Nie odpala na mrozie
 

NIE mogę odpalić mojego Mondi, mam disla 2.0 TDdi 2000 rok.Komputer szaleje zapalają się wszystkie kontrolki nawet od paliwa choć mam pełen zbiornik.Rozrusznik kręci tylko nie ma zapłonu.Może paliwo przymarzło może cuś innego.Pomożecie???

Odp: Problem z odpalaniem-MRÓZ ???
 

Podładuju akumulator. Musisz liczyć się z jego wymianą.
Najlepiej było by gdybyś sprawdził też ładowanie, może alternator szwankuje (czyt. nie ładuje odpowiednim napięciem)

Odp: Problem z odpalaniem-MRÓZ ???
 

tylko że jesli byłby to aku to przestałby po krótkim czasie kręcić bo by sie rozładowywał

Odp: Problem z odpalaniem-MRÓZ ???
 

U mnie dwa dni temu były podobne objawy...komp się zresetował, zapalały się wszystkie kontrolki ale kręcił tyle że słabo...po postawieniu do garażu i podładowaniu ok 30 min było wszystko Ok...ale to był TDCI ale to i tak nie ma chyba większego znaczenia...Powodzenia

Odp: Problem z odpalaniem-MRÓZ ???
 

Definitywnie bateria do podładowania.

Odp: Problem z odpalaniem-MRÓZ ???
 

Bateria baterią, ale jakie paliwo zalałeś czy aby dobre na te warunki.
Jeśli tankowałeś przed mrozami to prawdopodobnie zalałeś paliwo do mniejszych mrozów.
Dolej coś w rodzaju STP do paliwa.
Na niektórych stacjach jest jeszcze paliwo nie na te temperatury.

Odp: Problem z odpalaniem-MRÓZ ???
 

Może tak się stać,najlepiej było by wstawić do ciepłego garażu
na jakieś 2-3 godz. i byś widział.
Jakbyś odpalił to proponuję jak kolega wyżej ,jakiś dodatek do paliwa i dla wszystkiego wymienić filtr paliwa.Nie zaszkodzi też dodać z ćwiarteczkę denaturatu(nie pić tylko).
Ja nie mam problemu u siebie z odpaleniem,pali jak latem.

Odp: Problem z odpalaniem-MRÓZ ???
 

ja miałem wczoraj i dzisiaj to samo, mogę podać sposób który zadziałał (może wyda się dziwny, ale to "szamańskie" sposoby mojego taty po szkole mechanicznej (sprzed 30 lat).

Otóż oprócz tego że podłączyliśmy prostownik do akumulatora (co nic nie pomogło ale dla świętego spokoju) to otworzyliśmy pompę powietrza(?) nie jestem pewny czy tak to się prawidłowo nazywa (stojąc przed maską po prawej stronie prawie przy przedniej szybie) i tam tato dmuchał taką dmuchawą (wygląda jak suszarka, ale daje kilkaset stopni i używa się na budowach). Ja w tym czasie odpaliłem. Wczoraj pomogło za pierwszą próbą i kilku minutach grzania, dzisiaj trochę dłużej (z 25 minut) ale ważne że odpalił.

Odp: Problem z odpalaniem-MRÓZ ???
 

Moj odpala przy - 17-18stopniach za 4-5 razem pierwsze 2 krecenia doslownie nie daja zadnego efektu zupelnie jakby paliwo nie dochodzilo nic nie lapie... dopiero za 3 razem cos tam juz zaczyna lapac i 4-5 raz to juz zapali.:) zalalem mu BP ultimate diesel ale fakt faktem ze polowa paliwa byla jeszcze starego wiec tylko 30 literkow tego "lepszego" paliwka bylo. Swiece za kazdym razem grzeje po 2x, krece rozrusnikiem ok 15 sekund jednorazowo poczym przestaje... do Paliwa zawsze zima dolewam depresatora kupilem ostatnio jakis deprestaor firmy MOJE AUTO. wlalem jego 60ml. Ostatnie 4 dni ciagle tak samo... a jak tylko jest 0 stopni to pali za pierwszym razem.

Odp: Problem z odpalaniem-MRÓZ ???
 

To się leje do benzyny,a nie do diesel-a.Jak chcesz rozpuścić parafinę to można dać litr Pb na pół zbiornika a nie dyktę.