Zobacz pełną wersję : [MK3] niezidentyfikowane stuki - zaweszenie/podwozie?


archie77
20-08-2008, 13:38
Witam serdecznie!

Problem dotyczy Forda Mondeo 2.0 TDCI 2005 (XII) 130 KM.
Przegladalem sukcesywnie rozne fora, probujac zidentyfikowac w czym rzecz, ale ostatecznie poddalem sie i sprobuje opisac cala sprawe, moze uzytkownicy Szacownego Forum rzuca jakis cien swiatla na moj przypadek ...
Bardzo prosze o wskazowki i rade. Mam nastepujacy problem, z ktorym nie bardzo wiem jak sobie poradzic.
Od jakiegos czasu probuje zwalczyc usterke, jak mi sie wydawalo z zawieszeniem.
W trakcie jazdy czuje na kierownicy drzenie, w trakcie ruchow kierownicy slyszalny jest nieznaczy stukot i jest rowinez wtedy czuje przeskok/drzenie kierownicy (jakby luz). ogolnie w trakcie jazdy samochod jest glosniejszy niz wczesniej (dzwiek bardziej "rezonuje"), zmienia sie rowniez dzwiek silnika przy wcisnietym sprzegle (jest glosniejszy) i cichnie przy zwalnianiu sprzegla (ale zmiana ta slyszalna jest tylko w kabinie). w trakcie jazdy samochod nieznacznie zciaga na strone lewa, natomiast przy hamowaniu utrzymuje kierunek jazdy. ostatnio wymienione zostalo: sprzeglo, docisk sprzegla, kolo dwumasowe, sworznie wahaczy i sinenblocki wahaczy klocki, tarcze z przodu, przednie opony - wyczowalne wczesniej bylo znaczne drzenie kierownicy przy hamowaniu, po wymianie opon klockow i tarcz problem sie utrzymywal, natomiast po wymianie sworzni i sinenblockow wahaczy praktycznie nie ma drzenia przy hamowaniu.
Mechanikom w warsztacie skonczyly sie koncepcje, sprawdzone zostalo wszystko, cale zawieszenie,
krzyzaki ukladu kierowniczego - wszystko podobno jest bez zarzutu, tak wiec podobno moge jezdzic
bez problemu, jednak drzenie jest wyczowalne, a dodatkowo podczas jazdy po nierownosciach slychac gluche
dudnienie.
Pojechałem takze na stacje kontroli pojazdow na tzw. "szarpaki" ale diagnosta rowniez nie znalazl niczego w zawieszeniu do czego moglby sie przyczepic w zawieszeniu.
Bardzo prosze o ewentualne sugestie co moze byc problemem i ewentualnie do ktorego warsztatu na slasku powinienem sie udac.
Pozdrawiam
Artur

kreeecik
20-08-2008, 17:53
łożysko kolumny macphersona było sprawdzane?

archie77
21-08-2008, 09:33
Dziekuje z odpowiedz kreeecik.
Hmm, z tego co powiedzieli mi w warsztacie to sprawdzili wszystko w przednim zawieszeniu, rozlozone bylo zawieszenie, zprawdzone wahacze, zdjety trawers, o macpersonach tez wspomnieli. (wtedy tez wymieniali komplet sprzegla) . Czy jest jakis sposob zeby sprawdzic to lozysko bez rozbierania calego zawieszenia (sorry za infantylne pytanie, ale nie jestem mocno wyedukowany w kwestiach technicznych motoryzacyjnych).

