Witajcie!

Mam problem jak w temacie tzn. podczas jazdy włączam kierunkowskaz w prawo i niby wszystko jest w porządku, do czasu gdy nie powrócę z dźwignią do położenia neutralnego. Wtedy prawy kierunkowskaz zaczyna świecić ciągle i nie ma reguły jak go wyłączyć. Czasami wyłacza się sam, czasami pomaga włączenie przeciwnego kierunku, czasami pomaga błyśniecie awaryjnymi.

Podobne objawy uwidaczniaja się podczas zamykania centralnego zamka. Tzn. podczas zamykania kieunkowskazy błyskają 2x i po tym cała prawa strona zostaje zapalona. Tutaj też nie ma reguły, że zawsze, ale zdarza się to coraz częściej. Pomaga kilkukrotne otwarcie/zamknięcie auta.

Wykluczam raczej zarówki, przełącznik w kierownicy oraz włącznik swiateł awaryjnych. Pozostaje przekaźnik, który chyba w moim modelu (Alhambra 2002) jest wlutowany do płytki elektronicznej. Czy taki przekaźnik da się dokupić?

Aha, VAG pokazuje błąd 968 Kierunkowskaz prawy zwarcie do plusa

Czy macie jakis pomysł, co mógłbym sprawdzić jeszcze własnymi rękami? A może znacie kogoś biegłego w tym temacie elektryka samochodowego z Krakowa?

POMOCY!

Stawiam na przekażnik.

Obstawiam na przełącznik kierunkowskazów . Rozbierz wyczyść może pomoże.

Obstawiam na przełącznik kierunkowskazów . Rozbierz wyczyść może pomoże.

Ale przy załączeniu centralki zamka też ma taki objaw,więc chyba nie przełącznik.

Kontynuuję wątek.

Dzisiaj wymieniłem zespolony przełącznik kierunkowskazów i efekt prawie bez zmian tyle tylko ze latwiej skasowac to swiecenie poprzez chwilowe wlaczenie kierunku w lewo.

Mam jeszcze takie spostrzezenia

1
W lewo zawsze tyka miarowo i glosno

2
w prawo czasami gubi rtym tzn. co jakis czas zamiast normalnego glosnego tykania slychac ciche tykanie przerywacza ale kierunkowskaz nie miga tylko swieci ciagle, czasami wiesza się na dobre i swieci do czasu gdy nie przesune dzwigni w lewo

3
Po wylaczeniu silnika i nawet wyciagnieciu kluczyka gdy kierunkowskaz jest zawieszony, prawa strona dalej swieci

4
gdy odlacze tylna lampe kierunkowskaz oczywiscie miga 2x szybciej i mam wrazenie ze rzadziej sie zawiesza.

Wyglada to teraz na przerywacz. Tyle tylko, że w tym modelu jest zabudowany na plytce z cala elketronika - Alhambra rocznik 2002/2003. Wymienial ktos takie cos? A może ma ktoś na zbyciu taką elektronikę albo wie gdzi można ją dostać?


Pozdrawiam,

Witajcie,

Minelo troche czasu i moj problem znowu sie odezwał. Bynajmniej nie rozwiązałem go poprzednio tylko samo jakoś przeszlo to wieszanie sie kierunkowskazu. Teraz znowu się zaczęło. Objawy takie same jak w czerwcu. Czy myślicie, że możliwe jest aby powodowala to wilgoć w podszybiu lub okolicy skrzynki bezpieczników, a może mam gdzieś jakiś zimny lut. Wspominaliście przekaźnik (zresztą wlutowany w płytkę) tylko z tego co wiem to on odpowiada za obydwa kierunki, a ja mam problem tylko z prawym. Trochę boję się sam grzebać za skrzynką bezpieczników ale wszystko wskazuje, że to tam siedzi mój problem.

Czy możecie polecić jakis zakład w Krakowie, który mógłby mnie od tego problemu w końcu uwolnić? ASO ograniczyło się tylko do skasowania mnie za podpięcie komputera i potwierdziło, że faktycznie mam taki błąd jaki mówiłem.

Pozdrawiam,
freindl

dobry jest gość jadąc od Bronowic w Krakowie w kierunku Mydlnik. Myślę że sobie bezbłędnie poradzi bez niepotrzebnych wymian. Ew. jest jeszcze jeden w Balicach koło Krakowa, ale tu musiałbyś sie odezwac na priva to podałbym ci do niego telefon i wytłumaczyłby jak trafić bo na pierwszy raz nie jest to prosty dojazd też mogę go polecić. Zakładał mi immo w Mk1 oraz koledze wszystkie problemy z elektryka i elektronika rozwiązuje. A ASO to z daleka omijaj bo oni wiedza gdzie jest złacze do podpięcia a potem to wymiana modułów

Dla potomności.
Przyczyną moich kłopotów był przekaźnik, który w MK2 niestety jest wlutowany w płytkę elektroniki znajdującą się za skrzynka bezpieczników.
Operacja przelutowania powiodła się i wszystko wróciło do normy.