Paleczny
28-05-2012, 17:16
Witam
Jeżdżę sobie Mundkiem z automatyczną skrzynią. Jako że automat w ruchu miejskim jest głupi i za wolny, w mieście głównie używam sekwencji, ok 50% dźwignią zmiany biegów, 50% przyciskami na kierownicy. Kilka dni temu zauważyłem, że dźwignia w położeniu sekwencyjnym zaczęła mieć luzy. "Chodzi" dużo lżej niż wcześniej a sama dźwignia kiwa się niecały 1cm do przodu i do tyłu. W skrajnym położeniu tam, gdzie ma nastąpić zmiana biegu, wszystko jest w porządku i biegi zmieniają się bez zarzutu. Co nie zmienia faktu, że ten luz coraz bardziej zaczyna mnie martwić. I pytanie moje - czy któremuś z kolegów pojawił się podobny problem, ewentualnie co mogło się wydarzyć. Czy to jest jakaś sprężyna, do której dostęp jest "od góry", czy trzeba by rozebrać skrzynię i tam dopiero zdiagnozować usterkę. Dzięki z góry za pomoc.
Jeżdżę sobie Mundkiem z automatyczną skrzynią. Jako że automat w ruchu miejskim jest głupi i za wolny, w mieście głównie używam sekwencji, ok 50% dźwignią zmiany biegów, 50% przyciskami na kierownicy. Kilka dni temu zauważyłem, że dźwignia w położeniu sekwencyjnym zaczęła mieć luzy. "Chodzi" dużo lżej niż wcześniej a sama dźwignia kiwa się niecały 1cm do przodu i do tyłu. W skrajnym położeniu tam, gdzie ma nastąpić zmiana biegu, wszystko jest w porządku i biegi zmieniają się bez zarzutu. Co nie zmienia faktu, że ten luz coraz bardziej zaczyna mnie martwić. I pytanie moje - czy któremuś z kolegów pojawił się podobny problem, ewentualnie co mogło się wydarzyć. Czy to jest jakaś sprężyna, do której dostęp jest "od góry", czy trzeba by rozebrać skrzynię i tam dopiero zdiagnozować usterkę. Dzięki z góry za pomoc.