Robberto32
21-08-2008, 09:46
Stawiam rowniez na lozysko McPersona... mialem podobne objawy i szukalem tak dlugo (przez dobre pol roku) ale nic nie znalazlem i w koncu lozysko sie samo rozlecialo az kulki powypadaly... a na dodatek sprezyna od amortyzatora wyleciala w gorę przez peknieta obudowe lozyska... Wymienilem lozyska po obu stronach i teraz cichutko i przyjemnie :-)

Klimek
21-08-2008, 17:54
Ja tez tego szukam.
Mam te same objawy co archie77
Przy delikatnych nierownosciach na lekko skreconej kierownicy cos bije.
DO tego sa lekkie drgania kierownicy (tarcze nowe).
Mysle ze to maglownica, podobno cos tam na koncach maglownicy mozna wymienic. Moze to to?
viewtopic.php?f=10&t=38135 (http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?f=10&t=38135) - tutaj cos pisali o tym.

Lozyska kolumn (pod pokrywa silnika pod plastikowymi pokrywkami) zostaly dokrecone.
Jak sprawdzic czy lozyska sa OK?

Kimura
22-08-2008, 05:48
Jednak chyba nie ma sposobu by sprawdzić jak tylko rozkręcić.
Ja co prawda mam rocznik '99 ale też wymienione tuleje, sworznie, końcówki drążków.
U mnie przy nierównościach mam cały czas wrażenie luzów w zawieszeniu a cały przód prawie nowy. Teraz czekają na montaż poduchy przednich amorków wraz z łożyskami.

Drżenie kierownicy może też być spowodowane źle wyważonymi kołami, a jak masz alusy to może masz któreś pokrzywione??

Klimek
22-08-2008, 09:12
KOŁA OK
tarcze OK
amory OK
koncowki drazkow (jablka) OK
wahacze OK

A nadal stuka. metaliczny dzwiek na lekko skreconej kierownici i na LEKKICH nierownoaciach.
Wrazenie jakby luzne zawieszenie z przodu.

jak macham kierownica lewo-prawo eneggicznie to takze stuka.

Czy ktos wie czy na koncach maglownicy mozna cos wymienic? jest tam jakas tuleja?

kreeecik
22-08-2008, 10:38
łozyska trzeba wyjąć i sprawdzić w rekach, dokręcając to jes tylko przyciśniesz co nic nie zmieni.

Klimek
22-08-2008, 10:48
czy wyjecie tych lozysk z maglownicy to duzo roboty?

zy olej wyleci czy mozna to zrobic bez babrania sie z olejem?

archie77
22-08-2008, 20:30
Witam,
dziekuje wszystkim za powyzsze posty!
bylem dzis u mechanika, wykluczono lozyska macpersona,
jestem umowiony na poniedzialek, beda dalej szukac (ale w innym warsztacie niz dotychczas),
zasugeruje lozyska (koncowke) w maglownicy tak jak zasugerowano
zobaczymy co wynajda i odezwe sie na forum.

Kimura
22-08-2008, 21:32
Klimek, łożysk nie maglownicy tylko łożysk pod poduszkami amorków.
A tak właściwie to jaki masz samochód?

w MK2 pod silnikiem jest rama "pomocnicza" do której są zamontowane wahacze (nie wiem jak w MK3), a sama rama trzyma się nadwozia na czterech (4) śrubach.
U mnie zauważyłem że bardzo pracuje podczas skręcania kołami i będę musiał te śruby powymieniać (dokręcać już próbowałem ale nie da rady bo już gwint się powycierał od luzów).
Do tego podczas skręcania w lewo słychać było tak jakby coś szybko stukało-jakby wyrobione jakieś zębatki-podejrzewałem przegub prawy.- po wymianie poduszki skrzyni przeszło.

archie77
29-08-2008, 17:28
No i wyjasnilo sie ... chyba ...
wymieniono płyn wspomagania kierownicy (reszta podobno bylo ok), i podczas pierwszej jazdy po wymianie bylo o niebo lepiej, nie idealnie, ale poprawa znaczaca. Stary płyn był cały czarny i troche malo (na dolnej granicy normy)
Ciekawe jak bedzie dalej ...

Darass
30-08-2008, 21:21
Nie zapomnijcie koledzy o łącznikach stabilizatorów często lecą ja swoje wymieniam w poniedziałek