kupować galaxy 2.0 benzyne czy odpuścić
 

Witam serdecznie.

Bardzo podoba mi się Galaxy mk3 i praktycznie już przeszukuje ogłoszenia, ale jak poczytałem o tych silnikach 2.0 to posmutniało mi się bardzo... ale może z Waszą pomocą jednak zakupie taką wersję...

chciałbym 2.0 w gazie, ale bardzo mało takich ogłoszeń, więc już biorę pod uwagę 2.0 bene kupić i wrzucić nowy gaz, albo ściągnąć z raichu do regeneracji. I tu zaczynają się pytania:

- Jaki obecnie przewidywać koszt regeneracji jak będzie brał olej ?
- rozumiem, że na ogół jak w ogłoszeniu jest, że był remontowany to duże prawdopodobieństwo, że zaczął brać olej znowu i stąd ktoś sprzedaje ? ale znowu każdy który jest sprowadzony - totalnie nie wiadomo, czy bierze olej, czy nie...
- czy nie ma jakiegoś rozwiązania, aby mieć pewność, że po regeneracji będzie się smigać 200 kkm ?
- s-max to ten sam silnik i te same problemy ? s-max spali tyle samo co galaxy, czy mniej ?
- a moze poprawili coś w tych silnikach po którymś roku (a nie doczytałem)

nie uśmiecha mi się kupić bene za powiedzmy 25.000 i jeszcze remontować (strzelam, że 5.000-6000 ziko ?

dużo bardzo kulam, szukam czegoś oszczędnego. Obecnie jeżdżę Renatą 1.6 i spalanie mam średnio 9/10 litrów/100 i dość mocno się przyzwyczailem, że robie 100 km za 25 zł :) ale renata już się rozpada i chciałbym coś nowszego...

a ktoś się orientuje jak jest z 1.6 ecoboost ? jest jeden jedyny z takim silnikiem, ale nie mam pojęcia jak z awaryjnością i spalaniem....

p.s. 1
temat wrzucam w hidepark, bo świeży tu jestem i nie chce polecieć..
p.s. 2
nie mogę nic wyszukać - jak by klawiatura nie działała w polu szukaj i nic nie mogę wpisać ;-/

Odp: kupować galaxy 2.0 benzyne czy odpuścić
 

Ma pewno taką konfigurację ma @[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...] . Można łatwo trafić na minę, ale jest dużo bardziej dynamiczny od wspomnianego 2.0. Ewentualne zagazowanie wyjdzie jednak drożej (wtrysk bezpośredni).

Odp: kupować galaxy 2.0 benzyne czy odpuścić
 

co rozumiesz pod pojęciem "trafić na mine" ? orientuje się ktoś jak średnio cenowo wychodzi obecnie taka instalacja ? 4000 ? 5000 ?

dobra poczytałem troche i jeszcze bardziej jestem w kropce... ja pierdziele... już zaczynam patrzeć na C4 GrandPicasso :-/

Odp: kupować galaxy 2.0 benzyne czy odpuścić
 

Teraz to bliżej 8-10k. 2.0 praktycznie zawsze będzie brało olej po latach, mniej jak będziesz miał szczeście (litr na 2-3-4tys.km) albo więcej (litr na 1000km i więcej). Poza tym będzie brał olej ale chodził bez problemu nawet ze zużyciem litr na 200-300km, zależy ile jeździsz i co się bardziej opłaca.

Nie te czasy, części zamienne to chłam na aftermarket, równie dobrze nowe auta po 100tkm idą.

Ale jak będziesz dbał i dobry remont zrobiony plus trochę szczęscia to 200kkm pojeździ.

