Witam.temat pewnie sie powtorzy ale czytajac inne nie kojarze go z moim problemem.mam klime manualna jednostrefowa,dzis juz 30 stopni na sloncu a moja klima nie radzi sobie z wydobyciem chlodu z siebie.gdy wlaczam przycisk klimy czuc spadek mocy silnika(gdy stoi i nieznacznie),wiatrak sie zalacza,slychac odglos pracy kompresora wiec powinno byc ok.ale..z dmuchaw odczowam delikatny powiew chlodniejszego powietrza(moze ze 2 stopnie mniej)a na forum pisza ze powinno wiac od 4 do 7 stopni cel z dmuchaw.dziwne...gdy dotykam sprezarki jes ciepla prawie jak silnik(nie wiem czy ma tak byc)...gdy dotykam rurki alu przy "kurku" klimy nie poraza mnie chlod(gdy mialem a6 bylo czuc mróz)czynnik uzupelniony,cisnienie ok (kolo 30 psi czyli kolo2 barow podczas pracy klimy)prosilbym o podlaczenie sie do tematu osoby ktore maja klime manualna lub ktore znaja sie na rzeczy.prosilbym rownierz o krotki opis jak sie zachowuje sie wasza klima.pozdrawiam

ja mam klimatronik, 2 strefy z nawiewami w dachu. Problem miałem ten sam. Powinienem mieć 1350g czynnika, było 400g. Dobili, napełnili, sprawdzili i jakoś przyjemniej się zrobiło. U ciebie powinno być chyba 900g lub 950g, masz napisane na pasie przednim pod maską. I też wszystko działało, załączało się i w ogóle niby ok ale za ciepło było. Teraz mam 7st C na wylocie jak się dochłodzi... jest git.

I tu sedno sprawy - najpierw przed sezonem do fachowca od klimy. Sprawdzi, napełni, odgrzybi. I to wszystko. g:)

W MKII powinno być 700-750 g czynnika a nie 950. Miałem też taki efekt jak u Ciebie i większość garażowych klimiarzy twierdziło że jest ok z ciśnieniami itd. Dopiero w porządnym warsztacie okazało się że jest mało czynnika. Byłem w Łysomicach ( zielony budynek - klima i tachografy). Znają się na tym bo montują i serwisują klimy do tirów.

.prosilbym rownierz o krotki opis jak sie zachowuje sie wasza klima.pozdrawiam

Ja mam manuala, i na 4-tym biegu jest w stanie wychłodzic autko w ok. 15min z temp. 35st do 20st, nie wiem czy to jest git ale z kratek leci mrozne powietrze więc lepszego wyniku juz sie chyba osiągnie na tej klimie

Ja na max nawiewie mam 4 stopnie a na 2 biegu klimatronika 2 stopnie
I mam zime kiedy chce ;)

Polecam temat " klima przed sezonem".... Parenaście stron lektury ale warto.

cze.czytalem lekture z uwaga i dlatego poprosilem o opinie na temat wydajnosci waszych klim i jesli zaczne zabierac sie do niej od strony techniczno naprawczej to napewno przeczytam jeszcze raz.i pytanko;czy gdy uzywacie klimy to uchylacie tylne szyby czy sa zamkniete i czy na obiegu wewnetrznym uzyskujecie wiekszy chlod?pozdrawiam

Otwieranie tylnych szyb to tak jak otwieranie drzwi w lodówce, sam sobie odpowiedz jaki to ma sens.

Lekkie uchylenie szyb czy szybru można zrobić,ale to bardziej dla zdrowia niż efektu ;) A to że na zamknętym obiegu chłodzi lepiej to jasne,ale też można szybciej katarek złapać...

Co dla zdrowia? W jaki sposób może zdrowie się polepszyć od uchylenia szyb przy włączonej klimie?

W taki że jak klima mocno chłodzi i jest wszystko pozamykane,wychodząc w upał na zewnątrz i wsiadając często możesz sie przeziębić szybciej niż mając coś otwarte.Masz wtedy mniejszą różnice temp.Szczególnie zaleca sie uchelnia szyberdachu,to nie tylko moje zdanie ale fachowców.

