Zobacz pełną wersję : [Mk 6] Cisnienia


lukasz8787
22-08-2008, 07:38
Witam w moim fordzie escorcie 1.6 16V 1993r sprawdziłem ciśnienia . na pierwszym było 11.5 na drugim 12 na trzecim 13 na czwartym 14 . czy te cisnienia sa w normie ? Bierze mi auto olej i prawdopodobnie gdy cisnienia sa ok to wymienia sie uszczelniacze na trzonkach zaworów??????

-waldi-
22-08-2008, 11:12
na pierwszym było 11.5 na drugim 12 na trzecim 13 na czwartym 14

do wymiany silnik - remontować się nie oplaca

qqwww
22-08-2008, 16:36
do wymiany silnik - remontować się nie oplaca

Wszyscy tak mówią, tylko mnie zastanawia jedno jak się kupuje drugi silnik to wiadomo, że używany i w dodatku leży to sobie luzem gdzieś w szopie. Sprawdzić tego nie ma jak. Człowiek kupi na słowo, zapłaci za "nowy" silnik, później za wymianę i co jak się okaże, że ten "nowy" silnik to szajs? Reklamacja? Ok to znowu trzeba zapłaci za wymontowanie.
Mi się wydaje, że czasem chyba warto rozważyć opcję naprawy, przynajmniej silnik po czymś takim nam pojeździ kilka lat.

Magik123
22-08-2008, 17:24
do wymiany silnik - remontować się nie oplaca

Wszyscy tak mówią, tylko mnie zastanawia jedno jak się kupuje drugi silnik to wiadomo, że używany i w dodatku leży to sobie luzem gdzieś w szopie. Sprawdzić tego nie ma jak. Człowiek kupi na słowo, zapłaci za "nowy" silnik, później za wymianę i co jak się okaże, że ten "nowy" silnik to szajs? Reklamacja? Ok to znowu trzeba zapłaci za wymontowanie.
Mi się wydaje, że czasem chyba warto rozważyć opcję naprawy, przynajmniej silnik po czymś takim nam pojeździ kilka lat.

Oczywiscie jesli remont przeprowadzisz na oryginalach czesciach przy czym kwota samych czesci to bedzie ok3 tys, a gdzie robota, nawet samemu robic, to i tak dochodzi szlif tulei, szlif walu, planowanie glowicy. ceny by cie zjadly, a robic remont dla samej wymiany pierscieni to szkoda sobie rak brudzic bo jak masz jajkowate tuleje to po wymianie bedzie jeszcze gorzej, byl juz taki przypadek.

kierowca
22-08-2008, 17:55
magik123 nie zgadzam sie z toba ,ja reanimowałem juz kilka silników(1,1 we fiescie 1,4 8v cfi i 1,6 16 v) wymieniałem tylko pierscienie i panewki a silniczki chodziły potem jak igiełka, oczywiscie to były moje auta wiec mogłem podjac te ryzyko ze co sie potem nie zgra i cała kasa i robota pójdzie na marne(chociaz kosz niewielki ), a efekty super, nie robiłem zadnych szlifuf wału ,nie planowalem glowicy ,nawet sruby glowicy dokrecałem na wyczucie,oczywiscie to bardzo nie profesjonalna robota garazowa raczej taka zabawa wiem ale bylo ok ,,teraz równiez koncze składac silnik 1,6 16v wymieniłem całe tłoki ,wrzóciłem z innego silnika który kiedys wyciagnałem z escorta sprowadzonego z niemiec o małym przebiegu,, i teraz równiez nie robie szlifów ,planownia ,,zobaczymy czy to zagra ,,dam znac jak skoncze ,

Magik123
22-08-2008, 19:08
magik123 nie zgadzam sie z toba ,ja reanimowałem juz kilka silników(1,1 we fiescie 1,4 8v cfi i 1,6 16 v) wymieniałem tylko pierscienie i panewki a silniczki chodziły potem jak igiełka, oczywiscie to były moje auta wiec mogłem podjac te ryzyko ze co sie potem nie zgra i cała kasa i robota pójdzie na marne(chociaz kosz niewielki ), a efekty super, nie robiłem zadnych szlifuf wału ,nie planowalem glowicy ,nawet sruby glowicy dokrecałem na wyczucie,oczywiscie to bardzo nie profesjonalna robota garazowa raczej taka zabawa wiem ale bylo ok ,,teraz równiez koncze składac silnik 1,6 16v wymieniłem całe tłoki ,wrzóciłem z innego silnika który kiedys wyciagnałem z escorta sprowadzonego z niemiec o małym przebiegu,, i teraz równiez nie robie szlifów ,planownia ,,zobaczymy czy to zagra ,,dam znac jak skoncze ,

No ja rozumiem, kiedys tez w golfie robilem glowice po przeskoczeniu paska, i tez garazowa robota, i latal dalej, no ale wtedy mnie wynioslo to 200zl, a tutaj same pierscienie ok250.
Ale moze byc tez dobrze po.