Zobacz pełną wersję : [Galaxy 2000-2006] Czy 90 KM wystarczy?


piotrs
18-05-2009, 21:44
zastanawiam się nad zakupem galaxy 1,9TDI(rok 2001) -ale z silnikiem 90 KM.
Proszę powiedźcie czy 90 KM to odpowiedni silnik do takiego samochodu?

danielp
18-05-2009, 21:58
Ja mam wersję 116KM i powiem, że szału nie robi. Auto w zasadzie zbiera się przyzwoicie, ale jak je obciążę kompletem pasażerów + pełen bagażnik to wyraźnie odczuwam brak mocy. Moim zdaniem mocy nigdy za dużo i na Twoim miejscu szukałbym 116 tym bardziej, że to właściwy silnik do rocznika 2001, były w ogóle 90KM w tych rocznikach? Czy to jakiś przeszczep?

Klaif
18-05-2009, 22:00
bierz 116 lub 130km, 90km w MK2 to raczej rzadki widok.... ale wiem że występują

jagrall
18-05-2009, 22:06
ja jechałem mkI. wg mnie zdecydowanie za słaby. zbierał się mniej więcej jak polonez na gaz. może po mieście jeszcze da się jeździć, ale wyprzedzanie na trasie to już musi być masakra

Klaif
19-05-2009, 06:53
J[...] były w ogóle 90KM w tych rocznikach? Czy to jakiś przeszczep?
były jeden z naszych kolegów na forum ma.... sprzedawane były na kraj gdzie podatek płaci się od mocy nie od pojemności.
a że są słabe to fakt... ale już kolego Jagall nie przesadzajmy, zawsze można wrócić do maluszka albo do nyski

krzyspvfr
19-05-2009, 07:28
Silnik ANU czyli 90 KM moim zdaniem jest za słaby do tego auta. Będzie to się jakoś kulać, ale słabo. Pewnie da się go podkręcić do tych 120 KM i wtedy będzie przyzwoicie jeździł. Czyli jak jest auto wybitnie zadbane, 100% bezwypadkowe, mały przebieg, ogólnie mucha nie siada, do tego dobra cena itp - jedyna wada to ten słaby silnik, to ew. można wziąść i od razu odłożyć sobie 800 zł na chiptuning :)

Ja raczej bym nie brał tylko szukał co najmniej AUY o mocy 115 KM. W serii jeździ całkiem OK, a jak się podkręci do 140 KM to wtedy już jest bardzo fajnie :)

RafałB
19-05-2009, 09:22
Nie ma co sie pchać w 90KM,mam 116 i jest ok- starczy.Ale przy komplecie pasażerów to już inna bajka,mogłoby być lepiej.Daje poprawke na automat.

devaluator
19-05-2009, 12:27
ostatnio miałem okazję na obwodnicy (2 paski w jedną stronę) próbować swoich sił z 90konnym galaxy mk1. Przy 110km/h razem nacisnęliśmy gaz - synchronizacja przez komórkę - i rzeczywiście różnica była spora. Obaj byliśmy na 5 biegu. Odniosłem wrażenie że jego czerwona strzała wcale się nie rozpędzała.

Jarek G.
19-05-2009, 18:59
Zrobisz z niego 116 KM i możesz śmigać. :wink:

piotrs
19-05-2009, 20:30
mówisz poważnie?
ile kosztuje tuning,czy nie jest to kosztem trwałości silnika?

Jarek G.
19-05-2009, 21:08
Idziesz do fachowca, zmienia Ci mapę w kompie, zostawiasz 700-800 zeta i po godzinie śmigasz. :wink:

Jarek G.
19-05-2009, 21:11
Aha, zmiana o jeden "stopień" - z 90 na 116 - nie wpłynie na zużycie silnika.g:~

piotrs
19-05-2009, 21:12
bez wpływu na trwałość silnika?