Zdecydowanie lepiej jest dać troche ciepłego powietrza żeby zimnym tak nie wiało a jak klimatronik to na 20 i sam ustawi temp. nawiewu.

Pierwsze słyszę taką teorię żeby osłabiać działanie klimy poprzez otwarcie szyb. Po to jest regulacja siły nawiewu oraz możliwość ustawienia temperatury powietrza z nawiewów. Otwarcie szyb przy włączonej klimie to mniej więcej jak przyspieszanie z nogą na hamulcu albo dogrzewanie wnętrza sklepu poprzez otwarcie drzwi zamiast zwiększenia temperatury nawiewu. Według mnie marnowanie energii i nic poza tym

Tyle że co innego daje "otwarcie szyb" a co innego ich uchylenie(tylne szybki,czy szyber).Wiadomo że jak chodzi klima to nie otwiera sie szyb bocznych jakoś na maxa czy za dużo,wtedy to sie mija z celem.Jak masz klimatronik to nie koniecznie coś trzeba uchylać,ale do jazdy po miescie na małych odległościach można.

No ale uchylenie tylnych szyb powoduje wyciąganie zimnego powietrza z auta i zaciąganie jeszcze zimniejszego powietrza (schłodzonego klimą) otworami wentylacyjnymi na przodzie. Teoretycznie więc aucie zrobi się jeszcze zimniej bo nagrzane przez szyby powietrze zostanie wyciągnięte na zewnątrz i zastąpione zimnym powietrzem z nawiewów.

No ok,tylko sprawdz to w pratyce a nie w teorii ;)

No ok,tylko sprawdz to w pratyce a nie w teorii
tutaj praktyka pokrywa się z teorią. Gale mają słabe wietrzenie wnętrz i tak naprawdę jedyną możliwością wychłodzenia tyłu przy jednej strefie jest uchylenie właśnie tylnych szybek. Jak na moje oko temp wnętrza spada o jeden stopień.

No właśnie czyli teoria sprawdza sie w praktyce i jest git ;)

Ale nie jest to zgodne z tym co mówisz bo twierdzisz, że uchylenie tylnych szyb ZWIĘKSZA temperaturę wewnątrz auta a nie jest to prawda.

Zwiększa,nie zwiększa,mówie że po mieście wpływa pozytywnie na zdrowie takie uchylanie,a wydajność klimy wiadomo że większa jak wszystko pozamykane i ostro chłodzi.Dobra nie wnikajmy w szczegóły,bo zaraz bedziemy pisac przez miesiąc jeden wątek i admin sie wkurzy... :P

Prawdę mówiąc to reszta też może się wkurzyć...

krótkotrwałe uchylenia tylnej szyby uchylenie tylnej szybki ma sens i tez tak robie
kiedy
samochód stoi nasłoneczniony przez dłuższy czas temperatura w środku wiadomo jaka jest, jak w cieplarni
jeżeli nie uchylę szyby obniżenie temperatury powietrza w samochodzie trwa znacznie dłużej niż wypchnięcie nagrzanego powietrza z samochody właśnie przez lekko uchyloną tylną szybkę po czym się tą szybkę zamyka i schładzane jest powietrze o duzo niższej temperaturze niż było w samochodzie, to jest chyba logiczne w tym wypadku w którym opisałem

Dokładnie,zgadzam sie z Kolegą o to mi chodziło ;) pozdro

Ręce mi już opadły, RafałB co innego twierdzisz (uchylenie tylnych szyb - pozytywny wpływ na zdrowie żeby się nie przeziębić wchodząc z ciepłego do zimnego czyli uchylenie szyb ma PODNIEŚĆ temp. wewnątrz samochodu) po czym piszesz że zgadzasz się z kolegą gorny7, że po uchyleniu tylnych szyb szybciej schładza się wnętrze i że właśnie o to ci chodziło. Już chyba sam nie wiesz o co ci chodziło i z czym się zgadzasz :)

Dalibyście sobie już siana bo chyba sami powoli tracicie wątek. Najpierw jeden twierdzi że super jeździ się z uchylonymi szybkami przy włączonej klimie potem wywody o konwekcji powietrza a na końcu gadamy o szybkim wystudzeniu auta żeby używać klimę! Aż prosi się żeby moderator zamknął temat....

