Zobacz pełną wersję : [Galaxy 2000-2006] 1,9TDI jak zimny to przez pierwsze kilkaset metrów muli


danielp
23-10-2008, 12:50
Witam,

zauważyłem ostatnio, że jak odpale zime auto i od razu ruszam to przez pierwsze kilkaset metrów auto nie zbiera się jak powinno. Muli się poprostu jak przy odlączonej turbinie, po kilkuset metrach zaczyna jechac normalnie. Zazwyczaj rano po odpaleniu czekam chwilę zanim rusze i wtedy nie ma tego efektu. Co może być przyczyną? Przepływka?

pzdr.

viper11
23-10-2008, 13:39
Na moje oko to z autem jest wszystko ok, tylko kierowca jakiś taki nerwowy :fcp4

W dieslu to normalne, że po odpaleniu na zimno, nie chce jechać tylko muli. Do tego powinien jeszcze nieźle kopcić.
Wsiadasz rano do autka, niech chwile pochodzi i tyle, będzie wtedy wszystko ok.

danielp
23-10-2008, 13:54
Bez przesady tak to stare ruiny się zachowują. Dzieje się tak może od tygodnia a zauważylem to pod pracą jak gdzieś tak po godzinie od przyjazdu do pracy wsiadłem w auto. Rano praktycznie zawsze czekam, na żone z dzieckiem i auto zawsze pochodzi minutę-dwie zanim odjadę. Pod pracą po godzinnym czy nawet dłuższym postoju, odpalam i jadę, auto nie jest tak zimne jak po nocy. Od kilku dni zauważyłem, że wlaśnie w takich okolicznościach muli się przez pierwsze 200-300m, przedtem zbierał się od razu. (co nie znaczy, że go katowałem na zimnym - poprostu teraz czuć że się muli)

viper11
23-10-2008, 14:13
No to nie wiem co może być przyczyną. U mnie w Galaxym jest ok, w ciągu dnia jak go odpalam, to od razu auto do jazdy jest. Ale np w służbowym sprinterze, są objawy podobne do Twoich. Gdy przejade jakiś odcinek, auto rozgrzane, wszystko ok, zatrzymuje się na poboczu, silnik wciąż pracuje, ale gdy tak sobie postoi jakieś15-20 minut, to potem jest problem, żeby ruszyć. Na 1 biegu, prawie stoi i nie ma siły, 2 podobnie, na 3 biegu po kilku dziesięciu metrach wraca do normy i ciągnie już do końca.

Może to jakaś nieszczelność w układzie paliwowym i potrzebuje czasu, żeby się odpowietrzyć. Pojęcia nie mam

danielp
23-10-2008, 14:59
W moim tak się dzieje tylko na zimnym silniku zaraz po odpaleniu. Na postoju czy też po krotkim wylączeniu wszystko jest ok. No i nawet jak sie dzieje to auto jedzie bez problemu, nie ma kłopotow z ruszeniem itd, czuc jedynie, że jest zdecydowanie slabsze. To musi być cos co szybko sie nagrzewa bo po 200-300 przejechanych metrach wszystko wraca do normy.