i_g
13-05-2007, 00:15
Tym razem mam dość nietypowe pytanie :fcp27 Mój escort 1.8 16v nie pracuje tak jakbym tego chciał :fcp5 Silnik jest zagazowany 2 gen. Wiem, że to nie jest dobre rozwiązanie, ale takiego już kupiłem, a niestety oszczędność jest kluczowa. Auto jest słabe, mulasto wkręca się na obroty, newet na luzie - tak jakby z opóźnieniem. Również powoli z nich schodzi. Prędkość maksymalna 140 km/h. Tak na pb i lpg. Nie mogę dojść do ładu co jest grane. W innym temacie pisałęm, że kompresja ok, silnik nie bierze oleju, filtr zmieniany, a katalizatora na 90% nie ma. Rozrządu nie sprawdzałem. Jak odepnę przepływomierz, to auto szybciej reaguje na gaz, ale na lpg lubi gasnąć. Odpięcie sondy lambdy - również przyspiesza reakcje, ale auto się dławi na pb. Wogóle ciężko mi się połapać co daje jakie objawy... Sondę wymieniałem, ale na pb też coś źle chodzi. Z gazu nie chcę zrezygnować, ale benzyna w sumie nie jest mi potrzebna.
Teraz tak sobie kombinuje, czy można usunąć całą zbędną do pracy silnika elektronikę, przepływomierz, sondę lambdę oraz inne czyjniki, których dobrze nie znam wraz ze wszystkim co odpowiada za pb, a wrzucić blosa i np. stożek w dolocie i jeździć tylko na lpg :fcp9 I czy wtedy komputer jest potrzebny? I czy w tym wszystkim potrzebny jest zawór wolnych obrotów? Nie znam się, ale ciekawi mnie czy takie rozwiązanie jest możliwe, bo słyszałem o przerabianiu wtrysku na gaźnik w celu usunięcia opóźnień i awaryjności, więc czemu nie przerobić tylko na blosa :fcp9 Jak dużo wtedy rzeczy przy silniku można usunąć, bo domyślam się, że wtryski też są zbędne? Aha, jakby się miało do takiej przeróbki spalanie lpg? Proszę o wyrozumiałość za być może głupie pytanie i dziękuje za mądre odpowiedzi :fcp29
Teraz tak sobie kombinuje, czy można usunąć całą zbędną do pracy silnika elektronikę, przepływomierz, sondę lambdę oraz inne czyjniki, których dobrze nie znam wraz ze wszystkim co odpowiada za pb, a wrzucić blosa i np. stożek w dolocie i jeździć tylko na lpg :fcp9 I czy wtedy komputer jest potrzebny? I czy w tym wszystkim potrzebny jest zawór wolnych obrotów? Nie znam się, ale ciekawi mnie czy takie rozwiązanie jest możliwe, bo słyszałem o przerabianiu wtrysku na gaźnik w celu usunięcia opóźnień i awaryjności, więc czemu nie przerobić tylko na blosa :fcp9 Jak dużo wtedy rzeczy przy silniku można usunąć, bo domyślam się, że wtryski też są zbędne? Aha, jakby się miało do takiej przeróbki spalanie lpg? Proszę o wyrozumiałość za być może głupie pytanie i dziękuje za mądre odpowiedzi :fcp29