Nie przesadzaj, temat "Mało wydajna klima", wspólnie doszliśmy do wniosku że uchylenie tylnych szyb może pomóc mało wydajnej klimie. Wszystko jest więc na temat.

Aby szybko schłodzić auto, które stało na słońcu i jest w nim pincet stopni to po pierwsze wietrzy się auto by przewiało cały ten ukrop ze środka. Po czym zamyka się wszystkie okna i ustawia klimę na 2-3 stopnie poniżej temp. zewnętrznej. W taki sposób pozbędziemy się gorącego powietrza z wewnątrz a z nawiewów wcale nie musi lecieć szron by bylo w aucie przyjemnie chłodno. Zdrowo i wygodnie! Schładzając auto z ukropu przez ustawianie ma max klimy, czy to z uchylonymi oknami czy nie prosimy się tylko o przeziębienie.

Coraz ciekawsze porady.... Faktycznie, odruchowo po przewietrzeniu autka, ustawialiśmy klimę na minimum+ zamknięty obieg aby szybko schłodzić. Można by tak robić jeżeli nikogo nie ma w środku a potem zrobić tak jak radzi kolega post niżej... Potestujemy....

cze.przedwczoraj uzupelnilemm czynnika chlodzacego i juz jest lepiej choc wciaz nie ma efektu mrozu.faktycznie,gdy auto jest nagrzane lepszy efekt uzyskuje uchylajac okna z tylu a gdy juz jest chlodno to lepiej je domknac i cieszyc sie tym chlodem.wyjerzdzajac z podziemnego parkingu (zostawiam uchylone szyby na czas zakupow)lepiej ich nie otwierac.chcialbym was rowniez poprosic o kontynuacje tematu bo wydaje mi sie ciekawy,mamy potezne wnetrze do ochlodzenia i kazda opinia jest interesujaca(w zimie mamy problem z dogrzaniem)poza tym osoby siedzace z tylu nie czuja juz tego luksusu co kierowca i pasarzer z przodu.Pozbadzmy sie krwiozerczosci w opiniach a skorzystamy na tym wszyscy.pozdrawiam

Ręce mi już opadły, RafałB co innego twierdzisz (uchylenie tylnych szyb - pozytywny wpływ na zdrowie żeby się nie przeziębić wchodząc z ciepłego do zimnego czyli uchylenie szyb ma PODNIEŚĆ temp. wewnątrz samochodu) po czym piszesz że zgadzasz się z kolegą gorny7, że po uchyleniu tylnych szyb szybciej schładza się wnętrze i że właśnie o to ci chodziło. Już chyba sam nie wiesz o co ci chodziło i z czym się zgadzasz :)

Chodziło o to kolgo drogi....że co innego zdrowie,a co innego lepsze schładzanie-efektywniejsze.Ale dobra nie ważne,nie przeżywaj już tak bardzo tego ;) pozdro

to jeżeli piszemy o zdrowiu, to do wiadomości... Temperatura nie powinna być niższa niż 4 stopnie od temp zewnętrznej. Oczywiście można sobie zrobić 18 stopni podczas 20 godzinnej podróży i nic nikomu się nie stanie, jeśli jednak chcemy odpocząć od upału w samochodzie podczas kilkunastominutowej jazdy to 4 stopnie to max na co bezpiecznie możemy sobie pozwolić :564:Dalibyście sobie już siana bo chyba sami powoli tracicie wątek. Aż prosi się żeby moderator zamknął temat.... Dyskusja jest jak najbardziej na temat. Zresztą wszyscy borykamy się ze słabą klimą więc nie rozumiem skąd Twoje obużenie tym bardziej że już masz co testować Coraz ciekawsze porady.... Faktycznie, odruchowo po przewietrzeniu autka, ustawialiśmy klimę na minimum+ zamknięty obieg aby szybko schłodzić. Można by tak robić jeżeli nikogo nie ma w środku a potem zrobić tak jak radzi kolega post niżej... Potestujemy....

Dla posiadaczy automatów jest ciekawa opcja mianowicie odpalanie silnika z pilota. Podchodząc do auta odpalamy silnik i zawsze mamy tę minutę przewagi nad upałem.