denat1610
19-05-2009, 21:37
Witam, jeżdzę MK2 o mocy 90KM, wszyscy mi odradzali ze słaby, ze niby rozwija małe prędkości, otórz powiem Ci ze jestem BARDZO zadowolony, wszystko zależy czego oczekujesz od swojego samochodu, jesli szukasz rakiety kup se porsche, w moim przypadku mam liczną rodzine i nie raz w siódemke jedziemy na wycieczki - WYSTARCZY, bez problemu rozpędzam auto na autostradzie do 170km/h, a za zwyczaj jezdzi sie tylko ok 140km/h, silnik bardzo oszczedny i chyba najmniej awaryjny z możliwych, wzniesienie ok 10 % pokonuje spokojnie na 3 biegu, więc jesli nie potrzebujesz rakiety to kupuj śmiało.
Pozdrawiam

jagrall
19-05-2009, 22:19
w 7 osób to to napewno rakieta nie będzie

i chyba najmniej awaryjny z możliwych

z tym nie można się nie zgodzić. nie ma żadnych udziwnień typu zmienna geometria turbiny, nie ma chyba też dwumasy

krzyspvfr
20-05-2009, 05:37
bez wpływu na trwałość silnika?

Zawsze jest wpływ na trwałość silnika, nie czarujmy się.

RafałB
20-05-2009, 08:23
bez problemu rozpędzam auto na autostradzie do 170km/h

To powiem Ci że dziwne bo ja mam 116KM i 170km/h(oczywiście nie na autostradzie tylko na zwykłem drodze poza miastem) to nie takie wcale łatwe,no chyba że sie poczeka troszke...

ochrym
20-05-2009, 09:59
KM nigdy za duzo
wybralem 90konna wersje z premedytacja, kierowalem sie prostsza konstrukcja sprzegla i widokami na oszczednosc. Co do oszczednosci to nigdy w miescie nie spalil mi mniej niz 8, zreszta w jezdzie mieszanej wychodzi podobnie. Nie wiem jakby palil mocniejszy silnik pewnie podobnie.
Predkosc maksymalna na prostej a nie z gorki jaka udalo mi sie uzyskac to 165 km/h (nie licznik bo zawyza ale gps) i mysle ze to jest szczyt mozliwosci tego auta. Na brak mocy nie narzekam ale jak jade w 5 osób z 3-ma rowerami na haku, z 2-ma na dachu i z deska windserfingowa i zaladowanym bagaznikiem to czuc gorki, ale nie jest to jazda na co dzien.
Generalnie jestem zadowolony, ale pewnie gdyby nie nieszczesna dwumasa to bym sie zdecydowal na mocniejszy.


T.

danielp
20-05-2009, 15:25
To powiem Ci że dziwne bo ja mam 116KM i 170km/h(oczywiście nie na autostradzie tylko na zwykłem drodze poza miastem) to nie takie wcale łatwe,no chyba że sie poczeka troszke...

Mojego do 160 rozpędza się łatwo ale potem to już dręczenie silnika. Może 90tki są lżejsze ;)

krzyspvfr
20-05-2009, 15:29
Jak się licytujemy to mój dłubnięty AUY do 180 licznikowego doszedł dość łatwo (na 6 biegu), więcej nie próbowałem.

RafałB
20-05-2009, 15:30
Ale ile Ty masz kucuków Kolego ;) ha!

revla
20-05-2009, 22:16
116 nie ma turbo dziury , jak wszystko sprawnie dziala, naprawde przyjemnie autko smiga, mocy wystarcza w zupelnosci, mialem wczesniej passata 90 konnego , tez nie bylo zle ale jednak opuznienie turbiny bylo meczace, nawet jesli za 800 zeta dorzucisz mu kucyko to i tak w codziennej jezdzie 100% przyjemnie smiga 116tka, moze zamiast irusa w kompie da rade ta turbinke wstawic, skoro auto igielka

le-mar
21-05-2009, 18:08
116 nie ma turbo dziury
no tu kolega poleciał - a co on ma kompresor czy jak ? A moze 2 turbiny ???
może ma mniejszą , ale ma, a napewno turbina ze zmienna geometrią łopatek jest wydajniejsza i przy takim rozwiązaniu (ze zmienną geometrią) turbodziura jest mniejsza!
Mocy nigdy za mało (chodź za dużo to kuszace....)
Czy te jednostki 90 KM maja PD ?? - w A3 są takie silniczki o kodzie AGR 66kW/90 KM PD - bez zmiennej geometrii. Cud miód w oszczędności jednak cytując znawcę "palą nie konie a litry" (nie moc lecz pojemność)
Może sie tu wypowiedzieć kol krzyspvfr czy po czipie wzrosło spalanie

krzyspvfr
21-05-2009, 18:54
no tu kolega poleciał - a co on ma kompresor czy jak ? A moze 2 turbiny ???
może ma mniejszą , ale ma, a napewno turbina ze zmienna geometrią łopatek jest wydajniejsza i przy takim rozwiązaniu (ze zmienną geometrią) turbodziura jest mniejsza!
Mocy nigdy za mało (chodź za dużo to kuszace....)

