Zobacz pełną wersję : [Mk5] Silnik 1,8D - problem z odpaleniem


macole88
16-09-2008, 12:19
Witam
Jestem od niedawna posiadaczem Escorta 1,8 Diesel 1992 rocznik (mkV) i mam pytanie :
jak teraz zrobiło sie zimniej na dworze mam problem z odpaleniem .... akumulator kreci bardzo dobrze tylko nie moze sapalic.... jak juz zaskoczy to przez cały dzien mam problem zgłowy ... najczesciej nie moge odpalic go po nocy (czy nalezy wymienic swiece zarowe??).
Bardzo prosze o odpowiedzi
Z gory dziekuje

bkaka
16-09-2008, 12:44
Nie chcę Cię martwić, ale prawdziwe kłopoty z odpalaniem możesz mieć zimą, to że ciągnie tylko 130km to pikuś.
Powodzenia, bo mój mąż kula się z tym problemem doooość dlugo.

jarkar81
16-09-2008, 14:19
przy objawach z 3 postów sądzę, że konieczny będzie remont silnika... swoje już wypracował.. kopci, nie ma siły, nie chce odpalać z nocy.... świece żarowe zostaw w spokoju (pewnie będą OK)

tom123321
21-10-2008, 12:58
witam wszystkich ja miałem podobny problem dymienie to nic innego jak lejace wtryski. remont silnika :fcp13 moze nie koniecznie jesli nie ma przedmuchow to ja bym pozostawił i sprawdził jescze swiece i te wtryski. dobry aku.to podstawa! :569:

Bartolomiu09
21-10-2008, 21:13
Witam posiadam escorcika z tym samym silnikiem i ci powiem ze te typy tak maja choc moj odpala bez problemu tzn dluzej muze krecic ale chyci problem moze byc w rozruszniku tzn pobiera zbyt duzo pradu sprawdz glowny bezpiecznik ten co idzie na swiece ja mialem przepalony i tesz mial fest problemy wymienilem swiece a okazalo sie ze bezpiecznik szlak trafil :fcp2

tomsienio
23-10-2008, 23:51
witam wszystkich. również posiadam escorcika z silnikiem 1.8D nie dawno miałem taki sam problem. wymieniłem świece(nie potrzebnie) do tego silinka jest potrzebny naprawde dobry akumulator!! to jest DIESEL!! conajmniej 650A/63Ah

tom123321
21-12-2008, 17:33
a ja bym proponował jeszcze zmienic kont wtrysku u mnie zdecydowanie poprawił odpalanie pozdrawiam!

ShaD
21-12-2008, 22:11
witam mam dokladnie taki sam silnik w takim samym aucie i po nocy rowniez gorzej odpala, tzn rozrusznik kreci tak troche niemrawo i dluzej niz zwykle ale po 15sec zalapie i smiga caly dzien.


propo, dzisiaj siedzialem troche w aucie z wlaczonym radiem i wylaczonym silnikiem, akku padl do tego stopnia ze musialem odpalac "na pych", dojechalem do domu jakies 2/3 km zgasilem silnik i sprobowalem odpalic na nowo - rozrusznik nawet nie drgnal;/ nie wiem co sie stalo - padł rozrusznik? w sumie to chyba nie bo po kolejnym odpaleniu na pych i przejechaniu kilku km i przy probie nastepnego odpalenia juz cos tam lekko ruszyl, czyzby pasek klinowy? podczas jazdy nie swiecila mi sie zadna kontrolka ale wyglada na to jakby akku nie ladowalo..

stad moje pytanie: co moze byc padniete? rozrusznik/alternator (to w escorcie jest jedna czescv czy 2?), pasek klinowy, akku czy cos innego?

Janek_skc
22-12-2008, 06:28
Stawiam na aku. Jeśli masz kilkuletni albo nawet roczny a jakieś firmy tandetnej to aku na 100% jeśli kontrolka sie nie paliła.Miałęm też kiedys tak w samochodzie. Na pych palił elegancko a zakrecić nie chciał rozrusznikiem.Nawet wyjmowanie aku i ładowanie prostownikami nic nie dało.

ShaD
22-12-2008, 12:21
akku siedzial cala noc na prostowniku i widze ze jakos sie srednio chce ładowac, dam mu jeszcze jakas godzinke i podłacze.

to raczej jego wina bo na innym, o wiele slabszym akku silnik odpalil po 1sec;D to chyba jego rekord;D

akumulator nie wiem czy jest jakims szmelcem czy nie bo sie nie znam, Kager 12V 71Ah 680A - takie mam cudo;P