Zobacz pełną wersję : silnik 1.8! "Przekladka" I sprawa gazu


leszek
09-01-2007, 12:44
Witam

Chce przelozyc silnik z rocznika 99 do 95! Czy wkładając go wszystko działac???
Wiem że układ dolotowy i wylotowy jest inny , ale bede mial z nowego modelu!
Czy mocowanie silnika do ramy jest te same>?
I czy silnik ze skrzynia beda pasowaly??
I tez czy na starym komputerze bedzie dzialac?? Wiem ze mapy ukladu sa inne ale chodzi mi tylko zeby zapalil , a reszta jezdzie na gazie!jezdze na gazie sekwecyjnym czyli mam swoje mapy silnika!
Poniewaz chce tak zrobic bo jest nowszy silnik i wiekszy wybór

Pozdrowienia

krzysieksa
10-01-2007, 09:08
A nie lepiej kupić całego młodszego Mondka mkII?? Warto bawić sie w "przeszczepy" ??

kyloza
10-01-2007, 12:32
A nie lepiej kupić całego młodszego Mondka mkII?? Warto bawić sie w "przeszczepy" ??
napewno warto sie bawic gdyz sam silnik nie kosztuje tyle co caly mondek jest roznic ogromna !!!!wiec nie zadawal by takiego pytania jak by mail kase na calego :fcp27 :fcp23

leszek
10-01-2007, 13:47
te auto służy mi do pracy a koszt silnika to 1500zł i przekładka ok 300zł i części 200zł i za 2 kafle śmiga
a kupie za 10 kafli i nie wiem co tam jest :fcp1

overloaded26
10-01-2007, 17:47
Bedziesz musial regulowac coraz zawory i bardzo gazu nie zalorzysz do tego silnika bo inny kolektor i wogole szybko sie zawory wypalajom :fcp2

karex
11-01-2007, 01:11
Bedziesz musial regulowac coraz zawory i bardzo gazu nie zalorzysz do tego silnika bo inny kolektor i wogole szybko sie zawory wypalajom
Sorry, ale skąd Ty masz te informacje :fcp15 . Może i się czepiam, ale kurka za regulację zaworów na płytkach dużo bym dał. Ja z kolektorem też nie widzę problemu. No chyba, że czegoś nie wiem :/ .

overloaded26
11-01-2007, 08:51
Silniki w mondeo najlepsze zostały robione w latach 95-97 wiec sie jeszzcze zastanow :fcp1

leszek
11-01-2007, 08:57
Silniki w mondeo najlepsze zostały robione w latach 95-97 wiec sie jeszzcze zastanow :fcp1


no i jedna na reście do rada

a w ogóle silnik kupię z kolektorami na początku pisałem :fcp24

kiedyś się regulowało zawory i było git a plumatyki trzeba wymienić i koszt nie mały

llechu
11-01-2007, 09:11
plumatyki trzeba wymienić i koszt nie mały
Może i niemały, ale w wielu przypadkach taka konieczność nigdy nie zachodzi. U mnie 10 lat prawie już i obyło się bez. A regulacji płytkami też za darmo nie zrobisz.

krzysieksa
11-01-2007, 17:56
Bedziesz musial regulowac coraz zawory i bardzo gazu nie zalorzysz do tego silnika bo inny kolektor i wogole szybko sie zawory wypalajom :fcp2

Wow ciekawo skąd masz takie info?? Ja mam prawie 179tys km i zawory ani razu nie były regulowane a mam mondka po maju 98r i jakoś mam założony gaz od pół roku i zrobilem na gazie z nieregulowanymi zaworami prawie 17 tys km i nic. Kolektor inny.... to ma tylko wpływ gdy chcesz wrzucić starszą instalke II gen.
A nawet jeśli raz wyregulujesz zawory w ciągu całego życia silnika to nie zbiedniejsz bo podejrzewam, że regulacja zaworów jest tańsza niż gdy poleci regulacja hydrauliczna i trzeba bedzie nową wstawiać.... a regulacja hydrauliczna nie jest bezawaryjna i z więszym przebiegiem niestety trzeba też sie o nią zatroszczyć. A z tego co wiem regulacja zaworów płytkami nie polega na wymianie wszystkich 16tu płytek...