:-) Rozumiem go.. ja, jak przesiadłem się z Vectry 2.0 DTI to też powiedziałbym że nie ma w ogóle :)
Po chipie jest w tym względzie jeszcze lepiej.


Czy te jednostki 90 KM maja PD


Tak. ANU mają PD.


Może sie tu wypowiedzieć kol krzyspvfr czy po czipie wzrosło spalanie

Nie wzrosło. Nie zmalało mi też raczej... ale może mocniej cisnę ;)

denat1610
23-05-2009, 12:58
witam ponownie, nie ściemniam bo niby po co, kupiłem 90-tke z obawami, a 2 dni temu leciałem sobie autostrada (po niemczech) prosciutka droga, piękna pogoda i tu nagle 180km/h, gdyby zona nie zwrócila mi uwagi to pewnie byłoby więcej bo "deski" nie było, a jechaliśmy w piatke a tył zapakowany po sufit, może jakis udany model? dodam ze spalanie wyszło przy takiej jezdzie ok 8,5L/100km.
Pozdrawiam wszystkich

le-mar
23-05-2009, 13:23
witam ponownie, nie ściemniam bo niby po co, kupiłem 90-tke z obawami, a 2 dni temu leciałem sobie autostrada (po niemczech) prosciutka droga, piękna pogoda i tu nagle 180km/h, gdyby zona nie zwrócila mi uwagi to pewnie byłoby więcej bo "deski" nie było, a jechaliśmy w piatke a tył zapakowany po sufit, może jakis udany model? dodam ze spalanie wyszło przy takiej jezdzie ok 8,5L/100km.
Pozdrawiam wszystkich

- wskazania w/g predkosciomierza ??
skoro tak to cóż - świadomość 180 - i oto chodzi producentom :( każdy ma błąd ok 10%.
i tak ja na 17" ( pod to mam wykalibrowany predkosciomierz) pokazał 181 max ( mam automat)
za to na 15" 187 (gps 160) :D wiec ponad 200 by pokazał ihaaaaaa - potrzebne ????
- własciwie było 180 ( max co zarejestrowała nawigacja)
dodam że chwilowe spalanie przy takiej predkosci mam 18,5 l/100 km
średnia szybko wzrasta - ......
pozdrawiam .

ARTEK M
23-05-2009, 18:19
witam ponownie, nie ściemniam bo niby po co, kupiłem 90-tke z obawami, a 2 dni temu leciałem sobie autostrada (po niemczech) prosciutka droga, piękna pogoda i tu nagle 180km/h, gdyby zona nie zwrócila mi uwagi to pewnie byłoby więcej bo "deski" nie było, a jechaliśmy w piatke a tył zapakowany po sufit, może jakis udany model? dodam ze spalanie wyszło przy takiej jezdzie ok 8,5L/100km.
Pozdrawiam wszystkich

Moim zdaniem 180 km/h mając 90 KM jest nie realne, może twój silnik został zaczipowany wcześniej , ja tak miałem , silnik został podręcony w Niemczech.

devaluator
24-05-2009, 20:32
przy moim toledo 1,8 90km vmax to wg producenta 186km/h, gdzie toledo stawia znacznie mniejsze opory powietrzu podczas jazdy. Przy galaxy 110km vmax określany przez producenta to 170km. 90konny Galaxy nie dociągnie do 180km/h z przyczyn oczywistych, a błąd licznika stanowi tutaj problem mylnego odczytu prędkości.

RafałB
24-05-2009, 21:21
Jasne ze 180 (prawdziwe) przy 90KM i załadowane jest nierealne...ze 160 może było.

