Zobacz pełną wersję : [Mondeo 1993-1996] Ogromne spalanie, duże obroty biegu jałowego.


damianmk1
12-05-2012, 17:39
Witam, mam taki problem z moim Mondeo MK1 1.6 16v. Wymieniłem czujnik temperatury, ten po prawej stronie głowicy, po wymianie czujnika obroty silnika skoczyły na biegu jałowym do 2,5tys. na benzynie i 3tys. na gazie. Zaraz po odpaleniu auta bez dotykania pedału gazu, obroty są rzędu 800 i auto bardzo dymi na czarno i czuć w spalinach nieprzepaloną benzynę. Jak delikatnie muśniemy gaz to auto idzie do 2,5/3tys. i też bardzo dymi.
Założyłem stary czujnik jest to samo.
Podmieniałem przepływkę, silnik krokowy, czujnik położenia przepustnicy i dalej to samo.
Auto pali teraz ponad 20l/100km

W czym tkwi problem, i gdzie szukać bo bawię się już tydzień i nie mam już pomysłów.

darmodziej
12-05-2012, 18:42
Czy po wymianie zrobiłeś samoadaptację?

damianmk1
13-05-2012, 09:29
Nie da się zrobić poprawnej adaptacji bo jest problem z obrotami odpalisz bez dodawania gazu to będzie ci dymił na czarno aż w końcu go zaleje i zgaśnie i będzie problem z odpaleniem. Śmigam tydzień do pracy i nic się nie poprawia.

darmodziej
13-05-2012, 09:40
Spróbuj jeszcze raz, w załączniku masz opis.

damianmk1
13-05-2012, 17:43
Sprawa wygląda tak z tą samoadaptacją nie osiągnie normalnej temperatury i nie będzie chodził na biegu jałowym przez 3min bo go zaleje i zgaśnie !!!

Nie podwyższy mu obrotów do 1200 pedałem gazu bo jak go muśniesz obroty idą do 3 tys i nie drgnął już na więcej ani na mniej.

Jeżdżę tydzień z różnymi prędkościami, niestety nie daje to nic z wyjątkiem wiru w baku i dziury w kieszeni.

To tyle jeśli chodzi o samoadaptację.

ernest091
13-05-2012, 17:49
Na jak długo ściągałeś klemę z aku ??

damianmk1
13-05-2012, 19:40
Około 4h była zdjęta, rozebrałem wszystko i czekałem na czujnik bo nie mieli na stanie i był po południu.

darmodziej
13-05-2012, 19:52
Sprawa wygląda tak z tą samoadaptacją nie osiągnie normalnej temperatury i nie będzie chodził na biegu jałowym przez 3min bo go zaleje i zgaśnie !!!

Nie podwyższy mu obrotów do 1200 pedałem gazu bo jak go muśniesz obroty idą do 3 tys i nie drgnął już na więcej ani na mniej.

Jeżdżę tydzień z różnymi prędkościami, niestety nie daje to nic z wyjątkiem wiru w baku i dziury w kieszeni.

To tyle jeśli chodzi o samoadaptację.

Czyli nie spróbujesz, bo już wiesz.

damianmk1
13-05-2012, 20:18
Robiłem dziś adaptacje ale wygląda to tak jak to napisałem wyżej. Dokładnie identycznie było tydzień temu, po wymianie każdego elementu były robione adaptacje. Na zimnym i na już rozgrzanym silniku jest identycznie.

Możliwe jest by jakieś zwarcie któregoś z czujników uszkodziło jednostkę sterującą?
Które z czujników mają wpływ na skład mieszanki ?

darmodziej
13-05-2012, 20:31
A podłączałeś go pod komputer? Są jakieś błędy?

damianmk1
21-06-2012, 13:57
Witam ponownie, auto wciąż jest zepsute. Komputer nic nie pokazuje. Dodatkowo zmieniłem listwę wtryskową. Problem jest dalej. Porobiona jest na zicher instalacja w komorze silnika, brak reakcji. Podmieniałem 4 przepływomierze - brak reakcji. Po wsadzeniu przepływki z escorta 1,4 obroty spadły do około 1200 ale wciąż dymi na czarno i pracuje nierównomiernie. Wsadziłem sterownik silnika od innego mondeo 1.6 16v to tylko wentylator na chłodnicy się ciągle kręci auto nie odpala bo po jedym przekręceniu rozłącza rozrusznik-chyba problem z immo.

W którym miejscu dokładnie zanjduje sie immobiliser w mondeach z 1993 i wczesne 1994 bo w sterowniku go nie ma.
podobno bosch je robił?

HELP!

mascom
22-06-2012, 21:14
A sonda lambda? U mnie co prawda nie było takiej eksremalnej sytuacji, ale miałem tak, że miałem uszkodzoną sondę lambda. Cały czas maksymalne napięcie na sondzie wynosiło niecałe 0.3V przez co steronik cały czas wzbogacał mieszankę. Skutkiem tego było spalanie 14-15l/100km i zalewanie silnika paliwem czasem nawet gaśnięcie silnika na wolnych obrotach.

Andrej
02-07-2012, 22:28
Ja miałem bardzo podobne objawy, które pojawiły się zaraz po...wymianie filterka gazu! Od razu gazownik mi powiedział, że to "krokowiec" i wymieniaj Pan na tylko oryginalny 400zyla.

U mnie tak bardzo może nie dymił, ale smród benzyny jak z Trabanta było czuć i obroty na benzynie powyżej 2000/2500 a na gazie też powyżej 2000 to był standard!:(

Po wymianie przepływomierza, świec i (CO CHYBA NAJWAŻNIEJSZE) znalezieniu lewego powietrza (wyleciał jeden z przewodów z tyłu obok przepustnicy) wszystko wróciło do normy!!!

Nie wymieniałem krokowca (zawór bocznikowy), bo nie było żadnych błędów na komputerze w tym zakresie - były za to przepływka i problme ze spalinami i wyskoczył jeszcze kod 328 lub 327 chyba "czujnik elektroniczny podciśnienia mocy" czy cuś takiego.

I teraz poszukuję tego ostatniego elementu...może ktoś coś o nim słyszał i go wymieniał?

Nie wiem czy pomogłem, ale u mnie chyba najważniejsze było znalezienie tego lewego powietrza - gazownik jak się okazało nie miał w ogóle racji....

mar1234
06-07-2012, 08:02
U mnie było podobnie, wysokie spalanie gazu ok15-17 litrów, nierówne obroty itd. Przyczyną było lewe powietrze. W moim przypadku Gaziarz od razu wiedział o co chodzi.