Witam. Zwracam się do Was o pomoc. Muszę wymienić półoś (długą) w moim tdci bo padł przegub, a nabyłem całą półoś. Jak ją wyciągnąć ? Wahacz dobija mi już do ramy i nie umiem go bardziej wygiąć. Wszystkie śruby puściły. Brakuje centymetra ale nie da się już bardziej wygiąć kolumny bo dobija do ramy. Jest jakiś sposób na to ? Trzeba złamać półoś ? Pomoże ktoś ?

można poluzować ramę o 4-5 obrotów wg książki ,,sam naprawiam,,lekko opuścić po stronie która Cie interesuje.najlepiej podeprzeć na wszelki wypadek.waży ze 30kg albo lepiej.niedawno też kombinowałem z tym że z lewą stroną przed wyjęciem skrzyni.ostatecznie musiałem zdemontować całą ramę.Aby zdemontować ramę trzeba podwiesić chłodnicę i przekładnię kierowniczą /trzyma się 2 śrubami/,odkręcić sworzeń od wahacza ,łącznik stabilizatora jeszcze poluzować ze 3 obroty po 3 nakrętki mocowania górnego mcpersona/żeby lepiej odchylić kolumnę zawieszenia/po obu stronach auta,ja dodatkowo jeszcze odkręciłem kolumnę kierownicy od przekładni przy pedałach,dolną łapę skrzyni po podwieszeniu i podparciu silnika.w dieslach dodatkowo jeszcze trzeba odkręcić jakiś duperel pod chłodnicą trzyma się ramy z lewej strony auta. Ale w Twoim przypadku pokombinuj tylko z prawą stroną ,myślę że to wystarczy.

Chciałem odświeżyć temat. Czy do wymiany półosi trzeba robić coś więcej niż rozpięcie na wahaczu? Chodzi o silnik benzynowy 2.0 skrzynia manualna. Na pewno trzeba będzie wymienić też uszczelniacz w skrzyni. Będę ruszał obydwie strony.

Czy ktoś kto już przerabiał ten temat w benzynie może podzielić się radami?

Na pewno musisz odkręcić nakretke na pascie a z tym czasem może być problem:) Wcześniej kup sobie nowa nakretke. Jak wypniesz sworzeń wahacza zostanie jeszcze odkręcenie obejmy od łożyska podpierajacego półoś i wtedy można próbować wyciągać cała półoś.

Jeśli chodzi o wymianę półosi to nakrętki na nich najlepiej poluzować jak jeszcze auto stoi na kołach.
Jak poluzujesz te nakrętki i koła to dopiero do góry. Rozpiąć wahacz z piastą i wypiąć kolumnę.
Jeśli o wymianę uszczelniacza chodzi to z lewej strony wygodniej jest jednak zdemontować całą kolumnę. Z prawej nie robi to większej różnicy.

Dzięki za info. Mam jeszcze pytanie o wysunięcie półosi ze skrzyni biegów. Używaliście do tego jakiejś łyżki, łomu? Gdzieś czytałem że nie powinno używać się do tego zbyt dużej siły bo można uszkodzić skrzynię.

Metody są dwie.
Albo podkładasz małą łapkę między półoś i skrzynię i podważasz.
Albo z partyzanta z wyczuciem szarpiesz całą półoś aż wyskoczy ze skrzyni.

Skrzynię możesz uszkodzić wtedy jak się zaprzesz łomem o konstrukcję i będziesz na siłę próbował.

Jak będziesz ciągnął za półos, to prędzej rozepnie sie przegub i osłona ten przy skrzyni, niż wyjdzie ze skrzyni.
Tam na końcu wieloklina jest zabezpieczenie rozprężne, które trzyma kielich w satelicie.
Trzeba użyć zagiętej o 120 stopni 2 łyżek, i podważyć.

Serdeczne dzięki za info. Jeszcze ostatnie pytanko. Czy samo rozpięcie sworznia i odkręcenie końcówki drążka da mi na tyle pole manewru że dam radę wysunąć półoś z wieloklina w piaście?


Wysłano z urządzenia mobilnego

Drążka nie trzeba rozpinac. Tylko wahacz wystarczy.
Skrecasz max koło na bok i wyciagasz polos.

Witam ponownie, tak jak kolega wyżej tylko sworzeń wahacza i ciągniesz półoś wychodzi bez problemu.Przerabiałem to w swoi aucie, wymieniałem osłonę przegubu wewnętrznego.

Serdeczne dzięki za info.