Kowalu
25-05-2009, 07:18
To ja leciałem swoim 200 licznikowe oczywiscie sam. GPS pokazywał niecałe 190, no ale na autostradzie i kawałek zeszło zeby go tak bujnąć. Nie ma co wierzyc licznikom, one zawsze kłamią, no chyba ze ktos sobie go dokładnie ustawi. Nawet na ograniczeniach dodaje sobie te 10km, aczkolwiek przy mniejszych prędkosciach juz jest mniejszy błąd

denat1610
25-05-2009, 11:34
oczywiscie ze bazuje na wskazaniach licznika, mozecie przeliczac jak chcecie, kiedys nie było nawigacji to w/g czego okreslaliście prędkość, niech bedzie choćby 170km/h, to i tak wystarczajco, i spalanie max 8,5L/100km, nie jakie chwilowe tylko srednie( latwo policzyc robiac 1200km - LE-MAR.) a co do mylnych wskazan licznika to trzeba miec zastrzezenia do producenta, a nie do kogo kto sie nawigacja nie posluguje, pozdrawiam wszystkich.

denat1610
25-05-2009, 11:36
Dodam tylko za na kolach 16-kach (chyba takie powinny byc?)

danielp
25-05-2009, 11:40
( latwo policzyc robiac 1200km

Całe te 1200km pędziłeś 180km/h?

tomiscorpio
25-05-2009, 11:50
Ja smigalerm galaxem 1 1.9 115KM i powiem tak , o ile po miescie szlo , to trasa , co wyprzedzanie to but w podlodze , do 130 jakos to przyspiesza, ale ogolnie marnie.

FAkt ze spalanie w tej 115 jest niezle , sam sie zdziwilem ale KM powinni zamienic na BM ( bociany mechaniczne)

Wiec mk2 i 90KM masakra.

denat1610
25-05-2009, 13:53
tak,nawet po mieście 180km/h, danielp......................, chodzi o to że na takiej długiej trasie wieksze prawdopodobieństwo dokładnego pomiaru, danielp może podać wzór? forum chyba jest po to aby odczytać rózne opinie, nie koniecznie sie musimy z nimi zgadzać, ale to nie ważne, po co głupie teksty? dzieci niech sie lepiej wezną za gierki a nie za forum. Pozdrawiam

danielp
25-05-2009, 14:14
Nie wygłupiajmuy się z tym miastem... ale, podając srednią spalania przy prędkości 180km/h mierzoną na odcinku aż 1200km, należy rozumieć, że średnia prędkość wynosiła także 180km/h... mi średnia 8,5l to wychodzi przy ostrzejszej jeździe nie przekraczając 140km/h. Przy pełnym bucie (niestety 180 moje auto nawet puste nie osiąga) auto pije jak smok, więc nie wierzę, że bujając się po autobanie z prędkością przy której silnik jest poprostu dręczony średnia wyszła Ci 8,5l, no chyba, że to 180 to zobaczyleś na chwilę jadąc z górki a potem nie przekraczałeś 160, z ktorymi jedzie się calkiem znośnie naszymi autkami.

pzdr...

tomiscorpio
25-05-2009, 17:49
ja prawde mowiac troche spalanie w tych vw traktowalem jak mity , ale zrobilem trase 300km jadac plynnie czyli z mozgiem , ale jak szlo wyprzedzac to wyprzedzalem i spalilo 7.5l tak plus minus

Do normalnej jazdy wystarcza spokojnie , ale pogonic tym wiele nie idzie.

115KM jak najbardziej tak 90 nawet w gal 1 mi sie wydaje przegiecie pały.

le-mar
25-05-2009, 19:00
oczywiscie ze bazuje na wskazaniach licznika, mozecie przeliczac jak chcecie, kiedys nie było nawigacji to w/g czego okreslaliście prędkość, niech bedzie choćby 170km/h, to i tak wystarczajco, i spalanie max 8,5L/100km, nie jakie chwilowe tylko srednie( latwo policzyc robiac 1200km - LE-MAR.) a co do mylnych wskazan licznika to trzeba miec zastrzezenia do producenta, a nie do kogo kto sie nawigacja nie posluguje, pozdrawiam wszystkich.

