witam,mam kłopot tego typu,że auto na escort 1.6 16v na benzynie chodzi równo ale ma bardzo wysokie spaliny troche odczowalne ale to jeszcze nic starsznego,gorzej jest z tym że w tłumika wylatuje jakby woda,podczas jazdy jest jakis słaby,nie rozpedza sie jak nalezy.Na gazie jest inna troche inna bajka,wiadomo ze gaz jest bardziej czuły i inaczej sie spala,w porownaniu z benzyna na gazie chodzi nierówno i trzesie calym autem odczówalnie i oczywiscie silnikiem,z tłumika takze wylatuje woda i czuc gazem bardziej niz benzyna ale to przez to pewnie ze niedopala i to co niedopali idzie w tłumik i sobie lekko czasem strzela w tłumik,chodzi ogolnie na gazie jakby na 3 cylindrach.Cala instalacja gazowa jest ok bo juz patrzylismy u gazowników reduktor,komputer,mikser itp,wczesniej bylo ok.Kilka tygodni temu wymienialem uszczelke pod glowica,bo ubywalo mi plynu z chlodnicy a plam w garazu nie bylo,ale do oleju sie nie dostal olej,przynajmniej bo bagnecie od oleju nie bylo nic widac,chyba ze duzo wody dolewalem gdy mialem walnieta uszczelke to nie zostala ona w tłumiku??Te spaliny moze stad ze slyszalem o jakims zaworze spalin gdzies na nadkolu?? no naprawde juz nie wiem co sie dzieje,zle ustawienie rozrzadu odrzucam raczej bo jakby byl zle ustawiony to by i na benzynie by nim trzesło,pomozcie jak mozecie bo jestem w dołku i nie wiem co robić,z góry dzieki.pozdro.

Jaki stan kabli WN i świec?

swiece i kable nowe,znaczy maja moze przejechane ok 1 tysiaca km,zmienialem juz na dwa inne komplety swiec tyle ze te co juz keidys zmienialem( stare) a przewody to kilka miesiecy temu kupilem nowe Beru i jak bylo calkiem ciemno to wydawalo mi sie ze idzie po nich prad bo bylo to widoczne lekko i pojechalem do sklepu gdzie je kupilem i na gwarancji wzieli je i w zastepstwie dali mi tez Beru takie same,po kilku tygodniach oddali mi tamte co niby swiecily i po ekspertyzie okazalo sie ze niby tak ma widac ze przeplywa po nich prad i ze to sie nazywa "jonizacja" i ze z nimi wszystko ok,takze te co mi oddali zalozylem i jezdze na nich.Odpinalem tez wtyczki z wtryskiwaczy myslac ze moze jakis nie zareaguje jak go wypne ale tak sie nie stalo czyli wszystkie chodza niby,to wszystko sie stalo jakies dwa tygodnie po zmianie uszczelki pod glowica u mnie,a czy ma to cos wspolnego z tym to nie wiem,chyba nie,bo raczej zlozone wszysto jest ok,rozrzad tak samo,naprawde nie wiem co jest,na benzynie tak samo jest slabszy niz byl,max predkosc to ok 130-140 ale to max ,jak jade ok 100 km/h i dam gazu zeby przyspieszal to naprawde to powoli sie dzieje,wiem ze nie jest to auto na wyscigi ale wiem jak jezdzilo wczesniej.Mierzylem tez cisnienie i jest po 14 wszedzie,czyli bardzo dobrze,raczej jakby byly zawory wypalone czy cos innego wewnatrz silnika to by chyba nie bylo takiego cisnienia i by kopcil czy cos prawda?? jak pisalem na gorze to na benzynie na wolnych chodzi raczej równo a na gazie buja nim,jakby na 3 cyl, chodzil,trzesie autem,wiadomo ze cos jest na nie tak i to nie wina gazu bo inaczej sie gaz spala i jest bardziej czuly niz benzyna,dlatego nie wiem co szukac,na gazie lekko strzela w tłumik i leci jakby woda ale to wlasnie nie dopala,tak samo na beznynie nie strzela w tlumik ale tez pluje woda,ale to to samo.Moze gdzies lewe powietrze łapie?? pomozcie jak ktos ma jakis madry pomysl,dzieki i pozdrawiam.