Mam problem z moim silniekiem, wszystko jest niby ok ale bierze 1 litr na 1000 km, myslę że przepala bo pod silnikiem mam sucho. Najprawdopodobniej mam nieszczelnie pierscienie i popychacze - czy istnieje jakaś możliwość aby to sprawdzić?? Może wiecie również ile kosztuje remont silnika ze wszystkimi uszczelkami. Namawiają mnie również na zakup drugiego silnika za 1000-1500 zł ale przecież to też jest kupowanie kota w worku bo za 10000 km może być tak samo jak w moim obecnie. Z góry dzięki za rady :)

zrob probe olejowa i bedziesz wiedzial na czym puszcza olej. kompletny remont silnika na oryginalnych czesciach bedzie kosztowal ponad 3 tys zl.

Jeśli to pierścienie tłokowe to chyba mocno nieopłacalne byłoby robienie tego.
Jeśli uszczelniacze na zaworach to słyszałem kiedyś o jakimś magiku który wymienia gumki bez ściągania głowicy, puszcza ciśnienie do cylindra otworem od świecy zapłonowej i wtedy "podobno" da się zmienić gumki i założyć zamek na zaworach.
Tylko nie mam pojęcia czy w naszych V6 też da się tak zrobić.
Co do kupna drugiego silnika to podzielam Twoje obawy i dlatego też wolałem wymienić uszczelki pod głowicami niż kupować inny silnik.

Co do kupna drugiego silnika to podzielam Twoje obawy i dlatego też wolałem wymienić uszczelki pod głowicami niż kupować inny silnik.

No ja musialem kupic drugi bo pierwszy nie nadawal sie do remontu, no i po pol roku poszla uszczelka pod glowica w tym nowym :( Wiec wymienilem uszczelki bo nastepnego, ktory znow wytrzyma pol roku nie ma sensu kupowac. Po tej naprawie juz 4 rok wszystko OK.