Przed przywitaniem zacznę od tego iż nie znalazłem odpowiedz jak też sposobu aby zwalczyć mój problem,i proszę o zbędne głupie komentarze lub tez usunięcie mojego postu.

Witam!
Po części oficjalnego czas na moj problem.
Otóż od jakiegos czasu podczas jazdy piszczą mi hamulce/klocki.Przynajmniej tak mi sie wydaje.
Jest to przeważnie przy wolnych prędkościach od około 10-60.
Zaczyna piszczeć dopiero po chwili tzn po kilku hamowaniach.
Byłem w sklepie motoryzacyjnym i facet podpowiedział mi żeby przesmarował smarem miedziowym cięgna(nie wiem czy dokładnie to tak sie nazywa ale generalnie chodzi o to że niby od tego moze nie odbijać zacis) oczywiście nie pomogło.

Klocki sa oryginalne tak samo jak i tarcze i są w dobrym stanie.
klocki maja grubo ponad 7-8 mm.a tarcze maja może 1mm rant.

A co najważniejsze w tym wszystkim jest to że piszczenie nie jest ciągłe tylko cykliczne i nasila sie przy skręcaniu w lewo.

Proszę o jakieś rady bo meczy mnie już powoli...

Kolego, przede wszystkim musisz mieć pewność, że to właśnie klocki piszczą. Nasilanie dźwięku przy skręcie w lewo raczej wyklucza skojarzenie tarcza/klocek. Wyjaśnij też, co znaczy piszczenie nie jest ciągłe tylko cykliczne, czy działa to na zasadzie zbliżonej do kierunkowskazu, czy są dłuższe okresy kiedy słychać pisk a później przez jakiś równie długi czas dźwięków tych nie ma. Jeszcze jedna ważna sprawa, czy dźwięk pojawia się wyłącznie po naciśnięciu hamulca a po zwolnieniu ustępuje, czy słychać go podczas wolnej jazdy nawet bez wciskania hamulca?
Pozdrawiam

słychać go podczas wolnej jazdy nawet bez wciskania hamulca?

Tak,nawet jeśli nie dotykam hamulca to słychać to piszczenie.

Nie wiem jak Ci to wytłumaczyć..chodzi o to ze np jadać 40km/h co np 5 sekund słychać piszczenie.

u mnie też słychać piszczące klocki z przodu, po wciśnięciu delikatnie hamulca pisk ucicha tak samo przy delikatnych ruchach kierownicą przy max 60kmh. wymieniłem klocki+tarcze problem ustał na miesiąc i znów piszczy moim zdaniem to już będą zaciski do poprawki
TYLKO TAK MI SIĘ NIE CHCE ŻE AŻ MNIE TRZĘSIE JAK O TYM POMYŚLĘ

moim zdaniem to już będą zaciski do poprawki


tzn

tzn mogły się trochę zapiec lub coś w tym stylu. mówię jak jest w moim przypadku

Nadal nie bardzo wyobrażam sobie ten dźwięk, ale w sumie regeneracja zacisków z pewnością nie zaszkodzi. Kolego Majkelmk3 wymień gumy na tłoczkach (możesz kupić komplet naprawczy do zacisków), porządnie oczyść prowadnice i przesmaruj smarem miedziowym, złóż do kupy i zobaczysz jaki efekt osiągniesz.
Pozdrawiam

Dla mnie to piasta się zużywa i przy hamowaniu zmieniają się siły jakie na nie oddziałują.
Nie tak porządnie bo się na klocki i tarcze dostanie. To trzeba zrobić z umiarem i precyzją a nie psikać po wszystkim.

Nigdy nie regenerowałem zacisku ;/

Hmmm, nie ma mowy o psikaniu na klocki i tarcze. Do regeneracji zacisk trzeba zdemontować i wówczas oczyścić dokładnie prowadnice i pokryć smarem miedziowym i najlepiej nie tym w aerozolu.
Pozdrawiam

Robiłem to ale tym w spreyu...

i tak wgl to Wam powiem że Ford dał d^%y z tymi zaciskami po całości.

Nic podobnego, nie są takie złe. Pewnie, że lepsze są wielotłoczkowe, ale to o wiele droższe rozwiązanie. Większość marek, zwłaszcza w autach o cenach umiarkowanych, stosuje zaciski pływające a tu niestety czystość, dobry poślizg i sprężystość gumy ma zasadnicze znaczenie.
Ten smar w sprayu ostatecznie też może być, ale w celu dobrego oczyszczenia prowadnic zaciski trzeba zdemontować a jak już będą na wierzchu, to warto gumy na tłoczkach wymienić.
Pozdrawiam

mam pytanie do autora tematu: czy czujesz drgania całej budy jak hamujesz czy tylko samo piszczenie? bo u mnie również słychać piszczenie przy delikatnym skręcie w lewo w prawo jest cisza ale ponadto telepie przy hamowaniu ale tylko między 80-60.