kolego ja pisząc 18,5 podałem chwilowe spalanie !!! czy trudno to ogarnąć ???.
dlatego inni "prostowali" na własciwy tor z tym 1200/180 - w 6,6 godz powinno sie udać
( tylko kto to wytrzyma ?) może Robert K. - ale Rudolf D. tego nie przewidział niestety.
Chyba że osiagasz te 180 przy 2600 RPM to pewnie spokojnie dał by rade
Ja jadąc nawet do Gliwic ( z Zielonej Góry) to ok 330 km jest - do autostrady "3"ką jade 110 km- w godz - póltora godziny , reszte trasy w 1,5 - 2 godz .
Srednia predkość 80 km nawet nie wychodzi . wiec srednio przy 80 km/h powinien spalic 6-7 l.
Ot co 18,5 l /100 to aż tak dużo ? ( z butem w podłodze ( tu już kickdown nie działa bo i po co ?) ???
A jak wyjeżdżam z parkingu podziemnego to pokazuje mi chwilowego 90 l( na 1-szym biegu - dodatkowo sie slizgając jakby ( wszak to automat)
I jeszcze wracając do "a co do mylnych wskazan licznika to trzeba miec zastrzezenia do producenta, a nie do kogo kto sie nawigacja nie posluguje". Zapytałem - czy koledze wystarcza wskazanie czy rzeczywista prędkość ? - po co te nerwy ? nawiasem mówiąc jest to celowe - 10 % błąd - "myślisz jade 60 a tu 55) :D
i jeszcze do kolegi tomiscorpio:
ja prawde mowiac troche spalanie w tych vw traktowalem jak mity , ale zrobilem trase 300km jadac plynnie czyli z mozgiem , ale jak szlo wyprzedzac to wyprzedzalem i spalilo 7.5l tak plus minus

Do normalnej jazdy wystarcza spokojnie , ale pogonic tym wiele nie idzie.

115KM jak najbardziej tak 90 nawet w gal 1 mi sie wydaje przegiecie pały.

Nawet nie chcesie za bardzo chwalić - jadac na prawde spokojnie Zielona Góra - Słubice w 2 osoby pokazał mi 6l średniej ( spodziewam sie "jobów") ale tak pokazał - średnia predkość 50 km/h (jazda przepisowa - i mało dynamiczna na "ręcznym" ustawieniu przekładni.
generalnie mało te silniki palą

tomiscorpio
25-05-2009, 19:02
90l?? hmm dziwne , umnie maks pokazuje w benzynie 55l

A 18.5 l na setke wedlug mnie to masakra

denat1610
26-05-2009, 01:47
wiadomo przeciez ze nie da sie przejechac całej trasy dł. 1200km prędkością 180, nie ma takich tras, ale, raz w miesiącu pokonuje trase z Zabrza do Luksemburga ok 1200km, i praktycznie gdyby nie odcinek 60 km przed granicą po drogach miejskich to cała trasa obejmowałaby autostrady, są ograniczenia, tzw. baustelle itp, ale jak tylko warunki pozwalały to cisnąłem 180, i ogólnie średnie spalanie wyszło 8,5L, po co miałbym zmyślać? ktoś poprosił o opinie więc ją wystawiłem, pozdrawiam wszystkich

tomiscorpio
26-05-2009, 10:07
180 gala bujnac z 90KM ??, 115KM powyzej 140 to halas tego silnika wycie a juz przyspieszanie takie marne.

Jakos nie widze zeby z mk2 wydusic 180 to ten silnik tam juz z ramy chce wyskoczyc.

krzyspvfr
26-05-2009, 10:11
180 gala bujnac z 90KM ??, 115KM powyzej 140 to halas tego silnika wycie a juz przyspieszanie takie marne.

Jakos nie widze zeby z mk2 wydusic 180 to ten silnik tam juz z ramy chce wyskoczyc.

Mój dłubnięty AUY 180 osiąga bez większego problemu, silnik nie chce wyskoczyć, ale dłuższa jazda z taką prędkością to chyba zły pomysł. Na dłuższych trasach staram się trzymać 130-140, czasem pogonię trochę 160...

danielp
26-05-2009, 10:16
Nie ma też co przesadzać, do 160 można to auto śmiało dusić mówie o swoim, 90KM nie jechalem. Co ciekawe 160 jest ok a 180 już prawie nieosiągalne. Nie ma co ukrywać, że najrozsądniejszą prędkością jest przedział 120-140, wystarczająco szybko i w miarę oszczędnie, do tego silnik odpoczywa, bo na 6 biegu 2-2,5k obrotów/min.

tomiscorpio
26-05-2009, 10:22
Mój dłubnięty AUY 180 osiąga bez większego problemu, silnik nie chce wyskoczyć, ale dłuższa jazda z taką prędkością to chyba zły pomysł. Na dłuższych trasach staram się trzymać 130-140, czasem pogonię trochę 160...

ale widzisz roznice pomiedzy 90 a 143?? :)

krzyspvfr
26-05-2009, 10:24
ale widzisz roznice pomiedzy 90 a 143?? :)

Pewnie że widzę. Dlatego zachęcam wszystkich właścicieli AUY do dłubania :) a twórcę wątku zniechęcam do ANU.

danielp
26-05-2009, 10:41
Pewnie że widzę. Dlatego zachęcam wszystkich właścicieli AUY do dłubania :) a twórcę wątku zniechęcam do ANU.