[ Dodano: 2007-01-11, 18:59 ]
Silniki w mondeo najlepsze zostały robione w latach 95-97 wiec sie jeszzcze zastanow :fcp1

A czy była jakaś zmiana w silnikach produkowanych od grudnia 92r do grudnia 94 a silnikami od stycznia 95 do grudnia 97?? Mi się wydaje, że silnik ten przetrwał w niezmienionej formie od poczku produkcji Mondeo do maja 98r.

a tu masz bardzo ciekawy temat odnośnie samoregulatorów luzu zaworowego z podanymi cenami za szt

http://forum.fordclubpolska.org/viewtop ... 9c7#188080 (http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?p=188080&sid=4df3c465c3d9607a2f3f23a9ad6e99c7#188080)


Więc za okolo 800zł to mozna kilka krotnie płytkami zawory wyregulować :D

Łukasz_81
11-01-2007, 18:08
krzysieksa wlasnie zamowilem na allegro samoregulatory
cena 29/szt
razem nie 800 a 480zl
za mniej wiecej tydzien napisze czy wymiana szklanek cos dala, jak nie to zonka mnie ubije

zchemik
11-01-2007, 18:09
co do regulacji zaworow to overloaded26 ma racje przynajmniej tak pieszew w ksiazce "sam naprwaiam forda mondeo" :P jest to napisane na stronie nr 13

overloaded26
11-01-2007, 20:09
Mój przyjaciel ma mondeo 95r z holenderska instalacja ma 250 tys przebiegu silnik rakieta nic nigdy nie było robione a z kolei drugi ma mondeo z 98r załorzył gaz pojezdził 0.5 roku noi czwarty zawor sie wypalił! nastepnie wtryskiwacze wymieniał Podobno mondeo na gaz jak jest to zawsze 4 zawor sie najszybciej wypala znam to też z autopsji....a po trzecie mam gaz od 10 lat w swoim mundku i zero problemow dlatego tez twierdze ze silniki z tych lat sa najlepsze(najmniej awaryjne i tez wiem ze zalezy jeszcze jak kto sie obchodzi z autkiem bo to przeciez ważne i nie wiem czy nie naważniejsze )Amen :fcp2

matthew_wlkp
29-07-2007, 10:57
Wow ciekawo skąd masz takie info?? Ja mam prawie 179tys km i zawory ani razu nie były regulowane a mam mondka po maju 98r i jakoś mam założony gaz od pół roku i zrobilem na gazie z nieregulowanymi zaworami prawie 17 tys km i nic.


dobra !
fajnie!

pisałeś w styczniu że nic się nie dzieje z samochodem ( po 17 tys km od założenia gazu)

jeszcze do wczoraj byłem też optymistą
ale przejechałem już 25 tysięcy na gazie
regularnie serwisowałem instalację w "doświadczonym" warsztacie
i efekt

wczoraj mi oznajmił mechanik
że zawory mi się wypaliły
i dlatego nie mogę ujechać a silnik nie ma mocy
a zaworów pan mechanik nie regulował... ani razu...

super co nie.?
rewelacja w ogóle

nie jestem hamski
ale wściekły !
bo pół roku jeżdzę na gazie,
zaoszczędziłem troszkę pieniędzy że nie wydałem ich na będzynę
ale ile teraz wydam na nowy silnik>.....???

zastanówcie się !
nie ma, powtarzam nie ma mechaników w polsce
którzy robią instalacje gazowe dobrze !

coponiektóre przypadki że silniki chodzą na gazie długo
to indywidualne przypadki dobrze wyregulowanego silnika
ale tylko drogą przypadku !

