Zobacz pełną wersję : [Mondeo 1996-2000] jak wymontować stabilizator? (wymiana tulei)


lutol
29-05-2009, 23:18
Witam

Musze wymienić tuleje stabilizatora przedniego w moim MK2, ale żeby to zrobić jak patrzyłem to muszę chyba wyciągnąć stabilizator. Robił ktoś to tutaj, czy faktycznie trzeba prawie całe przednie zawieszenie rozkręcać żeby tylko te gumki wymienić? Nie wiem czy mogę sam się za to brać. Kupiłem sobie tuleje, postawiłem samochód nad kanałem i kaplica. Nawet nic nie rozkręciłem bo tak na oko to nie widziałem szansy żeby ten stabilizator wyjąć w prosty sposób (jest w kształcie lutery U).

dyda6joe
30-05-2009, 07:58
użyj szukaj. wszystko opisane. bez wyciągania stab., są 2 sposoby.

uro2
30-05-2009, 13:42
Albo musisz opuścić sanki,albo przez odgięcie obejmy na tulei.Stabilizatora się nie wyciąga.Na forum znajdziesz opis jak to zrobić.Sposób zależy od ciebie.

lutol
30-05-2009, 13:48
szukalem, ale nie wiem o jakie 2 sposoby chodzi. Podobno wystarczy odkrecic jedna srube metalowej obreczy,a druga do polowy i gumke probowac jakos wysunac. Zastanawiam sie czy jak odkrece dwie sruby podtrzymujace sanki (jesli dobrze rozumiem to element do ktorego jest mocowany stabilizator i poduszka pod silnik) czy da sie wtedy cos wiecej zrobic, czy ten silnik mi nie spadnie na glowe :), czy moze sie zbieznosc przestawic, po odkreceniu tylko tych 2 srub? Moze wtedy troche bym to obnizyl i bylo by lepsze dojscie.

uro2
30-05-2009, 13:53
Tu : http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=67762
masz sposób jak wymienić tulejki bez ruszania belki poprzecznej.

dyda6joe
30-05-2009, 14:59
o ile masz podnośnik, i będziesz pamiętał o wycentrowaniu sanek przez otwory ustalające to upuszczaj. gdzieś do połowy odkręć. jak poczytasz to zauważysz że jest ryzyko w tych śrubach że jak gwint pójdzie, albo odczepi się nakrętka na stałe przyczepiona to zaczną się kłopoty. dziura od wewnątrz żeby dojść do niej, nowa śruba i takie tam. ja jak robiłem to miałem właśnie tak, że przykręcić z powrotem się nie dało i musiałem wycinać kwadrat w nogach pasażera żeby ją przytrzymać kluczem podczas dokręcania. a i tak opuszczenie nie pomogło znacznie

lutol
30-05-2009, 19:17
no to na tym watku (uro2) nie bylem, znalazlem inny http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=32434 tutaj nie straszyli o odkrecaniu sanek, ale teraz na pewno nie podejme tego ryzyka. Podejme sie sposobu na "tawot" albo olej :). Tak mi klekocze na dziurach, ze musze koniecznie to wymienic, nawet jak ruszam reka to mi klekocze. Dziekuje wam za pomoc.

lutol
03-06-2009, 21:53
w końcu wymieniłem te tuleje stabilizatora bez odkręcania sanek i wyjmowania stabilizatora. Dla tych co jeszcze tego nie zrobili, to napisze swoje spostrzeżenia. Skorzystałem ze wcześniej opisanego sposobu czyli dolną śrubę odkręciłem na tyle ile się dało (bo i tak została przyblokowana przez karoserie, więc nie wypadła z gwintu), tyle ile się dało odkręciłem kluczem oczkowym resztę palcami, na szczęście luźno się kręciła. Do górnej śruby dużo lepszy jest dostęp więc ją całkowicie wykręciłem. Do odkręcania śrub polecam spryskać WD łatwiej się wykręcają. Przy okazji polecam się zaopatrzyć w dobrej jakości klucze, aby nie spiłować główki (zanim ruszyłem śrubę klucz mi się przekręcił, ale po wymianie na lepszy udało się, uf..), do tego jakaś rurka metalowa na lepszy uchwyt, bo ciężko jest ruszyć te śruby. Gumki dość łatwo jest wypchać, ale z wepchaniem nowej pod obejmę to jest mozolna, wymagająca cierpliwości robota, ale udało się. Przy wymianie tulei cały przód musi być uniesiony i przynajmniej po stronie, którą się w danym momencie robi należy odkręcić łącznik stabilizatora od stabilizatora, wtedy stabilizator nabierze większych luzów, a to uprości montaż/demontaż tulei. Po wymianie nastała cisza w samochodzie jakiej jeszcze nie znałem. Powodzenia wszystkim którzy sami będą wymieniać! (nie radzę ruszać sanek, bo może być kaplica i lepiej samemu to zrobić jak mechanik nie potrafi inaczej). Pozdrawiam.