Zobacz pełną wersję : problem z rozrusznikiem


grzpin
06-07-2006, 19:49
Witam mam taki problem posiadam fieste mk3 93 rocznik. Przy dłuższej jeździe autem, czasami mam kłopot z odpaleniem samochodu. Objawia się to tym, że po wyłączeniu silnika i załączeniu spowrote rozrusznik zachowuje się tak jak by nie miał mocy, nie chce się kręcic. Akumulator jest ok, po odczekaniu pare minut da się dopiero odpalic samochód. Mam pytanie czym to może byc spowodowane? Z góry dzięki za pomoc

Basia
06-07-2006, 20:58
tuleje do wymiany za duży luz wirnika wymień tuleje i będzie dobrze

zalew85
08-07-2006, 09:16
musisz ustawic luzy zaworowe bo jak silnik jest zimny luzy sa wieksze a jak jest cieply ciasniejsze dlatego rozrusznik ma problem z krecenie bo zawory ciasno pracuja

[ Dodano: 2006-07-08, 10:19 ]
tuleje do wymiany za duży luz wirnika wymień tuleje i będzie dobrze jak by to byly tuleje to na zimnym by tez ciezko palil

Pawel
08-07-2006, 10:20
Objawia się to tym, że po wyłączeniu silnika i załączeniu spowrote rozrusznik zachowuje się tak jak by nie miał mocy, nie chce się kręcic. Akumulator jest ok, po odczekaniu pare minut da się dopiero odpalic samochódPytania: Jak nie chce odpalic, to kontrolki przygasają :?: słychać, że rozrusznik próbuje sie zakręcic, ale nie daje rady :?: nie nie słychać(jest martwy) :?: Pracuje jak wiertarka(szybkie obroty, ale silnikiem nie kreci) :?:

Daj na wszystkie pytania odpowiedzi, to bedziemy wiedzieli co mu dolega.

grzpin
12-08-2006, 15:14
Sory że tak póżno odpisuje ae byłem na wczasach. Przy kreceniu rozrusznikiem lamki tylko troche przygasają, dwa dni temu lampka akumulatora przestała świecić, mam nadziej że tylko się przepaliła, rozrusznik próbuje się zakręcic ale nie daje rady, jakby miał za duży opór, kreci tak jakby nie miał mocy. Natomiast po jakimś czasie znów zapala. Byłem u mechanika wymienili mi szczotki pochodził 2 dni i znów to samo, podjechałem jeszcze raz to mechanik stwierdził że nie ma masy zrobił mase i na drugi dzień znowu to samo. Jak macie jakiś pomysł to prosze o pomoc wywaliłem już ze 150 zł na naprawe a efektu nie widać[/i]

-waldi-
12-08-2006, 22:14
nie świeci Ci lampka ładowania - proponuje sprawdzić to ładowanie bo to może być Twój problem -> zmierz napięcie na odpalonym na zaciskach aku jakie masz

grzpin
15-08-2006, 13:26
Faktycznie ładowanie siadło, alternator się pieprzył od dłuższego czasu. Dałem do naprawy narazie auto odpala:). Zobaczymy co będzie dalej dzięki za pomoc

[ Dodano: 2007-01-03, 00:34 ]
musisz ustawic luzy zaworowe bo jak silnik jest zimny luzy sa wieksze a jak jest cieply ciasniejsze dlatego rozrusznik ma problem z krecenie bo zawory ciasno pracuja

[ Dodano: 2006-07-08, 10:19 ]
tuleje do wymiany za duży luz wirnika wymień tuleje i będzie dobrze jak by to byly tuleje to na zimnym by tez ciezko palil
Witam teraz problem znów się pojawił, czasami nie chce zapalać na zimnym np po nocy, mimo że teraz nie ma mrozów, oczywiście przy zagrzanym silniku jest to samo. Dalej objaw podobny rozrusznik się zachowuje tak jakby nie miał mocy, nie ma siły kręcić, jak się go już odpali na popych to zaraz można go odpalić jeszcze raz już bez problemów. W listopadzie znów byłem u elektromechanika wymienił mi tulejki wyczyścił instalacje pochodził z parę tygodni i znów się zaczęło to samo. Nie chce znów wydać następnych 150 złotych za to że stwierdzi że teraz już za pierwszym strzałem odpali. Czy w tym przypadku też może pomóc regulacja zaworów. Już mam pomału dość i zastanawiam się czy go nie sprzedać. Jak ktoś ma jakiś pomysł proszę o pomoc nie chce znów wydawać pieniędzy