pogląd że gaz nie nieszczy silnika jest prawdziwy tylko wtedy
jeżeli instalacja i silnik są ustawione idealnie
a to jest możliwe tylko w niewielkim procencie przypadków.

jak się zepsuje silnik
to i tak nie jesteście w stanie ocenić czy to wina gazu czy poprostu
na benzynie też by się popsuł
i kółko się zamyka

więc przestregam !
gaz ok,
ale nie zakładajcie w polsce !

ja zajechałem już trzeci samochód w ten sposów
za każdym razem była to instalacja sekwencyja
za każdym razem w innym zakładzie - najlepszym w województwie i renomowanych z wieloma wieloma certyfikatami

żaden z samochodów (Civic '93, Astra '96 Mondeo '98) nie przejechał więcej niż 30 tys km !
ŻADEN !!!

po prostu dramat.

między wspomianymi autami
miałem też 2 diesle
ale kłopoty zimowe z dieslami
za każdym razem pchały mnie ku decyzji o zagazowaniu samochodu

nie życzę awarii żadnemu z Was
i choćby przez przekorę dla `polskich realiów
w któreych na benzynie po 4 zł po prostu nie da się jeżdzić
popieram gaz w samochodzi
nie wiem tylko w jakie formie
bo na pewno nie w wykonaniu "renomowanych" zakładów z WLKP !

nadmienię
instalacje które miałem
serwisowałem co 7-10 tys km.
wymianiane wszystkie filtry ( powietrza, gazy lotnego, gazy płynnego)
wymieniane świece ( poza fordem, bo te platynowe miały wytrzymać około 50 tysęcy a przy instalacji gazu były nowe założone - Motorcrafta oczywiście)
o wymianach oleju co 10 tys nie wspomnę

nie pomogło.
mondeo nie żyje od wczoraj.
teraz też go kocham
ale już mogę tylko na niego popatrzeć
bo jechać się nie da.

spodziewam się zgryźliwych odpowiedzi na moją wypowiedz
nie zmini to faktu, że 3 auta zniszczone
pieniądze jakie straciłem przez te lata, starczyły by chyba na mercedesa
i miał bym święty spokój...

zdesperowany
matthew
501 745 633

[ Dodano: 2007-07-29, 12:03 ]
co prawda nie znajduję na tym formu wypowiedzi podobnych do mojej

ale nie wiem czy jest to efekt usuwania tych wiandomości przez moderatorów
czy po prostu posiadacze zniszczonych samochodów
już nie mają siły żeby opisywać co się stało.

podobnie jest ze mną
jestem w desperacji
MONDEO NIE ŻYJE !
te słowa z trudem przechodzą mi przez gardło.

a może ktoś podpowie
co według niego powinienem zrobić.?

Pinki
29-07-2007, 11:08
żaden z samochodów (Civic '93, Astra '96 Mondeo '98) nie przejechał więcej niż 30 tys km !
ŻADEN !!! to podaj adresy tych serviwsów ,żeby sie tam nikt nie gazował i napisz co to za systemy instalacji .
a tak przy okazji to nie masz na instalacje i wywołane nią ew. straty 2 letniej gwarancji ??

bo nawet ja mam taką w IIgen z wyłączeniem skutków strzału

matthew_wlkp
29-07-2007, 12:12
gwarancja na instalację jest.
szczerze powiem że nie czytałem szczegółowo- dzięi za pomysł.

a adresy napiszę- jak tylko dojdę do pozorumiania z tym serwisantem
bo uczciwość ponad wszystko
(łatwo kogoś zgnoić, a trudniej potem przepraszać)

do napisania !