Nie kolego nie trzęsie mi budy u Ciebie może zbieżność :)

zbieżnośc była robiona niedawno bo dość zdrowo w dziure wjechałem ale od tego by nie trzęsło a piszczenie to na klocku nie że opony o asfalt:) tarcze odpadaja bo mam 3 komplet w tym raz przetoczone

powiem Ci że nie mam pojęcia od czego to może być może łożysko koła

Dobry wieczór!
Gadałem dzisiaj z moim mechanikiem,pracownikiem serwisu Forda i powiedział mi że on w swoim mondeo mk2 miał takie coś od klocków,a konkretniej że stały się twarde.

Nie wiem co i jak ale raczej wymienie i zobacze .

Też mi tak piszały te hamulce,a raczej popiskiwały.Wyjąłem klocki i wyczyściłem dokładnie prowadnice klocków,ponieważ zauważyłem że klocki nie przesuwają się w gniazdach, musiałem je wybijać młotkiem.Wszystko wyczyszczone do żywego i posmarowane smarem miedziowym. I PO PROBLEMIE!!!

Wyjąłem klocki i wyczyściłem dokładnie prowadnice klocków,ponieważ zauważyłem że klocki nie przesuwają się w gniazdach, musiałem je wybijać młotkiem.Wszystko wyczyszczone do żywego i posmarowane smarem miedziowym. I PO PROBLEMIE!!! Właśnie od tego zacząć należało.
Pozdrawiam

mam tylko pytanie czy jeśli mam cały zacisk to klocki powiny byc luźne czy powinny sztywno siedzieć w tych "gniazdach".Pytam bo jeden właśnie jest sztywno a drugi luźny do takiego stopnia ze wypada.Klocki oryginały motocraft.wie ktoś może jak zaradzić temu wypadaniu?







Wyczyściłem nasmarowałem i dalej piszczy !

KOLEGO, GUMKI ZMIENIŁEŚ? Druga sprawa, jakie masz tarcze, oryginalne czy zamienniki? Trzecia rzecz, kiedy zaczęło piszczeć, masz tak od początku posiadania auta, czy stało się to w trakcie?
Pozdrawiam

Tarcze hamulce Motorcraft oryginalne tak samo jak klocki i zaczęło piszczeć po roku jak go mam.

Cześć

Odgrzeje troche kotleta ale mam bardzo podobny problerm. Hamulce piszczą mi niemiłosiernie podczas jazdy (pisk nie ustaje podczas hamowania). Poniżej filmik gdzie ruszam, hamuje przed progriem i znów przyśpieszam. Pisk słychać prawie cały czas. Pisk jest jednostajny i słychać go przy prędkościach 10-40/50kmh.

https://photos.app.goo.gl/C8F6XeAEckUrPJCW9

Radzę pogłośnić, wtedy dobrze słchać.

Problem pojawił się po tym jak byłem na torze ostrzej pojeździć. Od tego czasu wymieniałem klocki już dwa razy (ani razu zmiania nie pomogła) i był też hamulce czyszczone i tarcze szlifowane.

Będę wdzięczny za jakieś sugestie bo mnie to już do szewskiej pasji doprowadza...

Cześć

Odgrzeje troche kotleta ale mam bardzo podobny problerm. Hamulce piszczą mi niemiłosiernie podczas jazdy (pisk nie ustaje podczas hamowania). Poniżej filmik gdzie ruszam, hamuje przed progriem i znów przyśpieszam. Pisk słychać prawie cały czas. Pisk jest jednostajny i słychać go przy prędkościach 10-40/50kmh.

https://photos.app.goo.gl/C8F6XeAEckUrPJCW9

Radzę pogłośnić, wtedy dobrze słchać.

Problem pojawił się po tym jak byłem na torze ostrzej pojeździć. Od tego czasu wymieniałem klocki już dwa razy (ani razu zmiania nie pomogła) i był też hamulce czyszczone i tarcze szlifowane.

Będę wdzięczny za jakieś sugestie bo mnie to już do szewskiej pasji doprowadza...


A może nie są winne hamulce tylko osłony na półosiach? Może po ostrej jeździe się przegrzały trochę i teraz piszczą?

Okazalo się, że winna była piasta. Więc jak ktoś będzie miał podobne objawy (opisane w poście powyzej) to polecam wymienić.