Trzęsie na zimnym plus szalejące obroty.
 

Witam.

W związku z tym że nie dałem się namówić ludziom z mojego otoczenia na zakup wyścigowego gulfa tdi bądź też eksluzywnego passeratti, zostałem szczęśliwym właścicielem Forda Focusa MK I 1.6 benzyna 74 Kw. Jak to z samochodem używanym nie da się ukryć że z salonu nie jest i każdy ma jakieś usterki. Większość drobnostek udało się już usunąć, pozostały w sumie dwie atrakcje z którymi nie udało mi się uporać tak jak mechanikom w mojej okolicy co skłoniło mnie do założenia profilu na forum i prośby o pomoc.

Atrakcja NR1

Po przekręceniu kluczyka silnik odpala i rozpoczyna się dzikie rodeo drży chyba wszystko lusterko, kierownica, deska, fotele, nawet po opuszczeniu auta gdy dotkniemy nadwozia poczujemy wibracje jak w poczciwej nokii 3410. Sytuacja ma miejsce do chwili ruszenia wtedy wszystko sie uspokaja gdy przekraczam magiczne ok 1,5 tysiąca obrotów wszystko jest pięknie, muzyka gra felgi się kręcą istna podróż napoleona. Wszystko się zmienia gdy staję na światłach, wcisnę sprzęgło lub wrzucę na luz. Co prawda najgorzej jest na zimnym silniku ale gdy już się zagrzeje na luzie na postoju, toczeniu się czuć wibracje, i w sumie widać na lusterku lewym, efekt znany posiadaczom subwooferów w bagażnikach. Zmieniłem przewody, ,świece podłączenie pod komputer nic nie wykazało. Zaciągając ręczny i szarpiąc przód tył poduszki nie dały o sobie znać.

Atrakcja NR 2

Obroty. Pomijając atrakcje nr 1 przy zmianie biegu obroty na chwile podskakują ok 150 - 300 potem opadają tak jest na każdym biegu. Stojąc na światłach miałem 3 sytuacje że obroty skakały w przedziale 800-900 obrotów - mina gościa z bmw 7 stojącego na pasie obok bezcenna. Czasem bywa tak że podczas jazdy po mieście na zimnym odpali od strzała a za którymś razem trzeba ok 3-4 sek pokręcić by odpalił. W przeciągu kilku miesięcy jazdy 1 raz mi zgasł na postoju na luzie - przyczyna nie znana.

Fakt może trochę chaotycznie to wszystko opisałem ale może któryś z objawów komuś podpowie jakiś trop. Proszę więc o pomoc cóż mogę zrobić by uleczyć swe auto.
Z góry dziękuję za pomoc.

Odp: Trzęsie na zimnym jak głodny jabłonią. Nieokiełznane obroty.
 

Siemanko,
Jak kupiłem swojego miałem ten sam problem z drganiami. Winna była poduszka skrzyni biegów tzw ósemka. Też telepało autem że zęby wypadały. Sprawdź dla pewności wszystkie poduszki może inne tez wypadałoby wymienić. Jeżeli chodzi o obroty to pewnie wina silniczka krokowego ale przyczyn może być wiele. Spisz w szukajce lub w googlach "falujące obroty" lub "nie równa praca" Lektura obowiązkowa:) Ja długo walczyłem z falowaniem aż ustało i teraz jest cacy.
Jak byś miał jakieś pytania pisz.
Pzdr.

Odp: Trzęsie na zimnym jak głodny jabłonią. Nieokiełznane obroty.
 

Witam kolege w zacnym gronie posiadaczy Fordów :)
W pierwszej kolejności polecam lekturę regulaminu forum oraz zasad pisania postów.
Jedna z nich to "jedno zagadnienie - jeden temat", więc ufając Twojej kreatywności licze iż dwie opisanie przez Ciebie atrakcje znajda sie w osobnych tematach pod mniej wyrafinowanymi tytułami. Pozdrawiam g:)

-> [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Odp: Trzęsie na zimnym jak głodny jabłonią. Nieokiełznane obroty.
 

Witam
Proszę wybaczyć roztargnienie lecz emocje wzięły góry i post został umieszczony. Uważam że usterki opisane jako tzw atrakcje są ze sobą jakoś powiązane i maja wpływ na ogólnie zauważalna usterkę dlatego tak istotne było dla mnie by umieścić to w jednym poście, mając po cichu nadzieje że ktoś mi doradzi gdzie szukać przyczyny ? Co do nazwania tematu uważam że idealnie oddaje on stan rzeczy i obrazuje czytającym z czym się borykam na co dzień.
Aczkolwiek jeśli nie dostanę rozgrzeszenia i łaski o którą proszę rozdzielę "atrakcje" na dwa oddzielne tematy lecz wolałbym tego uniknąć z uwagi na przypuszczalny związek miedzy opisanymi objawami.

