Forum Ford Club Polska

Forum Ford Club Polska (https://forum.fordclubpolska.org/index.php)
-   Ford Escort (https://forum.fordclubpolska.org/forumdisplay.php?f=93)
-   -   Nakladki na nadkola (https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=37892)

mateuszmarek 11-02-2008 19:47

Nakladki na nadkola
 
Witam może ktoś z was ma plastikowe nakłądki na nadkolach które sa stosowane głownie wgolfach II?Jesli tak to zapodajcie mi sklep w którym mozna je kupić i czy warto je kupować bo moge powiedzieć otwarcie że lekko mi w tych miejsaca zaczyna chwytać rdza i wolałbym to zakonserwawać i założyc tą nakładke na nadkola. jak już jesteśmy w tym temacie to też prosze o tade czym mam zakonserwoawać spód auta i co mam zrobic z wlewam ponieważ w moim aucie (jak w każdym w tym modelu mk5) zaczyna mi to dosyć intensywnie rdzewieć macie może jakieś pomysły?

darnel 11-02-2008 20:42

Re: Nakladki na nadkola
 
Jeśli korozja wychodzi na wierzch, to pod spodem zrobila już swoje. Jest przeżarte. Trzeba wycinac i wspawac reperaturki

Gust41 11-02-2008 21:06

Re: Nakladki na nadkola
 
Dokładnie tak jak darnel pisze :fcp14 Istnieją również reperaturki wlewu paliwa ( widziałem kiedyś na allegro ). A co do konserwacji to najlepiej udać się do jakiegoś fachowca bo trzeba mieć odpowiedni sprzęt żeby to zrobić dobrze( koszt przeważnie ok 300-400zł z materiałem, zależy gdzie...), chyba że takowy posiadasz, a jakim środkiem konserwować to już najlepiej podpowie sprzedawca, chyba że jeszcze ktoś sie wypowie na ten temat.......
Powodzonka :fcp1

Magik123 11-02-2008 21:27

Re: Nakladki na nadkola
 
Najlepszy do tego jest baranek taki do 'progów' 2L nie peka i nie odpada jest troszke drozszy niz taki typowy BITGOM w puszkach 5L ale duzo lepszy, robilem kiedys w tym troche i znam te srodki. Jak chcesz dobrze to BARAN :fcp1 a jak tanio to BITGOM,BITEX ale jego trzeba rozgrzewac no i najlepiej mieszac z benzyną ekstrakcyjną, wiec twoj wybor, a sprzet do tego to jakas sprezarka niekoniecznie duza i pistolet do baranka koszt ok 20-30 zl no i najlepiej kanal. A z nakladkami to raczej do essa nie dostaniesz ale mozna od innego dopasowac moze od jakiegos golfa 3 bo 2 ma blotniki z tylu nie okrągle.

deathly 11-02-2008 21:55

Re: Nakladki na nadkola
 
tez kiedys chcialem zalozyc te plastikowe nadładki, ale jak rozbebeszylem troche tylnie nadkola to stwerdzilem,ze dam to do roboty, dwie reperaturki nadkoli + wlewu paliwa, malowanie calego boku az pod dach auta, spawanie tylnich nadkoli +konserwacja podwozia i reperaturek kosztowała mnie 600zł. Jak bym miał garaz to robil bym to sam, ale ze nie posiadam to trzeba płacic:( Po calej operacji kupilem plastikowe nadkola na tył (allegro chyba 23zł za sztuke), lekko nachodza na rant nadkola i zabezpieczaja przed błotem,a co najwazniejsze sa na zatrzasko i nic sie nie wierci, co jedynie dwie srobki od strony amora, jak narazie jest okkki:-)


nakładki sa takie jak mowisz (jest strona gdzie mozna takowe kupic do essiego, jak sobie przypomne to ci podesle) sa matowe czarne, chromowane i przystosowane do malowania, jak dobrze pamietam to komplet kosztuje bynajmniej do mojego oriona 190zł wiec jak dla mnie za duzo jak za kawałek plastiku, ktory trzeba jeszcze wkrecic do rantow nadkoli wiec nastepne ogniska rdzy powstana!!