Biorąc pod uwagę wszystkie posty to w zaszadzie nalepiej brać albo 90KM albo dłubanego na 143KM, bo tylko one osiągają 180km/h - 116 nie dają rady ;)

A tak na poważnie to temat trochę zboczył więc chyba czas zakończyc tą dyskusję...

RafałB
26-05-2009, 11:36
Dają dają ;) jak są sprawne to spokojnie dają radę,ale fakt faktem że takie prędkości na naszych drogach i z tym nadwoziem to już mała przyjemność.

Kowalu
26-05-2009, 14:33
Przecież pisałem wczesniej ze bujnąłem swojego według GPSu do niecałych 190, na liczniku było 200 i nie mam dłubańca tylko 115 kucy. Da rade ale tak jak pisał Tomiscorpio hałas niemiłosierny

danielp
26-05-2009, 14:43
Pewnie też dużo zalezy od paliwa, na Chorwackim i to najlepszym paliwie jakie można tam kupić nie mogłem rozpędzic auta do 160km/h. Chyba zatankuje V-Powera i pogonie swojego zobaczymy ile uciągnie ;)

krzyspvfr
26-05-2009, 14:47
Pewnie też dużo zalezy od paliwa, na Chorwackim i to najlepszym paliwie jakie można tam kupić nie mogłem rozpędzic auta do 160km/h. Chyba zatankuje V-Powera i pogonie swojego zobaczymy ile uciągnie ;)

A może kolego masz coś nie do końca sprawne?
Filtr paliwa i powietrza wymieniałeś niedawno?
Może przepływka niedomaga? itp...

Mój, kiedy jeszcze nie był dłubnięty, rozpędził się do 180 licznikowego i to jeszcze nie był Vmax, mogłem jeszcze cisnąć ale nie chciałem już męczyć auta. Jakiś miesiąc później robiłem moda i na wejście hamownia pokazała 115 KM / 300 Nm, więc ładnie trzymał serię.

jagrall
26-05-2009, 14:47
panowie, za daleko temat odbiegł od postawionego pytania.

Kowalu
26-05-2009, 15:00
Nie az tak daleko, mozna z tej dyskusji wyciągnąc wiele wniosków, a czy 90KM wystarczy to zalezy kto jaką jazde lubi ale moim skromnym zdaniem to jednak troche za mało, na swojego co prawda nie narzekam - te 115KM mi w zupełnosci wystarczy , ale jakby miał byc wolniejszy to raczej juz bym nie chciał

danielp
26-05-2009, 15:04
Nie przesadzajmy teraz w 2-gą stronę, auto mam napewno sprawne. Choć turbina trochę przeładowuje. Co do tego paliwa to niedawno pisałem, że auto przestało dobrze odpalać, juz myślalem, że coś się spierniczyło a okazało się, że linpą ropę zatankowałem. Tak samo było w Chorwacji. Jadąc tam ostatni raz tankowałem w Austrii, auto chodziło jak igielka, po kilku dniach musialem zatankować na miejscu, auto zmuliło się jakby kilkanaście koni uciekło. W drodze powrotnej na szczęscie wypaliłem te ścieki i znowu auto ożyło. Tak więc myśl, że do bicia rekordów prędkości ważna jest też dobra wacha nie jest chyba mylna.

Macie rację, dyskutujemy nie na temat.

tomiscorpio
26-05-2009, 16:07
ja galaxa nie cisnelem na maxa wiec nie powiem , ale tak do 150 jakos to szlo , opornie jak dla mnie ale szlo , fakt ze halas silnika przerazal mnie.
Jechalem w 2 osoby i towaru troche.

Jak by jeszcze wsiadly 3 osoby i bagaz jest ok takim 115KM w mk1 mozna swobodnie sie poruszac. Planowac ladnie wyprzedzanie , sie rozpedzac na swoim pasie i jest OK.


Lecz 90 KM w pustym mk1 czy mk2 to za malo , a zaladowane troche masakra.

Wedlug mnie 90KM do normalnej jazdy nie wystarcza