Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] Regulacja siły wspomagania kierownicy
poszukiwacz1984 17-07-2012, 09:04 Witam. Czy istnieje możliwość własnoręcznej regulacji siły spomagania kierownicy? Nie wiem czy to normalne ale w moim MK3 2.0 Tddi 115KM kierownica nie chodzi mega leciutko. Nawet nie ma porównania z samochodami gdzie wspomaganie jest elektryczne. Może to normalne ale może da się to regulować.
Nie ma możliwości regulacji siły wspomagania, jeśli układ kierowniczy + wspomagania pracuje z oporami może być niesprawny. Zacznij od kontroli poziomu i stanu płynu, następne elementy do sprawdzenia to pompa i przekładnia. Mało prawdopodobne ale możliwe jest zablokowanie, w pozycji niedomkniętej, zaworu przelewowego, co zmniejsza ciśnienie a tym samym siłę wspomagania.
Pozdrawiam
poszukiwacz1984 17-07-2012, 09:19 Jak sprawdzić zawór przelewowy? Można to zrobić domowym sposobem? Ostatnio wymieniłem pasek i napinacze przy pompie. Mam chyba problem z maglownicą (jak samochód jest zimny to czuć podczas skręcania w prawo lekki przeskok, tak jakby koła przyklejone były do drogi). Miałem nadzieję że to pasek ale po wymianie nadal jest to samo.
Domowym sposobem raczej nie sprawdzisz zaworu przelewowego, jeśli masz trochę smykałki technicznej to postaraj się wpiąć manometr w układ. Ten przeskok czujesz w skrajnym położeniu czy w środkowym?
Pozdrawiam
poszukiwacz1984 17-07-2012, 09:29 W środkowym - wyobraź sobie że jedziesz prosto, przed toba mała przeszkoda, skręcasz w lewo, lekki ruch i samochód skręca bez problemu, skręcasz w prawo i masz wrażenie że koła są przyklejone do drogi, samochód nie reaguje odrazu. czuć przskok, może nawet lekkie puknięcie. Trwa to może sekundę, może nawet nie. Tylko na zimnym silniku. Po kilku kilometrach efekt znika.
Kolego, to magiel masz do wymiany (regeneracji) - typowa wada mk3.
Pozdrawiam
poszukiwacz1984 17-07-2012, 10:20 jaki jest przybliżony koszt takiej zabawy?
Ojjjj, jest jakaś firma w Gdańsku (i nie tylko) która regeneruje magle, z tego co pamiętam to koszt około 1-1,2 tysia.
Pozdrawiam
coś drogie macie te firmy w gdańsku , pierwsza lepsza oferta z allegro http://allegro.pl/przekladnia-ford-mondeo-mk2-mk3-mk4-maglownica-i2464632190.html
cos bardzo tanio, nie wiem czy to nie z anglika i czy bedzie pasowac
http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=maglownica+mk3
Koledzy, zwróćcie uwagę, że podana cena obowiązuje przy zwrocie starej "nadającej się do regeneracji" przekładni. Doliczając koszt wysyłki starej przekładni, koszt wysyłki regenerowanej przekładni oraz koszt demontażu i montażu, około 300zł, wyjdzie chyba podobnie. W Gdańsku podstawiasz auto i tego samego dnia odbierasz z wymienioną/zregenerowaną przekładnia.
Pozdrawiam
Emmm przeczytaj jeszcze raz co napisałeś :) Jest chyba różnica jeżeli w tej cenie co podałeś zrobią Ci twoją maglownicę a jest różnica jak wstawią Ci maglownicę regenerowaną.
Jak Ci wstawią inną maglownicę i twoją zostawią Ci to ok cena ok 1000 jest akceptowalna ale jeżeli Ci twoją zregenerują i jeszcze masz im dać 1 tys to jest dużo za dużo. Dlatego lepiej za 500zł oddać im swoją i mieć drugą nie?
Kolego, nie bardzo rozumiem o jaką różnicę Ci chodzi? Proszę, spokojnie przeczytaj raz jeszcze co napisałem, to zrozumiesz. W każdym z opisanych przypadków masz tylko ten jeden magiel, który jest w samochodzie. Podstawiając auto do firmy w Gdańsku, pewnie do innych też, płacisz za wyjęcie przekładni, regenerację (lub zamianę na inną regenerowaną jeśli zależy Ci na każdej minucie) i ponowne zamontowanie, z wymianą płynu. Policz koszty i dopiero odpowiedz co jest lepsze i po jaką jasną Anielkę potrzebny Ci ten złomowy magiel, który i tak w końcu wyrzucisz? Poza tym, jeśli nie odeślesz starej przekładni to zapomnij o cenie 500zł (patrz aukcja - wcześniejsza wysyłka starej lub kaucja). I nie licz na to, że w normalnym warsztacie za wyjęcie i założenie przekładni zapłacisz mniej niż 300zł, za kuriera też oni nie zapłacą i gratisowego płynu do wspomagania nie dadzą a o płukaniu układu to już całkiem zapomnieć możesz, w końcu warsztat który tylko wymieni, nie daje Ci gwarancji na przekładnię.
Myśleć ludzie, myśleć... prezentów nikt nie rozdaje za friko.
Pozdrawiam
Ty piszesz że ok 1 tys to cena ok, a ja mówię że lepiej oddać stary magiel i mieć po regeneracji za 500
Kolego, jeśli masz warunki i czas, żeby samemu wymienić, to 3 stówki oszczędzisz, jeśli nie, to niech zrobi to ktoś, kto to potrafi a Ty w tym czasie rób swoje, aby zarobić kasę i zapłacić za jego pracę. Jak by nie patrzeć, na jedno wyjdzie.
Pozdrawiam
|
|