Czy mogli mi coś uszkodzić przy wymianie uszczelnienia pod wtryskiem?
 

Miesiąc temu miałem wymieniane uszczelnienie pod wtryskiem. Dzisiaj, w ramach ładnej pogody, zajrzałem pod maskę i z przykrością stwierdziłem, że leci mi spod tego samego wtrysku :( Niestety nie zaglądałem tam od naprawy i nie wiem jak długo jeżdżę z tym wyciekiem. Oczywiście będę reklamował, ale nurtuje mnie pytanie: sfuszerowali coś składając, czy nie daj Boże coś uszkodzili i teraz będzie jeszcze większy problem? Co wy na to?
Każda sugestia mile widziana.
Pozdrawiam i udanych świąt życzę.

Odp: Czy mogli mi coś uszkodzić przy wymianie uszczelnienia pod wtryskiem?
 

wszystko zależy czym wyciągali starą uszczelke jeżeli śrubokrętem to jest szansa że uszkodzili głowice ale jeżeli mieli pojecie to mogli zrobić dobrze tylko gdzieś zostało troche syfu i uszczelka nowa dobrze sie nie ułożyła i dlatego wali z pod wtrysku

Odp: Czy mogli mi coś uszkodzić przy wymianie uszczelnienia pod wtryskiem?
 

Spróbuj je najpierw z wyczuciem dokręcić, a jeśli nie chcesz sam grzebać to zasugeruj to mechanikowi. Czasami uszczelka lubi siąść, w prawdzie nie powinna jeśli była dobrze dokręcona ale u Ciebie widać nie była. Pozdrawiam.

Odp: Czy mogli mi coś uszkodzić przy wymianie uszczelnienia pod wtryskiem?
 

Poczekaj! Na pewno jesteś pewny ze to cieknie pod wtryskiem?
Sprawdz czy to czasami z przelewów pokapuje. Potem mozeszkombinowac z dokrecaniem wtrysku. Poradzil bym ci jechac tam gdzie robili.

Odp: Czy mogli mi coś uszkodzić przy wymianie uszczelnienia pod wtryskiem?
 

Wtryski od góry i przewody mam suche. Dokręcone były solidnie. Może coś zostało po naprawie po prostu. Ewidentnie paliwo z odrobiną sadzy, ale nie ma tej charakterystycznej czarnej mazi. Na razie poczyściłem ile się dało i poobserwuję. Mechanik i tak po świętach dopiero będzie dostępny.