Witam,
Auto pozostawione na 1-2 godz. (szczególnie w upał na słońcu) nie chce zapalić. Rano, po nocy w garażu odpala za 3-5 razem (dawniej za 1 razem). Po krótkim postoju zapala bez problemów. Obawiam się, że to może być pompa wtryskowa (elektronicznie sterowana VP30), chociaż znajomi mechanicy wątpią w to, bo auto ma dopiero 60 tys. przebiegu.
Może to czujnik temperatury wariuje? Uszkodzenie immobilaizera w kluczyku też wykluczyłem. Nie wiem co sprawdzić jeszcze zanim oddam autko do serwisu pomp wtryskowych
Bird

Wydaje mi sie ze to moze byc nieszczelnosc w ukladzie paliwowym , mialem cos takiego , jeden wezyk byl nieszczelny i po dluzszym postoju paliwo cofalo mi sie do baku i pompa miala problem z zassaniem paliwa ze zbiornika , musialem krecic dluzszy czas , zeby odpalil sprawdz moze to to??pozdrawiam