Smax troszkę mniej ze względu na mniejszą budę

Nie, to ta sama konstrukcja z lat 90. stosowana od Mondeo mk3, focusów, mondeo mk4 smax, galaxy i inne. Ogólnie oprócz poboru oleju bezproblemowy i zawsze dojedzie do domu (nawet z połową oleju w misce bo sobie zeżarł). Na gazie koniecznie kontrola i w razie czego regulacja luzów zaworowych co max. 20tkm. plus dobra instalacja dobra regulacja bo w innym przypadku klawiatura szybko poleci. Ja kilkanaście lat temu zrobiłem takim silnikiem 100tkm na gazie bez problemu, sprzedałem z przebiegiem ponad 400tkm chodził dalej choć oleju brał sporo remontu nie robiłem po prostu dolewałem najtańszy syntetyk ;)

1.6eb na pewno bardziej ekonomiczny plus najważniejsze posiada 6 bieg czego 2.0pb nie ma (skrzynia 5 biegów). Na trasie zdecydowanie lepiej. Plus 1.6eb zdecydowanie bardziej dynamiczny (plus możliwość chipa na 190-200km co bardzo polecam). Niemniej jednak silnik podwyższonego ryzyka, jak ktoś nie dbał i/lub przegrzał kiedyś nawet trochę to będą ciągłe problemy z silnikiem, remonty różnie tego wychodzą i są drogie. Mój ma prawie 360tkm i trzyma się dobrze, niemniej jednak też jest sporo przypadków awarii po dużo mniejszych przebiegach, na pewno nie jest tak odporny na różnego rodzaju wcześniejsze zaniedbania. Była akcja serwisowa na to ale to tylko ostrzeżenie o za niskim poziomie płynu więc jesli wcześniej była jakaś przygoda to tylko wymiana silnika pozostaje raczej. Ogólnie (wbrew opiniom) fajny silnik tylko nie odporny na zaniedbania.

Odp: kupować galaxy 2.0 benzyne czy odpuścić
 

bardzo Ci dziękuje za poświęcony czas i obszerne odpowiedzi na moje pytania.

rozsądek podpowiada mi, że to jednak nie jest silnik dla mnie :-( w scenicu totalnie nie zaglądam do poziomu oleju, wół roboczy który jedzie i nie narzeka, ma kulnięte ponad 400 tyś nigdy nawet nie musiałem reguować gazu... a spalanie jak wspomniałem 9 literków czyni go mega ekonomikiem. Chyba za bardzo mnie to auto przyzwyczaiło do wygody i bezproblemowości.

czyli zaczynamy się rozglądać za c4 grand w silniku 1.8 (choć podobno muł i
nie jest zbyt urokliwy) skrzynia manual, spalanie akceptowalne, wielkość i wyposażenie fajne, no i jeszcze nie zalazłem jakiegoś info tak zatrważającego jak o silnikach 2.0 forda...

szkoda, bo ogromnie mi się podobają te galaxy :-/

Odp: kupować galaxy 2.0 benzyne czy odpuścić
 

Mam taki silnik. Niedawno (nalatane 145 tys.) był "oglądany" przez mechaników przy okazji wymiany świec itp. Ciśnienie wszędzie 13. Rozrząd jak nowy. Ogólnie określili ,że "bardzo ładny" stan. Oleju chla może ze 3 setki na 10000 km. Od wielu lat tylko Ravenol FO. Zatem nijakiej trwogi nie zaznałem. Znajomy ma w Mondeo z przebiegiem 230 tys. Nic złego się nie dzieje. Pewnie dużo zależy od stylu jazdy i dbania o auto. Każde można zamęczyć.

Odp: kupować galaxy 2.0 benzyne czy odpuścić
 

hej,
jeśli chodzi o spalanie, to różnica między Galaxy a S-Maxem nie powinna być duża, bo to ten sam silnik.

Odp: kupować galaxy 2.0 benzyne czy odpuścić
 

no jedzie słabo, ale silnik się nie psuje. 2 egzemplarze w domu są/były. Tyle ze ponton w prowadzeniu, wolny, skrzynia też 5 biegów, spalanie nie aż takie małe no i duuuuuuzo ciaśniejszy niż Galaxy.

Odp: kupować galaxy 2.0 benzyne czy odpuścić
 

Przepraszam za tak długi "czas reakcji", ale generalnie brakuje mi doby na wszystko i dopiero się zalogowałem...

