uszczelka pod głowicą - uszkodzona?
 

Witam!
posiadam Escorta 1.4 8V '92 benz-lpg. Nie wiem jak Wasze eski, ale mój przy tych temp powietrza przy szybszej jeździe wychładza się tak, że wskazówka temp spada do granicy białego pola i NORM... więc przysłoniłem znaczną część chłodnicy (+- 90%) dla testów pojeździłem trochę i wskazówka utrzymywała się po środku skali, czyli jest git ;] Dzisiaj po przejechaniu ok 40 km, głównie po Wawie, zauważyłem że wskazówka temp skoczyła na 3/4 pola NORM (nigdy to się nie zdarzyło, nawet w upały i w gigantycznych korkach), tak na literę R. Od razu się zatrzymałem, zgasiłem silnik i otworzyłem maskę. (zapomniałem dodać, że mam niedrożny korek poj. wyrównawczego tj. nie upuszcza zbyt wysokiego ciśnienia itp. i zazwyczaj zostawiam niedokręcony, a tym razem przez gapiostwo dokręciłem dzień wcześniej) Nie było pary, tylko bulgotanie w układzie chłodzenia i po brzegi zapełniony pojemnik wyrównawczy. Powoli odkręcałem korek i upuszczałem parę i powietrze z komór chłodzenia w silniku. Po chwili poziom płynu opadł i bulgotanie ucichło. Nie miałem problemu z ponownym uruchomieniem silnika.

Moje pytanie brzmi - czy od tego zajścia mogła się uszkodzić uszczelka pod głowicą i jakie były by tego objawy? A może już była uszkodzona i przez nią dostaje się powietrze do układu chłodzenia zapowietrzając go i podnosząc ciśnienie?

przepraszam za rozwlekłość i z góry dzięki za pomoc

Odp: uszczelka pod głowicą - uszkodzona?
 

Jeśli uszczelka padnie, będziesz miał spore kłopoty i o nich pewnie napiszesz, poczytasz odpowiedzi i znikniesz bez słowa. Na teraz polecam kupic termostat, wymienić a kartony zostawić dla posiadaczy nysek i roburów... Żenujący sposób "radzenia" sobie z awarią termostatu

Odp: uszczelka pod głowicą - uszkodzona?
 

nie zniknę... przywiązany jestem do essiego, a Wasze forum jest bardzo ciekawe... niestety nie mogę dzielić się doświadczeniem i pomagać bo takiego nie mam :< przynajmniej jeszcze nie... ale zawsze pomogę jak będę w stanie...

wracając do tematu, termostat wymieniłem przed zimą poprzedniego roku... i sprawdzałem czy działa prawidłowo (w gorącej wodzie), akle wtedy też miałem problem z niedogrzewaniem.... więc raczej to nie wina termostatu... aa i temp nie spada niżej niż do granicy białego pola, czyli termostat zamyka

Odp: uszczelka pod głowicą - uszkodzona?
 

to czujnik tep na deskę obstawiam

Odp: uszczelka pod głowicą - uszkodzona?
 

czujnik temperatury był wymieniany razem z termostatem...
podkreślam, ze temperatura spada przy szybszej jeździe czyli jak wiatr dmucha w chłodnicę. Wy nie macie tego problemu w swoich mkV?

Odp: uszczelka pod głowicą - uszkodzona?
 

termostat termostat termostat potem czujnik i oczywiście korek
A tektura to do robura bo w nysce i żuku była żaluzja ręcznie podnoszona i opuszczana

Pozdrawiam
Simson

Odp: uszczelka pod głowicą - uszkodzona?
 

hmm skoro tak twierdzicie to spróbuję termostat najpierw :) i wymienię od razu płyn :)

Odp: uszczelka pod głowicą - uszkodzona?
 

Widocznie wyjątkowo rzadko występowały albo się psuły, bo większość z tych sprzętów jeździ z zewnętrznymi przesłonami w mrozy Tak ewidentnie wskazuje zależność jaką podałeś - jeździsz i temperatura spada a zasłona jak zasugerowałeś pomaga... Kup może oryginalny termostat? Kosztuje tyle co zamiennik a pewniejszy

Odp: uszczelka pod głowicą - uszkodzona?
 

kupiłem korek i oryginalny termostat :) powiem, że korek załatwił część problemów :) widocznie była zła regulacja ciśnienia... mam nadzieję że ten termostat ogarnie resztę...

Odp: uszczelka pod głowicą - uszkodzona?
 

co do żaluzji to faktycznie jest problem z mocowaniem linki do chłodnicy (taka konstrukcja )

na dowód dwie linki sama żaluzja i zmontowana na chłodnicy

[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]