manffredi
12-07-2009, 19:05
Szukałem tego tematu ale nic konkretnego nie ma.
Jadąc w mieście na skrzyżowaniu mi strzelił i wszedł w wysokie obroty (bardzo wysokie-na 3 bez naciskania gazu osiąga 70km/h).
wydaje mi się, że to prawdopodobnie silniczek krokowy.
ale tu ktoś na forum napisał, że furka mu wchodziła na wysokie obroty ok 2000 ale spadały po 4min i wina tkwiła w czujniku temp.
Słyszałem, że to może też być wina termostatu (choć nie wiem dlaczego bo przecież on jest odpowiedzialny za wodę).
Fachowcy pomóżcie...
Jadąc w mieście na skrzyżowaniu mi strzelił i wszedł w wysokie obroty (bardzo wysokie-na 3 bez naciskania gazu osiąga 70km/h).
wydaje mi się, że to prawdopodobnie silniczek krokowy.
ale tu ktoś na forum napisał, że furka mu wchodziła na wysokie obroty ok 2000 ale spadały po 4min i wina tkwiła w czujniku temp.
Słyszałem, że to może też być wina termostatu (choć nie wiem dlaczego bo przecież on jest odpowiedzialny za wodę).
Fachowcy pomóżcie...