MKIII - dziwne objawy i kontrolka świecy żarowej - Pomocy
 

Witam wszystkich.
!,5 miesiąca temu kupiłem Mondeo 2,0 TDCI z 2002r. Autko było sprowadzone z Belgii z przebiegiem 94000. W chwili obecnej ma 97000. Jak do tej pory to autko odpala zawsze za pierwszym razem. Rano jak silnik jest zimny to odczuwalne jest lekkie falowanie obrotów a jak złapie temperatury to jest OK., choć przy jeździe za stałą prędkością na 4 lub 5 biegu odczuwalne są wahania obrotów. Dwa razy zdarzyło mi się coś dziwnego a mianowicie jak odpaliłem autko to silnik pracował bardzo nierówno i nie reagował na pedał gazu a po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu było OK.
Wczoraj jak zwykle pojechałem do roboty i wszystko było dobrze. Po wyjściu z roboty wsiadłem do autka, odpaliłem za pierwszym razem i nagle obroty skoczyły do 1500 a potem spadły do 0 i silnik zgasł po raz pierwszy. Ponownie do odpaliłem, przejechałem ze 300 metrów i w czasie zmiany biegów zgasł (ten sam objaw z obrotami, skok do 1500 i 0). Ponowne dopalenie, przejechanie 2 km i znów to samo. Kolejne odpalenie i jest OK. Przejechałem 5 km, zgasiłem silnik i po 20 minutach chciałem kontynuować jazdę, po przekręceniu zapłony wszystkie kontrolki zgasły jednak za chwilę zaczęła mrugać kontrolka świecy żarowej jeszcze przed odpaleniem autka. Wyłączyłem zapłon, włączyłem ponownie i znów ta sama sytuacja. Odpaliłem silnik lecz kontrolka dalej migała a silnik pracował nie równo i kiepsko reagował na pedał gazu. Wystraszony wyłączyłem zapłon. Chwilę odczekałem, przekręciłem zapłon, wszystkie kontrolki zgasły, odpaliłem silnik i do dziś jest wszystko OK.
Czy ktoś z użytkowników może mnie oświecić co to mogło być, czy to mogą być jakieś objawy szykującej się awarii. Przyznam się, że jestem zielony w tych sprawach.
Dodam tylko, że zaraz po zakupie autka byłem na przeglądzie w ASO w Warszawie na Ostroroga, wymienili mi wszystkie filtry, olej i powiedzieli, że autko jest super i nie można się w nim do niczego przyczepić.
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Sieniek.

no to wyglada na to ze sporo kaski wydasz w najblizsyzm czasie....

z tego co piszesz i tej lamki od swiec wyglad ana to ze...pada ci pompa wtryskowa a zaraz za nia poleca wtryskiwacze....

moj tesc miał niemal identyczne objawy w renault thalia tdci....

łoj bolało finansowo....


trzymaj sie jakos....


pozdrowionka!

[ Dodano: 2006-04-27, 11:42 ]
a w thali i mondiachy sa wtryskiwacze ipompa tej samej firmy delfine-czy jak to tam sie pisze...

Objawy moga wskazywać, tak jak napisał adi, na pompę i wtryski. Popatrz czy przypadkiem nie zaczyna Ci kopcić na czarno.

Na razie nie widać kopcenia z wyjątkiem gdy mocno wcisnę gaz np. podczas przyspieszania.
Ile może kosztować taka naprawa i gdzie w Warszawie można to zrobić najtaniej?

Koszt naprawy hmmm. Zależy gdzie będziesz robil. W ASO koszt jednego wtrysku to 1300, dolicz czyszczenie układu paliwowego. Jeżeli padła pompa to dolicz kolejne pre tysiączków. Suma sumarum może wyjść około 7-8 tyś w zalezności co tam tak naprawdę się stanie, ale może być więcej. Zadzwoń pod numer 22-729-89-50. To jest telefon do Pana Bogdana w Nadarzynie pod Warszawą i pogadaj z nim na ten temat.

7-8 to lekko licząc moj znajomy ostatnio 12 tys zostawił...

"Jeżeli padła pompa to dolicz kolejne pre tysiączków"

pompa najpier pada,i własnie podczas jej padania opiłki leca do układu i wtrysków i zapychaj wtryski niszczac własnie je!!!!!

odkrec fitr paliwa i zobacz czy w tej ropie co tam jest nie ma opiłków jezeli sa to....amba fatima!!!!

tylko broń boz enie dolewaj grama paliwa i nic nie myj paliwem-nawet fitra !!wsyztsko ropą!!!!

bo paliwo jest za suche i własnie przez suchość=kiieeeepskąjakosc naszej ropy zaciera sie pompa i leca opiłki aluminium i zapychaja cała reszte!!!1


jednym słwem"SZCZERZE WSPÓŁCZUJĘ!!!!

adi, wszystko się zgadza. Specjalnie tak napisałem, ponieważ nie koniecznie padła mu pompa. W moim przypadku tak właśnie było. Padły wtrsyki ale pompa była czysta bez zadnych "opiłków" ponieważ raczej powinno się używać sformuowania "mączka"

Niekoniecznie musi byc problem z pompa, choc w przypadku rocznika 2002 niestety pompa pada czesto.
Zdarza sie, ze pompa jest OK, a wtryski mimo wszystko >leca<... Ostatnio taki przypadek mial np. BOGDAN34...

O, widze Mikruss, ze nowe okreslenie dla opilkow ukules. Byl juz "pyl", teraz jest "maczka" :fcp2

Ja miałem podobne problemy (lecz o mniejszym nasileniu). Nie grzały 3 z 4 świec żarowych - wymiana 4 sztuk z robocizną 220 zł w Japan Motors Bielsko. Teraz pali dużo lepiej.

Oby to nie była pompa i wtryskiwacze... Bo będzie bardzo boleć finansowo. Nic tylko współczuć!

Pzy, no masz rację :fcp12 , powinienem użyć słowa pył. Aczkolwiek tutaj wydaje mi się że słowo mączka też może pasować.