bollilo
24-05-2012, 13:16
Witam
Mam następujący problem.
Dzisiaj rano przejechałem jakieś 50km bez problemu.
Zatrzymałem się, wyłączyłem silnik. Po godzinie następny przejazd około 30km i tu pojawił się problem.
Temperatura na wskaźniku spadła do 0 i równocześnie nie pracowała turbina.
Przy ponownym rozruchu wszystko ok.
Po przejechaniu następnych 20km problem powrócił. Szybko na parking wyłączenie /włączenie i wszystko ok. Później dodatkowo podczas jazdy zaobserwowałem małe wahania w temperaturze chłodzenia pomiędzy 60-90 stopni, bez utraty mocy.
Co to może być, gdzie szukać?
Mój typ to czujnik temperatury, ewentualnie jakieś styki. Tylko czy wskazania temperatury mają wpływ na turbo?
Dodatkowo chciałbym zaznaczyć, że wskazania czujnika (podczas usterki) nie pokrywają się ze stanem faktycznym bo silnik był rozgrzany. Termostat działał prawidłowo bo wentylator był uruchomiony.
Proszę o pomoc.
Mam następujący problem.
Dzisiaj rano przejechałem jakieś 50km bez problemu.
Zatrzymałem się, wyłączyłem silnik. Po godzinie następny przejazd około 30km i tu pojawił się problem.
Temperatura na wskaźniku spadła do 0 i równocześnie nie pracowała turbina.
Przy ponownym rozruchu wszystko ok.
Po przejechaniu następnych 20km problem powrócił. Szybko na parking wyłączenie /włączenie i wszystko ok. Później dodatkowo podczas jazdy zaobserwowałem małe wahania w temperaturze chłodzenia pomiędzy 60-90 stopni, bez utraty mocy.
Co to może być, gdzie szukać?
Mój typ to czujnik temperatury, ewentualnie jakieś styki. Tylko czy wskazania temperatury mają wpływ na turbo?
Dodatkowo chciałbym zaznaczyć, że wskazania czujnika (podczas usterki) nie pokrywają się ze stanem faktycznym bo silnik był rozgrzany. Termostat działał prawidłowo bo wentylator był uruchomiony.
Proszę o pomoc.