Zobacz pełną wersję : Znów mam powolnego muła


Bonus
01-06-2006, 12:55
Dopiero co zmieniłem pierścienie, z dynamika było całkiem dobrze. Nagle wyskoczył mi problem z rurą wydechu (było czuć w kabinie swąd spalin od czasu kiedy przy okazjo wymiany pierścieni wyrzucono katalizator) problem polegal na tym ze rurke przeżarła rdza na około sondy lambda. Wymieniłem "portki" na nowe zakręciłem lambde i okazało się że samochód muli teraz jak nigdy, i dzwięk silnika ma inny niż prezed przygodą z rurką, co sie mogło stać?

elektrykl
01-06-2006, 20:52
Witam aczy odłanczałeś tą nową sonde i jak się wtedy zachowuje ,może brak katalizatora robi ten problem :fcp27 :fcp29 :fcp27

Bonus
01-06-2006, 23:06
objaśnie jaśniej
najpierw wymianiłem pierścionki i wyrzuciłem katalizator
dynamika poprawiła się bardzo
następnie zauwarzyłem dzure w rurze pod kolektorem wylotowym na około sondy lambda - czułem swąt spalin w kabinie prze kilka tygodni to własnie było jego przyczyną
wymieniłem więc rurke wyżej wymienioną zwaną "portki" na nowa i wkręciłem stara sonde lambda był a w tym samochodzie od nowego
i impreza siadła, samochód muli jak nigdy wczesniej

Pawel
02-06-2006, 22:24
sprawdź szczelnosc układy wydechowego na odcinku kolektor wydechowy-połaczenie z tłumikiem środkowym.
Sprawdź tez sonde, bo prawdopodobnie jest uwalona.

Bonus
02-06-2006, 23:23
może rzeczywiście sonda, tylko za chorobe niewiem jak to się działo że wczesniej z tą samą sondą wszysko było spoko, może tłumiki były szczelne, coś mi sie zdaje że z tyłu z rury tylko dmucha nie widać szarego dymu
jutro sprawdze sonde (jak się ją sprawdza? odłącza gniazdo czterobolcowe, odpala, nagrzewa silnik czy może sie trzeba przyłączyć do kabli bez rozłączania gniazdka przy sondzie?)
i wyreguluje zawory - nie jestem pewien czy taki dieslowski stukot pochodzi od jakiegos dziurawego tłumika czy od zaworów

Pawel
03-06-2006, 07:48
(jak się ją sprawdza? odłącza gniazdo czterobolcowe, odpala, nagrzewa silnik czy może sie trzeba przyłączyć do kabli bez rozłączania gniazdka przy sondzie?) na te pytanie znajdziesz dokładnie odpowiedź na tym forum. Skorzystaj z wyszukiwarki.

Bonus
08-06-2006, 16:35
To niestety nie sonda, kupiłem nową zamontowałem sprawdziłem czy daje prąd - daje, jest ciągle taki sam przymuł nawet troche się nie poprawiło. Wydech szczelny. Zawory wyregulowane, chodzi ciagle jak jakiś diesel w transicie (tylko wykopu mu brakuje jakiego kolwiek).

[ Dodano: 2006-06-09, 18:12 ]
to chyba potencjometr przepustnicy, daje opory od 1200Ω do 5400Ω obojętnie między jakimi stykami, wyrzuciłem go i obroty szleją ale jest troszeczke bardziej dynamicznie i dzwięczy troche mniej po dieslowsku

[ Dodano: 2006-06-14, 03:10 ]
przytkany środkowy tłumik
ja też bym się zatkał jakbym miał pompować tyle sadzy przez tyle lat :-)
była wmontowana strumienica był wymieniony końcowy tylko ten jeden nie został zmieniony przy tym kosmetycznym remoncie silnika, a może teraz bez kata ciągle się będą zatykać tłumiki?
Stąd pochodził ten dieslowski dźwięk i brak było mocy przy przyśpieszaniu
poluzowałem rurkę przy katalizatorze i śmiga z nową lambdą jak rakieta
zastanawiam się czy w ogóle wymieniać ten tłumik - hałasu dużo więcej nie robi bo środkowy tłumik jest tylko odkręcony a nie wyrzucony całkowicie i 100zł (o ile nie więcej z tym kawałkiem rurki) na ulicy nie leży a przydało by się na opony bo tył wynosi jak na pusto się jedzie 70 na godzinę

[ Dodano: 2006-06-18, 12:46 ]
jednak końcowy nie środkowy
środkowy oryginalny fordowski się tylko posypał i może to właśnie on zapchał końcowy bo coś go nie mogłem przedmuchać

tak swoją drogą ten samochód z 1.1 to chyba z zasady ma mulić i warkotać jak diesel: założyłem nowy tłumik środkowy (to właściwie tłumik przelotowy nie powinien mieć dużego oporu), sprawdziłem drożność przedniej części wydechu (drożna), nie założyłem końcowego i okazało się ze przymuliło go zauważalnie w porównaniu z tym co miałem jak była poluzowana rurka na łączeniu pod miską oleju