Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] Stukanie w kierownicy na nierównościach
Witam!
Na wstępie zacznę, że używałem "szukajki" jednak znalezione problemy nie odpowiadały mojemu. Mianowicie podczas jazdy po nierównościach odczuwam stukanie w kierownicy. Żadnego znoszenia samochodu, drgań - po prostu głuche stukanie. Tydzień temu wymieniłem łączniki stabilizatora - jednak nie pomogło. Dodam jeszcze iż robiłem gruntowny przegląd na stacji diagnostycznej - trzepaki, szarpaki itp. i wszystko OK. Podczas jazdy na równej drodze wystko jest ok - samochód jedzie jak po szynach, cichutko, bez stuków. Czy ktoś podpowie gdzie można szukać problemu?
może tulejki stabilizatora ?? czy to też zostało wykluczone?? ja mam taki problem w mk II i właśnie na trzepaku wyszło ze te dwie tulejki co trzymają stabilizator przy budzie do wymiany.
jendrekmak 31-05-2011, 19:06 albo maglownica stuka na listwie
no właśnie trzepaki nic nie wykazały. Łączniki wymieniłem z własnej inicjatywy, bo gdzieś tu na forum wyczytałem, że to może być to. Okazało się, że lewy był do wymiany ale prawy jest ok. A nie chciałbym metodą prób i błędów tego naprawiać. A jak można to sprawdzić?
GrzegorzD 31-05-2011, 20:02 końcówki drążka i krzyżak sprawdzone?
ethernal 31-05-2011, 20:04 Wg mnie któraś (prawa lub lewa) lub dwie koncówki drążka kierowniczego.
dzięki jutro sprawdzę. Można to zrobić samemu, czy w warsztacie trzeba no i czy zwykły mechanik będzie wiedział jak to zrobić?
jeżeli takie stukanie pojawia się na nierównościach i czasami przy skręcaniu kierownicą to wyczytałem kiedyś, że odpowiadać za to może łożysko amortyzatora...
bolek-tarnow 01-06-2011, 05:12 przeglad na stacji diagnostyczje na pewno wykazalby koncowki drazkow ale tulei juz nie koniecznie. u mnie nie wykazal zurzytych tulei stabilizatora lecz przypadek byl o tyle dziwny, ze stukalo tylko na zimnym silniku, gdy juz zlapal temp. to stukanie bylo minimalne (bylo to w zimie) - podejzewam, ze guma tulei miekla od temp jaka wytwarzal silnik i dlatego stukanie bylo o wiele mniej slyszalne po nagrzaniu.
Witam! niestety nie zdążyłem dzisiaj na warsztat. Ale sądząc po waszych opiniach to raczej końcówki drążków, czyli po wymianie powinno być ok.
Kolego zalezy w jakim stopniu jest zurzyta koncowka. Ja u siebie podnioslem samochod zlapalem za kolo i ruchami na boki wyczulem luz. Ja tez szukam przyczyny jutro wymieniam koncowke i swozen zostana mi jeszcze do wymiany laczniki stabilizatorow i tuleje stabilizatora.
Dajcie znać czy dała coś wymiana drążków.
Przy okazji wymiany końcówek - czy przy odkręcaniu nakrętki da się jeszcze zblokować śrubę w główce końcówki torx'em (chyba 40) czy nie ma to sensu (korozja itp) i od razy "boszka" i odcięcie nakrętki?
witam. jestem po sprawdzeniu auta na trzepakach - nic nie wykazało - żadnych luzów w przednim zawieszeniu. Dowiedziałem się przy okazji, ze tylni łącznik stabilizatora mam do wymiany. Ale jeżeli chodzi o stuki, to nic nie wykazało. Ma ktoś jakieś pomysły
Przy okazji wymiany końcówek - czy przy odkręcaniu nakrętki da się jeszcze zblokować śrubę w główce końcówki torx'em (chyba 40) czy nie ma to sensu (korozja itp) i od razy "boszka" i odcięcie nakrętki?
odkrecisz kolego bez problemu. Tam jest chyba imbus
GrzegorzD 02-06-2011, 19:39 witam. jestem po sprawdzeniu auta na trzepakach - nic nie wykazało - żadnych luzów w przednim zawieszeniu. Dowiedziałem się przy okazji, ze tylni łącznik stabilizatora mam do wymiany. Ale jeżeli chodzi o stuki, to nic nie wykazało. Ma ktoś jakieś pomysły
krzyzak kolumny sprawdzałes jak mowilem?
nie, nie sprawdzony. Jak go można sprawdzić?
odkrecisz kolego bez problemu. Tam jest chyba imbus
Pytam bo przy wymianie łączników w tyle musiałem rozwiercać dolne nakrętki i odcinać boszką górne bo gniazda w śrubach na imbus obrobiły się po 5 sekundach... a nakrętki nie puściły.
Kupiłem już jedną końcówkę i jest torx 40 ... nie zaglądałem jeszcze co jest w tych w aucie.
|