Witam wszystkich, kupiłem MK III 2.0 TDCI nie cały miesiąc temu, było wszystko ok do wczoraj kiedy ruszyłem ze skrzyżowania nagle spod maski głośne stukanie i dużo ciemnego dymu z rury. Dodam że wtryski są jeszcze na gwarancji, w warsztacie sprawdzili turbinę i jest ok. Czy to silnik do remontu bo tak mnie poinformowali w warsztacie że to sworzeń, proszę o radę. Z góry dziękuje.

Jeśli to faktycznie sworzeń, to nie ma on nic wspólnego z dużą ilością czarnego dymu z rury. Ciekawy jestem tylko jak ktoś doszedł że to sworzeń, a nie na przykład środkowa panewka na zamku.

darkp skąd jesteś dokładnie? po takim opisie jaki podałeś wiele sie nie wywnioskuje

Jestem z Sosnowca

Witam ponownie, problem rozwiązany. Zabrałem auto od tych rzeźników i zawiozłem do dobrego serwisu, okazało się, że to tylko rura spadła z EGR. A oni chcieli mi już robić remont silnika i wymieniać wtryski. Temat zamknięty, pozdrawiam.

no to gratulacje... dziwne ze nie chcieli wymienic calego silnika lub auta - szkoda slow co sie dzisiaj dzieje

miazga.. po prostu chcieli Ciebie kolego na kaskę nabić! W ryj takim kowalom!