku.

przydało by sie pare stałych tematów na tym forum o naprawie

przydało by sie pare stałych tematów na tym forum o naprawie
Popieram, przydałyby się przynajmniej te najbardziej podstawowe rzeczy jak wymiany oleju, płynów, filtrów, termostatu, jakichś czujników, gumek zawieszenia itp