kropelka
10-01-2007, 13:17
Witam
Jeżdżę sobie tym samochodzikiem od 2,5 roku. Wczoraj nagle samochód osłabł i po przegazówce wydmuchało mu uszczelkę gdzieś przy kolektorze wydechowym. Wszystko wskazuje na to, że któryś z 3 katalizatorów się przytkał. Jeszcze nie zabrałem się za rozkręcanie wydechu i katalizatorów więc nie mogę stwierdzić który to z katalizatorów się przytkał. Rozmawiałem z zakładem zajmującym się tłumikami, powiedział że katalizator znajdujący się pod samochodem bez problemu można zamienić na zamiennik, ale katalizatory znajdujące się zaraz za kolektorami wydechowymi muszą iść oryginalne. Mam więc pytanie do Was drodzy forumowicze czy istnieją jakieś zamienniki tych pionowych katalizatorów czy faktycznie muszą iść oryginalne od forda.. z tego co pamiętam to koszt w serwisie jednego koło 5 tyś zł a drugiego koło 3 tyś zł. Natomiast 2. moje pytanie to czy po ewentualnym wydłubaniu tych 2 pionowych katalizatorów auto będzie normalnie jeździło. Podobno za każdym z katów jest sonda, czy będą prawidłowe wskazania? Ponieważ nie wiem jeszcze który z katów poleciał, przed rozpoczęciem prac chciałem się dowiedzieć o możliwości rozwiązań. A może ktoś z Was może doradzić jak najniższym kosztem doprowadzić wydechowy do pełnej sprawności gdyby okazało się, że coś jest nie takz tymi pionowymi katami?
Z góry dziękuję za odpowiedzi i serdecznie pozdrawiam kropelka
Jeżdżę sobie tym samochodzikiem od 2,5 roku. Wczoraj nagle samochód osłabł i po przegazówce wydmuchało mu uszczelkę gdzieś przy kolektorze wydechowym. Wszystko wskazuje na to, że któryś z 3 katalizatorów się przytkał. Jeszcze nie zabrałem się za rozkręcanie wydechu i katalizatorów więc nie mogę stwierdzić który to z katalizatorów się przytkał. Rozmawiałem z zakładem zajmującym się tłumikami, powiedział że katalizator znajdujący się pod samochodem bez problemu można zamienić na zamiennik, ale katalizatory znajdujące się zaraz za kolektorami wydechowymi muszą iść oryginalne. Mam więc pytanie do Was drodzy forumowicze czy istnieją jakieś zamienniki tych pionowych katalizatorów czy faktycznie muszą iść oryginalne od forda.. z tego co pamiętam to koszt w serwisie jednego koło 5 tyś zł a drugiego koło 3 tyś zł. Natomiast 2. moje pytanie to czy po ewentualnym wydłubaniu tych 2 pionowych katalizatorów auto będzie normalnie jeździło. Podobno za każdym z katów jest sonda, czy będą prawidłowe wskazania? Ponieważ nie wiem jeszcze który z katów poleciał, przed rozpoczęciem prac chciałem się dowiedzieć o możliwości rozwiązań. A może ktoś z Was może doradzić jak najniższym kosztem doprowadzić wydechowy do pełnej sprawności gdyby okazało się, że coś jest nie takz tymi pionowymi katami?
Z góry dziękuję za odpowiedzi i serdecznie pozdrawiam kropelka