Napisał MundekII (Post 1457390)

Byłem w ASO z tymi wiszącymi przewodami. Powiedzieli mi, ż to normalne i że nie ma potrzeby mocowanie tego w żaden spsób. Podejrzewam ze "wyslali mnie na drzewo"
Ale zanim zrobie raban, chcialbym sie upewnic, czy w waszych samochodach nie jest czasem podobnie. NIe zrobilem niestety fotki ale wyglada to tak.
Są to oczywiście przewody od ręcznego hamulca, tak powiedzieli w ASO.

Wyglada to tak: jak podchodze do samochodu z boku to widac końcowki tych przewodów. Sa one na tyle sztywne, że jak wepchne je do góry to sie trzymaja ale jak wiadomo podczas jazdy sa wstrząsy i po przejechaniu kilku kilometrów znowo je widać.
NIe zauważyłem niestety zadnych uchwytów, ktore mogłyby je podtrzymywać z wyjątkiem takiej blaszki cienkiem pionowej, za ktora na upartego możnaby je podczepić. Ale Fachura z ASO powiedzial, ze jak to zrobie to przewody mogą się przetrzec podczas zaciagania ręcznego.Wyglada mi to na totalna głupote bo przeciez linka hamulcowa znajduje sie napewno wewnatrz tego calego przewodu. To co widac na zewnatrz to napewno tylko otulina linki. Czy się mylę?

NApiszcie prosze jak wyglada to u Was i czy ta linka wychodząc spod tej falowanej blachy, która podpieta jest do podłogi samochodu od spodu, jest przytrzymywana jeszcze gdzieś po drodze czy dochodzi bezposrednio do kola i tam jest dobiero kolejne jej mocowanie. Sytuacja jest identyczna z drugiej strony oczywiście.

Byc może jakiś pijany montarzysta na tasmie dal zbyt dlugie przewodu i dlatego tak to wyglada.

Będę wdzieczny za pomoc.
Pozdrawiam

Napisał ernestpierwszy (Post 1457478)

Zrób zdjęcie i wrzuć, bo tak to sobie można wyobrażać różne zwisy...
U mnie pod autem równo i nic nie wisi.

Napisał MundekII (Post 1463596)

[IV] Oto zdjecie (mam nadzieje że uda mi sie je dolaczyć. Na tym zdjęciu nie wyglada to niestety tak źle jak w rzeczywistości ale czy wy tez tak macie?

Napisał grzesdc (Post 1465849)

był juz ostatnio taki temat poszukaj