Po przeczytaniu ton artykułów, opinii, testów i opisów usterek uważam, że 1.6 EB jest lepszy niż opinia o nim, ALE nie jest to oczywiście silnik bez wad i trzeba to mieć na uwadze. 2.0 to opcja zauważalnie bezpieczniejsza - i zauważalnie wolniejsza. Na pewno trzeba mieć na uwadze, że w 1.6 uwagi wymaga układ chłodzenia. Co śmieszno-straszne, to oni chyba nieszczególnie go poprawili w nowszym 1.5 - mój tata właśnie będzie musiał wyłożyć 3 tysiące na wymianę rozrządu z pompą wody w Mondeo, bo właśnie ta pompa wody zaczęła wysiadać przed osiągnięciem 60 tys. km przebiegu. Inna rzecz, że Fordy w ostatnich 20 (30?) latach chyba ogólnie miały takie sobie opinie jeśli mowa o trwałości czy niezawodności układu chłodzenia. Na pewno trzeba sprawdzić, czy akcja serwisowa na układ chłodzenia była w danym Galaxy/S-Maksie robiona - u mnie nie była, robiłem to po zakupie auta.

Problemem w silnikach 1.6 EB (i ogólnie w innych EcoBoostach) bywa zjawisko LSPI, prowadzące do spalania superstukowego. Może ono zniszczyć silnik, a ograniczyć ryzyko jego wystąpienia można poprzez stosowanie odpowiedniego oleju silnikowego. Uwaga: wbrew temu, co Auto Świat napisał w ostatnim poradniku z autami używanymi, ORYGINALNY OLEJ NIE JEST JEDYNYM ODPOWIEDNIM DLA TYCH AUT. Po prostu nie chroni przed LSPI. I teraz ważna uwaga: oleje Forda (robione zwykle przez Castrola) są jakościowo bardzo w porządku, tyle tylko, że Ford zaleca stosowanie olejów z normami, które nie przystają do specyfiki pracy EcoBoostów, te oleje mają nieprawidłowy skład (m.in. dużo wapnia, który zwiększa ryzyko wystąpienia LSPI). Na rynku jest kilka olejów spełniających normy Forda i jednocześnie o nowocześniejszym "przepisie", wspomniany Ravenol ma chyba takie dwa w ofercie jak mowa o zalecanej dla tych silników lepkości 5W20. Ja akurat stwierdziłem, że tyle lat po wyprodukowaniu auta (brak gwarancji), i na dodatek biorąc pod uwagę, że te normy i tak nigdy nie pasowały do tych silników, to po prostu je chrzanię :P i zalałem Eneosa X-Prime 0W20.

Napisałem kilka artykułów na temat Galaxy, LSPI i oleju silnikowego, jeśli ktoś chciałby przeczytać to prosiłbym o informację - podeślę linki na PW, bo zgaduję że tu w temacie mogłyby nie być mile widziane.

A jeszcze w temacie 2.0 i instalacji LPG - no ja fanem takiego rozwiązania nie jestem, ale w paru miejscach znalazłem info, że lepiej niby się nadaje wersja FlexiFuel (o którą w sumie nie tak trudno). Problem w tym, że każda taka opinia podawała inne uzasadnienie i nie wiadomo, czy którekolwiek miało coś wspólnego z prawdą. :)

Nie demonizowałbym natomiast tak bardzo brania oleju przez 2.0. Ja miałem Mondeo Mk3 1.8 (ten sam silnik, tylko mniejszy) i Mondeo Mk4 2.0 - żaden z nich między wymianami nie brał nic. Mk3 sprzedałem z przebiegiem ok. 240 tys. km i do samego końca jeździł na oleju 5W30 A5/B5, czyli zgodnie z zaleceniami. Na rynku są też estrowe dodatki do oleju silnikowego - powodują "spęcznienie" i uelastycznienie uszczelnień, co może pomóc zredukować ewentualne zużycie oleju. Pytanie czy w ogóle w danym aucie występuje, a jeśli tak - to jaki jest jego poziom.

Co do spalania 1.6 EB, to moje Galaxy pali z grubsza tyle co Mondeo 2.0, co przy podobnej mocy przy masie własnej o dobre 300 kg uważam za niezły wynik. Galaxy "traci" w warunkach miejskich, natomiast na drodze krajowej realnie pali nieco mniej od wolnossącego Mondeo.