Marix
05-08-2009, 20:12
Witam.
Od miesiaca borykałem sie z problemami, które przez wszystkich na forum były definiowane jako problemy z korektorem bądź membranami boostera itd.
Faktycznie, sam tak myślałem, bo miałem objawy:
- nieraz podwyższone obroty na luzie (okolo 1100 obr)
- nieraz było czuć, ze auto dostaje ciut wiecej paliwa ("samo jedzie")
- nieraz auto wolniej schodziło z obrotów do wolnych
- nieraz auto miało "zawahania" jedzie-nie jedzie-jedzie-nie jedzie.
Cały czas nie dawał mi spokoju filtr paliwa, ale lenistwo sprawiło, ze wymieniłem go dopiero dzisiaj.
Filtr jednak nie miał stuknięte nawet 10 000 km, dlatego nie do końca widziałem sens wymiany.
Teraz już wiem!
Przy jakichkolwiek problemach, które można powiązać z układem paliwowym w pierwszej kolejności filtr...
Wymieniłem filtr paliwa i wszystkie objawy ustały!!
Zastanawiałem sie nad przyczynami czemu tak krótko filtr wytrzymał.
Otóż jeżdże na bioestrze (tylko i wyłącznie) i od paru meichów nie leje ani kropli nic innego.
Jednak możliwe jest, że to paliwo "złote" jest tylko z wyglądu ;-)
Tak czy inaczej ja nie mam z nim żadnych problemów, poza tym, ze jak widać filtr trzeba wymieniać częściej (to sie jednak zwraca).
Jednak to też nie jest takie pewne, bo filtr nie był Filtrona (niepamietam juz jaki) ale chyba kogucik...
Zresztą jakieś 200 kilometrów po założeniu tego starego filtra auto stanęło bo paliwo sie wylewało - poszedł dolny oring. Nie wymieniłem wtedy filtra, a sam oring. Wiec pewnie i filtr i oryginalny oring był do bani ;-)
Teraz założyłem filtrona i zobaczymy ;-)
Od miesiaca borykałem sie z problemami, które przez wszystkich na forum były definiowane jako problemy z korektorem bądź membranami boostera itd.
Faktycznie, sam tak myślałem, bo miałem objawy:
- nieraz podwyższone obroty na luzie (okolo 1100 obr)
- nieraz było czuć, ze auto dostaje ciut wiecej paliwa ("samo jedzie")
- nieraz auto wolniej schodziło z obrotów do wolnych
- nieraz auto miało "zawahania" jedzie-nie jedzie-jedzie-nie jedzie.
Cały czas nie dawał mi spokoju filtr paliwa, ale lenistwo sprawiło, ze wymieniłem go dopiero dzisiaj.
Filtr jednak nie miał stuknięte nawet 10 000 km, dlatego nie do końca widziałem sens wymiany.
Teraz już wiem!
Przy jakichkolwiek problemach, które można powiązać z układem paliwowym w pierwszej kolejności filtr...
Wymieniłem filtr paliwa i wszystkie objawy ustały!!
Zastanawiałem sie nad przyczynami czemu tak krótko filtr wytrzymał.
Otóż jeżdże na bioestrze (tylko i wyłącznie) i od paru meichów nie leje ani kropli nic innego.
Jednak możliwe jest, że to paliwo "złote" jest tylko z wyglądu ;-)
Tak czy inaczej ja nie mam z nim żadnych problemów, poza tym, ze jak widać filtr trzeba wymieniać częściej (to sie jednak zwraca).
Jednak to też nie jest takie pewne, bo filtr nie był Filtrona (niepamietam juz jaki) ale chyba kogucik...
Zresztą jakieś 200 kilometrów po założeniu tego starego filtra auto stanęło bo paliwo sie wylewało - poszedł dolny oring. Nie wymieniłem wtedy filtra, a sam oring. Wiec pewnie i filtr i oryginalny oring był do bani ;-)
Teraz założyłem filtrona i zobaczymy ;-)