Miauczenie przy zmianie obrotów
 

Więc problem a raczej moje pytanie jest nastepujace:
Przy 1.8 td MKll 97r. podczas dodawania i ujmowania gazu słychać odgłosy jakby miauczenia kota z okolic deski rozdzielczej, DZieje się tak zarówno na postoju jak i podczas jazdy. Poprzedni właściciel stwierdził że tak miał od początku i jest to normalny efekt przy tych modelach pochodzący od przyśpieszacza obrotów. Dlatego mam pytanie głównie do użytkowników podobnych wersji mundka czy też tak maja i jest to rzeczywiście normalne czy nie.
:fcp8

Re: Miauczenie przy zmianie obrotów
 

Mi tam żaden kot nie miauczy pod deską :)
Mógłbyś jakoś dokładniej to opisać?

Re: Miauczenie przy zmianie obrotów
 

kurcze, mam to samo - chętnie poznam rozwiązanie problemu "miauczącego kota" bo jest to dość denerwujące :/

Re: Miauczenie przy zmianie obrotów
 

U mnie również żaden kot nie miauczy pod deską :)

Re: Miauczenie przy zmianie obrotów
 

Emzi więc może razem przybliżymy problem kolegom. :fcp4
Moje obserwacje sprowadzają się do porównania tego zjawiska właśnie z miauczeniem kota, nie jest to piszczenie ani świst. Początkowo myślałem że to może linka od obrotomierza ale podobno nie ma tam zadnej linki do napędu. Ciekawe jest to że kolega Emzi ma autko z tego samego roku co ja wiec może to, ma jakieś znaczenie :fcp15

Re: Miauczenie przy zmianie obrotów
 

Mam MDO od 1,5 tygodnia. No i z tego co obserwuje to owe "miauczenie" występuje w momentach gdy - np. hamuje silnikiem, redukuje bieg, ruszam.
Nie wiem czy silnik TD ma coś takiego jak silniczek krokowy lub coś w tym stylu, ale mi to wygląda na regulację położenia przepustnicy.
Do przepustnicy dochodzą dwie linki, jedna gazu, druga troche niżej jest połączona z czymś pod akumulatorem... Może to tego wina/sprawka...

A może mam tam po prostu kota? :fcp23

Re: Miauczenie przy zmianie obrotów
 

U mnie owe miałczenie także występuje. A słychać to: odpalam silnik oczywiście bez gazu i obroty mam ok 900, dodaję gazu do ok 1300 i w tym momencie słychać krótkie "miał", puszczam gaz obroty trzymają się na ok 950. "Miał" też słychać podczas hamowania silnikiem, 1300 obrotów i tu znowu krótkie "miał", zatrzymuję się na światełkach i obroty 800, dodam gazu na ok 1300, znowu "miał" i obroty 950. Tak to u mnie wygląda. I też się cały czas zastanawiam co to jest? No fachowcy od Fordów, pytanie do Was!

Re: Miauczenie przy zmianie obrotów
 

Nie wiem co to może być, ale spróbuj wpuścić psa... a nuż się uspokoi :)

Re: Miauczenie przy zmianie obrotów
 

Nie ma co kombinować z psami. Dla mnie wyraźnie jest to jakieś urządzenie, które ma wpływ na owe obroty. Ponadto jak sie okazuje sprawa nie dotyczy jednego egzemplarza Forda, a już nawet kilka, więc coś w tym jest!

Re: Miauczenie przy zmianie obrotów
 

Więc wygląda na to że tak pewnie ma być skoro powtarza sie to w już kilku egzemplarzach :fcp1 . Ciekawe tylko jak ten "kot" wygląda i gdzie siedzi :fcp18