No tak- tylko nie tak szybko i TANIO ostudzić tak duże autko jeżeli w środku panuje Sahara (ponoć latem ok.70 st.C)....Tak więc najpierw wietrzenie...

Dla posiadaczy automatów jest ciekawa opcja mianowicie odpalanie silnika z pilota. Podchodząc do auta odpalamy silnik i zawsze mamy tę minutę przewagi nad upałem.

Chodziło Ci o automatyczne skrzynie biegów,czy climatronic?Jak to ustawić i ile to kosztuje?

Automatyczne skrzynie biegów. Cena przykładowego sterownika z pilotem 150zł i może być używany w przypadku manualnych skrzyń ale to raczej prymitywna konstrukcja nie sprawdzająca czy skrzynia biegów jest na luzie dlatego ze względów bezpieczeństwa takie rzeczy powinno się montować tylko w automatach, gdzie odpalenie silnika będzie możliwe tylko w położeniu "P" lub "N" (wykorzystanie czujników automatu). Po wpisaniu w google "zdalne uruchamianie silnika" wyszło np. coś TAKIEGO (http://www.xsonic.pl/modul-zdalnego-uruchamiania-silnika-p-1884.html)

I jeszcze cytat:
"a takie cosik mam. Zasieg pilota do 600 metrow.
Silnik sie nie wylacza jezeli wlozyc i przekrecic kluczyk w stacyjce,
czyli mozna odrazu odjechac.

Jak to dziala? Jak na razie 3-ci roczek bez zarzutu.
Nie uruchomi silnika jezeli "wyczuje" ze auto jest na biegu. Mimo ze
silnik pracuje auta nie mozna (z tego powodu ukrasc) bo wcisniecie
sprzegla wylacza silnik.
Dla zlodzieja od momentu proby odjazdu bez kluczyka w stacyjce auto jest
tak jak kazde inne tej marki stojace na parkingu.

Urzadzenie jest niezastapione tak w zimie jak i w lecie. W zimie
cieplo. W czasie lata przyjemnie wychlodzone przez klime.
Polecam."

W ubiegłym roku montowałem alarm z powiadomieniem do Mazdy 6. Autko i uządzenie importowane z USA w automacie.Pierwszy raz montowałem takie urządzonko które miało pilota z rysunkiem autka na wyświetlaczu ( LCD) obrazowo pokazywało stan systemu. Tak więc podejmowało max.3 próby odpalenia. Faktycznie jeżeli zostawimy włączoną klimę [bez znaczenia czy manualną, choć nie wiem czy w manualu Galaxy pamięta że była włączona,czy klimatronik (ten jak wiadomo przez godzine pamięta ostatnie ustawienia a potem automatycznie przechodzi w standardowe ustawienie 22 st.)] to po odpaleniu zdalnym autko "samo nam się wystudzi" choć pozostaje wątek ekonomii. Aha- zapomniałem dodać że w tego typu urządzeniach problemem jest oczywiście "pastylka" immobilizera... W opisywanym urządzeniu był dodatkowy moduł do którego należało ją przełożyć tak więc autko pozostawało cały czas pod kontrolą (otwarcie drzwi przy pracującym silniku wymagało potwierdzenia w określonym czasie). Chciałem tego typu urządzenia (konkretnie funkcje zdalnego odpalenia) przeszczepić na mój rewir ale niestety żadne urządzenie z Allegro nie posiadało modułu dla pastylki. Wniosek- pastylkę należałoby na stałe ulokować w okolicy cewki indukcyjnej pozbywając się jednocześnie fabrycznego zabezpieczenia. Wybór zależy do Was....

Wątek ekonomii, no cóż nie ma nic za darmo :) Na Allegro można znaleźć alarmy z wyświetlaczem w pilocie z dwustronną komunikacją. Cena około 250zł i gratis właśnie moduł odpalania silnika.

Fajne te gadżety...widziałem u kolegi te odpalanie na pilota,bajer dobry no i z tą klimą i schładzaniem też racja.Ale jak klima sprawna to moża sie przemęczyć wsiadając do nagrzanego auta,niestety w naszym klimacie tego słońca mało ostatnio :/ i nie ma co schładzać :(