Zobacz pełną wersję : szukam schematu rozrządu do fiesty 1.1 z 1991r.


w0jtek
03-08-2006, 14:41
rozrusznik strasznie długo kręci zanim silnik odpali myślę że to źle ustawiony rozrząd a nie chcę przestawiać bez pewności dlatego potrzebuję schemat rozrządu do fiesty z silnikiem 1.1 z 1991r. Proszę jeśli możecie to pomóżcie.

JoeMix
03-08-2006, 14:55
Ciekawa teoria... w 1,1 jest chyba rozrząd na łancuchu wiec mało proawdopodobne by się przestawił, lyb by ktoś go ruszał i w zwiąsku z tym źle ustawił... przyczyna raczej lezy gdzie indziej...

Bonus
03-08-2006, 22:00
ja ostatnio wymieniałem filtr paliwa, przed wymianą odpalał natychmiast ale od razu po wymianie i przez jakieś dwa tygodnie odpalał troche dłużej

ale ustawienie zaworów ma na szybkość odpalania bardzo duży wpływ prawdopodobnie masz to co wiekszość - czyli niemcy katowali fiestuche (wkońcu to miejski samochód codziennego uzytku a z silnikiem 1.1 tym bardziej) aż zatarli ją bądź przegrzali i wałeg rozrządu się wytarł i teraz mimo ze wyregulujesz zawory to i tak ci sie rozreguluja wyjątkowo szybko z tego powodu i odpala długo

równiez może odpalac długo jak ma kiepskie sprężanie

Abdiel
04-08-2006, 16:54
Rozumiem, ze w takim razie pozostaje jak cos wymiana rozrzadu?
Ile z ciekawosci to moze kosztowac?

w0jtek
04-08-2006, 17:13
ja ostatnio wymieniałem filtr paliwa, przed wymianą odpalał natychmiast ale od razu po wymianie i przez jakieś dwa tygodnie odpalał troche dłużej

ale ustawienie zaworów ma na szybkość odpalania bardzo duży wpływ prawdopodobnie masz to co wiekszość - czyli niemcy katowali fiestuche (wkońcu to miejski samochód codziennego uzytku a z silnikiem 1.1 tym bardziej) aż zatarli ją bądź przegrzali i wałeg rozrządu się wytarł i teraz mimo ze wyregulujesz zawory to i tak ci sie rozreguluja wyjątkowo szybko z tego powodu i odpala długo

równiez może odpalac długo jak ma kiepskie sprężanie

Wielkie dzięki za schemat, ale mam jeszcze pytanie - jak powinny być ustawione znaki na kołach zębatych? bo może poprzedni właściciel jak zmieniał to źle je ustawił tak tylko myślę bo czasami łapie bardzo szybko a czasem właśnie trzeba trochę pokręcić.

[ Dodano: 2006-08-04, 18:33 ]
Rozumiem, ze w takim razie pozostaje jak cos wymiana rozrzadu?
Ile z ciekawosci to moze kosztowac?

nie wiem narazie ile będzie to kosztowało, tak narazie miarkuję co to może być. bo może poprzedni właściciel zmieniał i źle ustawił:( i teraz są tego efekty. jak zrobię to dam znać:)

Bonus
04-08-2006, 21:02
nacięcia na kołach powinny byc skierowane do siebie i układać się w linie prostą, jeżeli jedno koło będzie przekręcone o jedno oczko łańcucha to będzie to widoczne gołym okiem jako spora rozbierzność,
oczywiście jeżeli nie ma się wymontowanego silnika trzeba uzyć do kontrolowania tego lusterka

w0jtek
07-08-2006, 19:21
nacięcia na kołach powinny byc skierowane do siebie i układać się w linie prostą, jeżeli jedno koło będzie przekręcone o jedno oczko łańcucha to będzie to widoczne gołym okiem jako spora rozbierzność,
oczywiście jeżeli nie ma się wymontowanego silnika trzeba uzyć do kontrolowania tego lusterka
Dzięki za pomoc. w sobotę rozebrałem silnik - miałem zapieczony jeden pierścień na tłoku (pewnie dlatego mi tak jeszcze dodatkowo kopcił z tłumika), tak się zastanawiam czy nie zrobić szlifu na cylindrach bo trochę tłoki latają na boki a pierścionki mają chyba za dużą szczelinę(1mm może trochę więcej). panewki na wale i wał są w dobrym stanie jak narazie żadnej ryski, jedynie tłoki są z góry trochę czarne i nazbierało się na nich deko nagaru, jeszcze do wymiany pójdą uszczelniacze bo przepuszczają - co o tym myślisz, szlifować cylindry??? tak tylko pytam bo widzę że znasz się na mechanice.
JESZCZE RAZ WIELKIE DZIĘKI ZA POMOC!!!!

Bonus
07-08-2006, 20:54
czy szlifować? może lepiej szukac używanego silnika nowszej generacji np diesla (diesle żyją dłużej bo "żyją" wolniej), o wiekszej pojemności razem ze skrzynią w którym są takie bajery jak tuleje cylindrowe, hydrauliczne popychacze, wałek rozrządu w głowicy, wierze w polaków że sprowadzili z niemiec troche takich silników i znalazła by się między nimi jakaś ciekawa pozycja a poza tym przykładowo taki silnik może mieć na przykład 90tyś przebiegu a pożyje jeszcze ze 200tyś (bo jest na oryginalnych częściach wymieni się tuleje i pierścienie na tłokach poszlifuje włek korbowy wsadzi panewki i dalej w droge) a ten po remoncie może pożyć krócej bo będzie na nie oryginalnych częściach

kamikazeservice
11-08-2006, 13:34
ja na twoim miejscu bym zrobil szlif i powymienial co sie da i bedziesz mial pewniaka ze masz silnki sprawny i nim dlugo pojezdzisz a tak to mozesz sie ubrac w jakies badziewie i nie bedzie efektu a utopisz kase. najlepszy jest szlif nie bedziesz dlugo dokladal do silnika.