Więc jakiś tydzień temu wymieniałem z kumplem w mojej Fieście obie tarcze hamulcowe (brembo) oraz klocki (Kager). Zaraz po wymianie było wszystko ok,ale następnego dnia zaczeło dziwnie bić kołem jakby felga byla krzywa,niewyważona,krzywe tarczy nie wiem jak to określić. Mechanik stwierdził że może to być odkształcenie tarczy,ale czy to możliwe? Jeśli tak to z jakiego tworzywa kurde są te tarcze, lub zle nabite(założone) tarcze. Jak zakładaliśmy je to wchodziły na pisaty idelnie i bez żadnych oporów, więc kurcze nie wiem w czym tkwi problem.Może spotkaliście się z tym problemem?Z góry dzięki za pomoc.Narazie.

mozliwe ze tarcze krzywe klocki sie ulozyly i wszystko wyszlo na jaw brembo niby dobra firma ale wiadomo robia to w tys sztuk wiec wszystko moze sie zdarzyc

a może koło sie poluzowało na śrubach? bo nie dociągneliście - i nie zartuje

okazało się iż owe bicie jest winą bądz wady opon przednich bądz felg bądz wyważenia :) przełożyłem przednie do tyłu i bicie z przodu ustało, muszę zajechać do wulkanizatora sprawdzić je, kurcze same koszty :) ale co tam dla Fieściny warto ;) Dzięki za uwagi.

dziwne przed wymianą tarcz nie było nic czuć?

Nie nic nie biło przed wymianą,ale znam już dokładną usterkę, wyeliminowałem ją ;).Przyznam że dla mnie to conajmiej dziwne, po wymianie tarczy robiłem oczywiście test i zahamowłem na gwałt, i w ten sposób odkształciły się obie przedznie opony. Wulkaniezator demonstrował mi ich wadę :( kupiłem inne noo i wszystko ok.Kurde parodia żeby po hamowaniu takie coś.