Samochód to ford escort 1.4 1992r. benzyna i gaz

Problem polega na tym że auto szarpie przy przyspieszaniu .

Naciskam pedał gazu rosną obroty - wskazówka na obrotomierzu mija 1200-2800 obr/min - następują szarpnięcia, jakby ktoś odcinał paliwo. Jak już się wkręci na obroty (np. powyżej 3500 obr/min), to mam wrażenie, że jest wszystko OK. To szarpanie występuje właśnie w okolicach 1500 - 2800 obr/min. Dzieje się tak za każdym razem. Najbardziej szarpanie da się odczuć na 1,2, 3 biegu na 4,5 chodzi elegancko. Wymienilem tarcze sprzegla ale problem nadal jest, mysle nad wymiana czujnika temperatury powietrza, ale nie do konca wiem gdzie on sie dokladnie znajduje

Na gazie te problemy nie występują.

To jest 1,4 na jedno czy wielopunkcie:?:

Pozdrawiam

A może problem tkwi w świecach i kablach wys. napięcia????
Podczas jazdy na benzynie jak i na gazie też sie tak dzieje????

Przeciez kolega Pabloo20 napisal na dole tlustym drukiem, ze problem na gazie nie wystepuje:)

Pozdrawiam

Przeciez kolega Pabloo20 napisal na dole tlustym drukiem, ze problem na gazie nie wystepuje:)

Pozdrawiam

Oojjjjjj.... Nie zauważyłem, przepraszam.
Wziąłem to jako podpis niż opis całej sytuacji.Nawet nie czytałem :)

czujnik położenia przepustnicy i jego kable sprawdź - prawdopodobnie w tym leży przyczyna

Popieram kolege wyzej ale dodam ze ja mialem podobny objaw i wina byla w jednej ze swiec.

ja bym raczej swiece i kable wykluczyl, jesli na gazie chodzi bez zarzutu, gaz jest bardziej wymagajacym paliwem i przy nim swiece i kable musza byc w idealnym stanie. sadze, ze winny jest czujnik polozenia przepustnicy.