Co złego to nie ja :)
Pozdrawiam

Odp: Trzęsie na zimnym jak głodny jabłonią. Nieokiełznane obroty.
 

Związku z tym zapewne żadnego niema, atrakcja nr 1 zapewne spowodowana jest którąś poduszką i najpewniej właśnie tą ósemką, lizakiem czy jak kto woli poduszką dolną. Drugi atrakcja to temat rzeka, jedynie co Ci mogę podpowiedzieć na szybko bez czytania pół forum to sprawdź krokowca (najlepiej przeczyść co nie zawsze pomaga) i przewód odpowietrzania skrzyni korbowej (jest za kolektorem ssącym) lecz nie koniecznie to musi być to o czym wielu się już zapewne przekonało :D. Dokładniejsze informację na pewno znajdziesz na forum w nie jednym temacie, więc i tak Cię przed czytaniem pewnie nie uratuję :)

Odp: Trzęsie na zimnym plus szalejące obroty.
 

Dziękuje wam pięknie za rady z tego co wygrzebałem z internetu i z waszych opinii potwierdza podejrzenia. Poduszka. W związku z tym pytanie której firmy poduszki nabyć aby problem za miesiąc czasu nie powrócił ?
Co atrakcji nr 2 chyba sobie daruje jeśli przyczyna nie będzie leżała w tych dwóch miejscach.

Odp: Trzęsie na zimnym plus szalejące obroty.
 

Swego czasu na Aledrogo były poduszki HUTCHINSON 524709 - niedrogo i dobrej jakości. Teraz to musisz poszukać.

Odp: Trzęsie na zimnym plus szalejące obroty.
 

Przejrzyj ten temat:
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
Jestem właśnie po wymianie poduszki skrzyni - trzęsło niemiłosiernie całym autem. A na pedałach to normalnie nóg mało nie urwało.
Ja kupiłem poduchę Lemforder'a (podobno najlepsze) i problem zniknął jak ręką odjął.

Odp: Trzęsie na zimnym plus szalejące obroty.
 

Witam ponownie !
Dzięki za odpowiedzi :) Jestem właśnie po wymianie poduchy ( fabrycznej 99 rok !) na pierwszy odstrzał poszła ta obok rozrządu. Niestety od razu po wymianie nie było efektu 150 zł w błoto :( Ale dziś rano wsiadając do samochodu zastałem błogą cisze czyli to był strzał w 10 ! Na zimnym silniku była tragedia jak by ktoś wrzucił wibrator do budyniu. Zauważyłem natomiast że kiedy już silnik się rozgrzeje na ok 800 obrotów i wrzucając na bieg jałowy trzęsie i tu obstawiam poduszkę nr 2 tzw ósemka o której jest wcześniej mowa. Wkrótce dam znać czy tzw "ósema" odmieniła mi życie.
Ciekawostka :
Przy okazji udało mi się wyrwać kierownicę w dobrym stanie ze szrotu niestety w mojej już skóra popękała i słabo to wyglądało. Standardowo odpiełem aku by wymontowac poduszkę zmieniłem kierownice i podłączyłęm akumulator . I tu pojawia się zong ! Po złapaniu temp oboroty spodaja do ok 400-600 prawie gaśnie i podbija i tak w koło na szczęście lektura z tego forum uchroniła mnie przed nie potrzebna zmiana krokowca, przepustnicy itd
Rozwiązanie : adaptacja silnika w 100 % działa ! Potwierdzone co prawda nie od razu po 3 minutowym trzymaniu ok 1500 obrotów problem ustał ale po kilku przejechanych km po tym zabiegu wszystko się uspokoiło.

Odp: Trzęsie na zimnym plus szalejące obroty.
 

Witam, podłącze się pod temat.

Mi trzęsie całym autem przy ruszaniu z pierwszego biegu. Początkowo myślałem że to moja ciężka noga i nie jestem przyzwyczajony to sprzęgła. Po roku jazdy na pewno nie jest to wina mojej nogi. W większości na zimnym silniku ruszając z jedynki trzęsie mi całym autem. Można powiedzieć że to takie szarpanie, aczkolwiek odnoszę wrażenie że moc nie spada.