llechu
29-07-2007, 18:24
Ja powiem tak - szczerze współczuję, ale zapewniam, że nie jest to na pewno norma. Mój stary mondek śmiga na LPG-u od ponad 3 lat (jakieś 70kkm przez ten czas w tym 2 wyjazdy na maxa obciążonym autem 4000km w obie strony i raz jakieś 2000km, też na maksa obciążony). Zakładali gaz partacze, wielokrotnie miałem wystrzały. Rok temu wstawiłem blos i silnik "odżył", problemy się skończyły. Zawory mają co prawda samoregulację hydrauliczną, więc nic im się nie stało. Zatem nie LPG psuje silniki tylko niekompetentni mechanicy. Przykro, że Tobie się to stało po raz trzeci...
Apropos wypalonych zaworów - mój kolega kiedyś sobie przestawił w F126P troszeczkę zapłon. Auto śmigało i wymiatało. Zamknięcie licznika (140) nie było problemem... przez 150km. Potem musiał wymienić głowicę i zawory, a działo się to wszystko na poczciwej ołowiowej benzynie 95 oktanów. Więc czy to LPG wypala zawory?
Po drugie - skąd wiesz, że ten mechanik miał rację? Może przyczyna jest inna?
Po trzecie - nie wiem jak się to kalkuluje, ale wydaje mi się, że nawet jeśli to zawory, to nie trzeba zmieniać zaraz całego silnika. Głowice się przecież remontuje...
Po czwarte - czy przypadkiem nie chciałeś mieć ustawiony ten gaz za bardzo "oszczędnie" - tak, żeby palił <10l po mieście?

karex
02-08-2007, 11:42
Hmm odchodzimy od tematu przekładki na temat gazu :/ . No cóż zmienię trochę temat.
Po czwarte - czy przypadkiem nie chciałeś mieć ustawiony ten gaz za bardzo "oszczędnie" - tak, żeby palił <10l po mieście?
O ja tak czytając wypowiedź kolegi matthew_wlkp, niestety dochodziłem do tego samego wniosku. Otóż wśród moich znajomych i rodziny jest wiele aut z gazem i nikt nie doświadczył problemów z zaworami/głowicą. Nie chcę tu napisać, że nie mieli żadnych problemów. Najczęściej to kwestia doregulowania występowała.
Ale wszyscy mamy zasadę - ma być oszczędnie, ale dobrze. A nie jakieś kombinacje, żeby np. mnie samochód ważący 1,4 tony po mieście palił 8 litrów gazu
Ja swoim mkII zrobiłem na gazie ponad 57 tys km i auto sprawuje się świetnie. I mam nadzieję obserwując silnik, że zrobię jeszcze co najmniej 150 tys w trzy lata bez większych problemów.

jumper1
02-08-2007, 13:06
Wracając trochę do tematu, czy orientuje się ktoś ile kosztuje ZETEC 2L do MK2, w sumie nie mam żadnych problemów z silnikiem al ewiekszy by sie przydał wiec dobrze wiedzieć jakby co.

llechu
02-08-2007, 13:21
Tylko z 1.6 do 2.0 to nie wystarczy silnik zmienić...

jumper1
02-08-2007, 13:45
Tylko z 1.6 do 2.0 to nie wystarczy silnik zmienić...
domyślam sie ze osprzętu tez trochę trzeba, ciekawi mnie jaki byłby całkowity koszt.

llechu
02-08-2007, 14:31
Z osprzętu to chyba skrzynia biegów z półosiami itd, cały dolot, cały wydech, komputer itp, itp. Generalnie chyba lepiej sprzedać to co masz i kupić 2.0 z tego rocznika, albo V6. :-)

jumper1
02-08-2007, 16:46
Z osprzętu to chyba skrzynia biegów z półosiami itd, cały dolot, cały wydech, komputer itp, itp. Generalnie chyba lepiej sprzedać to co masz i kupić 2.0 z tego rocznika, albo V6
hmm dobrze wiedzieć, powiem szczerze, że myślałem ze tylko 2,5 jest odmieńcem, a 1,6-2,0 nie różnią sie specjalnie dużo osprzętem. Rzeczywiście jeśli trzeba też skrzynkę wymieniać i prawie wszystko wypruwać pod maską- to sie nie opłaca