A więc tak: samochód przez rok użytkowała moja siostra, a z racji zmiany pracy oszczędniej będzie jeździć escortem...
Oto problemy:
-samochód ciężko pali jak jest zimny, trzeba kilka sekund kręcić żeby załapał
-po odpaleniu czasem zgaśnie, ogólnie ma bardzo niskie obroty...
-na luzie jak mu przygazuję to mocno kopci na czarno, zarówno na ciepłym i zimnym silniku.
-trzęsie budą na wolnych obrotach

Silnik to 1.8D

z góry dziękuję za odpowiedzi

o ile się nie mylę to z kopceniem przy mocnym przygazowaniu to w Diesel'ach to normalne ....
co do odpalania to chyba może być wina aku....
jak gaśnie i trżęsie budą na niskich obrotach to są poprostu za niskie ....:( nie wiem jak to w dieslach jest ale może wina silnika krokowego ... jak coś można mu podciągnąć linkę gazu :D

Czlowieku jak nie wiesz to nie piepsz glupot bo jak czytam takie cos to mnie krew zalewa. W ropniaku silniczek krokowy? Podciagnac linke ? Kolega tu pisze ze odpala ale musi pare sekund krecic a ty piszesz ze akumulator? Jak by akumulator to wogole by nie zakrecil. jeszcze napisz ze moze czujnik polozenia przepustnicy jest padniety albo sonda to juz bedzie calkiem cacy.

Sprawdz "ssanie"-dzwignia na pompie sterowana albo termostatem,albo silniczkiem.Na zimnym powinna być naciągnięta.Jak tam świece?

U mnie ciężkie palenie skończyło się na regenerowaniu pompy i miał podobne objawy kopcenie przy odpalaniu czy przy gwałtownym przyspieszaniu czasami nierówne obroty gaśniecie na wolnych obrotach czy szarpanie nie wiem jak jest u ciebie może mój przypadek ci coś pomoże w diagnozie Dodam ze za regeneracje pompy dałem ok.800 zł i wszystko się straciło po naprawie chodzi cacy do dziś :)