Zobacz pełną wersję : Po wymianie wtryskiwacza , zapala sie lampka i gaśnie auto .


piehol
21-01-2007, 08:10
Ludzie miesiąc temu zapaliła sie na stałe sprężynka, jeździłem z nią 5 dni i umówiłem sie do Nadarzyna do Typa o którym wszyscy piszą na forum. Pojeździłem miesiąc autem wszystko grało aż tu nagle ni z gruszki ni z pietruszki podczas jazdy wcisnąłem pedał gazu a TU nagle świeca żarowa zamigała dwa razy i auto momentalnie zgasło!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Błyskawicznie zapaliłem je od nowa i dokonczyłem jazde. Dobrze ,że akurat nie wyprzedzałem w tym momencie bo może bym juz teraz nie pisał tego postu ;(((
Za tydzien mam wyjazd do Francji i musze nim zrobic 3 tys km , i nie wiem co mam robić....

llechu
21-01-2007, 10:19
Za tydzien mam wyjazd do Francji i musze nim zrobic 3 tys km , i nie wiem co mam robić....
To zależy czy lubisz ryzyko czy nie. Jak lubisz to nic nie rób i jedź. Jak mniej to się ubezpiecz od takiego przypadku, a jak nie lubisz to wymień uszkodzone wtryskiwacze.

piehol
21-01-2007, 15:05
prosiłem o pomoc kogos kto ma pojęcie a nie Ciebie kolego który jeździsz jakimś 10 letnim zabytkiem na gaz.

Powracając do tematu, to gdy wtryskiwacz siądzie to miga sprężynka i auto jedzie normalnie ale bez pełnej mocy. A mój momentalnie gasnie..........

JAREK G
21-01-2007, 15:56
prosiłem o pomoc kogos kto ma pojęcie a nie Ciebie kolego który jeździsz jakimś 10 letnim zabytkiem na gaz.
Oj nie ładnie nie ładnie :fcp13 Jak tak bziesz podchodził do tematu to możesz nie uzyskać odpowiedzi, bo może jak ci co się znają jeżdżą dziesiącioletnimi "wrakami" :fcp20

blur
21-01-2007, 16:04
Dobrze llechu napisał i nie bardzo wiem jakich informacji jeszcze sie spodziewasz ? Masz walniety wtrysk i to cala filozofia, a czy gasnie od razu czy tez tylko sie sprezynka zapali to juz loteria. Jak chcesz jechac do francji na takim wtrysku to pewnie czemu nie, bedziemy chociaz wiedzieli ile wymiana kosztuje gdzies w szwabii czy tez we francji :).

prosiłem o pomoc kogos kto ma pojęcie a nie Ciebie kolego który jeździsz jakimś 10 letnim zabytkiem na gaz.


ps. tylko mi zaraz nie nawsadzaj ze mam grata i ze to bezczelnosc wypowiadac sie w twoim temacie, bo widze ze tylko niektorzy na forum sa godni, aby wpisywac sie w twoich watkach. Ogolnie rzecz biorac ... zalecialo strasznym chamem lub jakas złotówą, co to ludzi ocenia przez to co i ile posiadaja a nie jacy sa.

pozdrawiam i ogarnij sie chlopie troche

llechu
21-01-2007, 17:54
Ja tylko dodam, że właśnie niedługo wybieram się swoim 10-letnim wrakiem na gaz do Francji (do przejechania prawie 4000km) i raczej jestem 100% pewny, że wrócę. No ale może się nie znam. :fcp12

piehol
21-01-2007, 18:04
Jak czytam co wy wypisujecie to mi ręce opadają, wy zmieńcie forum na http://www.pierd....o szopenie.pl , bo niby sami fachowcy, 6 odpowiedzi ,żadna nie na temat. Szkoda twardego dysku na serwerze ,żebyście sie tak napinali jacy to wy jestescie inteligentni.A co do hama to tez sie kolego nierozkręcaj tak za bardzo bo sam może jesteś burak i wszystkich ocniasz przez ten sam pryzmat. Jeżeli jest ktos kompetentny ,żeby podpowiedzieć co sie dzieje to czekam na info...

llechu
21-01-2007, 18:14
Zastanów się czy czasem wszyscy co się cokolwiek znają na rzeczy nie stwierdzili po Twoich wielce kulturalnych wypowiedziach, czy jak takiemu kulturalnemu inaczej pomogą to chociaż "dziękuję" usłyszą. Ja już wiem że nie. Bo porada o wymianie uszkodzonych wtrysków była naprawdę szczera (napisałeś, że przedtem wymieniałeś jeden, skąd wiesz, że nie padł następny?), za co zostałem okrzyknięty kimś kto się nie zna. Dlaczego? Ponieważ jeżdżę samochodem na gaz. OK, skoro się lepiej znasz, wolna droga. Nikt nie będzie płakał po tobie.

[ Dodano: 2007-01-21, 19:16 ]
Tak poza wszystkim to jak się świeci jakaś czerwona kontrolka, autem nie należy w ogóle jeździć, tylko je naprawić, a nie momentalnie uruchomić i jechać pomimo. Ale może się znów nie znam.

setaszi
21-01-2007, 18:37
Piechol maz taką wypasioną fure zaawansowaną technologicznie , czepiasz się diesięciolatków i szukasz wróżki do swojej furki i złotej recepty . skoro położyłeś pare złoty na wypasioną furke to daj jeszcze na podlączenie się pod tester i podejmij sam decyzje o dalszej eksploatacji autka , w tym silniku to nie tylko wtryski szwankują , jest jeszcze pompa wysokiego ciśnienia , czujnik ciśnienia w listwie , pompka w zbiorniku , regulator ciśnienia itd szczerze powiem że zgaśnięcie silnika jest dość niepokojące

Assan
21-01-2007, 18:37
piehol, właśnie dorobiłeś się swojego pierwszego ostrzeżenia,jeśli dalej będziesz obrażał użytkowników tego forum pojawią się zapewne następne ostrzeżenia.

Temat zamykam