piotrek__81 12-02-2008 16:45

Re: Nakladki na nadkola
 
witam

z daswiadczenia powiem ze takie nakladki tylko poteguja dzialanie rudej. wilgoc utzymuje sie o wiele dluzej przez co nadkola bardziej gniuja. nie polecam a nawet odradzam

deathly, hihi chcialbym zobaczyc jak bys sam zrobil reperaturki. garaz to nie wszystko, czym bys je dospawal??? zwykla elektrodowa spawarka?? potrzebny by Ci byl jeszcze migomat,szlifierka katawa , w miare mozliwosci oscylacyjna, kompresor, pistolet do podkladu, pistolet do lakierow ( no na upartego zrobil bys jednym ), najlepiej komora lakiernicza:D , polerka nie wspominajac juz o pewnej wprawie bo inaczej zderzak i drzwi mogly by lekko niepasowac ( nie zgadzac sie szpary ) a i auto nieciekawie ze zlewkami wyglada:D:D wiec wez pod uwage ze dobry warsztat w ten sprzet zainwestowal tak plus minus 100tys zl a zwroci sie on mu po okolo 200takich robotach:D:D:D
jak tak do tego podejdziesz to stwierdzisz ze te 6stowek to nie tak wiele:D:D

pozdrawiam

brajdak 12-02-2008 17:38

Re: Nakladki na nadkola
 
ja robilem nadkola w golfie 2:) robilem w taki sposob ze dalem najpierw warstwe biteksu a na to warstwe cienkiej papy:) tylko zeby sie przylepila zastosowalem do podgrzania palniczek od malej butli gazowej. Wiem ze moze sie to wydawac glupie ale 5 latek minelo i naprawde dobrze sie trzyma i nigdzie nie widac zeby gdzies wysadzala rdza

darnel 12-02-2008 21:46

Re: Nakladki na nadkola
 
Piotrek_81 masz racje, ale każdy na początku pomyśli, że sam zrobi a nie zapłaci kilkaset zł za element. To po prostu inny punkt widzenia

deathly 13-02-2008 00:10

Re: Nakladki na nadkola
 
Cytat:

Napisał piotrek__81
witam

z daswiadczenia powiem ze takie nakladki tylko poteguja dzialanie rudej. wilgoc utzymuje sie o wiele dluzej przez co nadkola bardziej gniuja. nie polecam a nawet odradzam

deathly, hihi chcialbym zobaczyc jak bys sam zrobil reperaturki. garaz to nie wszystko, czym bys je dospawal??? zwykla elektrodowa spawarka?? potrzebny by Ci byl jeszcze migomat,szlifierka katawa , w miare mozliwosci oscylacyjna, kompresor, pistolet do podkladu, pistolet do lakierow ( no na upartego zrobil bys jednym ), najlepiej komora lakiernicza:D , polerka nie wspominajac juz o pewnej wprawie bo inaczej zderzak i drzwi mogly by lekko niepasowac ( nie zgadzac sie szpary ) a i auto nieciekawie ze zlewkami wyglada:D:D wiec wez pod uwage ze dobry warsztat w ten sprzet zainwestowal tak plus minus 100tys zl a zwroci sie on mu po okolo 200takich robotach:D:D:D
jak tak do tego podejdziesz to stwierdzisz ze te 6stowek to nie tak wiele:D:D

pozdrawiam

wiesz o to chodzi ze mam dostep do sprzetu, ale nie mam garazu, zreszta progi u siebie sam robilem na dworze i wiem ze nie nalezy to do przyjemnosci zwlaszcza jak ci deszcz zaczyna padac!! Malowalem kilka razy motory sam (ale robiłem to w piwnicy) i pomagałem w malowaniu aut u kolegi. Temat nie jest mi obcy,a jednak wole robic takie zeczy sam, ale niestety nie mialem gdzie na spokojnie tego zrobic, bo nie wyobrazam sobie robic tego na dwoze (lakierowanie na dworze???!!!), zwlaszcze ze dosc duzo z tym pracy!! I nie pisz bzdur ze 100tys złotych trzeba wydać na sprzet, chyba ze profesjonalny:-) Przednia maske u siebie malowałem jak nie miałem sprzetu sprayem od lakiernika i nie ma zacieków i w ogóle sie nie odróznia, zwłaszcza ze malowanie sprayem jest owiele trudniejsze! Jak dla mnie 600zł na auto z 91 roku to dosc duzo, niesadzisz???

brajdak 13-02-2008 14:55

Re: Nakladki na nadkola
 
w miare dobry migomat kosztuje 1500zl z butla i innymi duperelami i sprezarka tez cos kolo tego + pistolety do malowania, szlifierka firmowa mala nawet za 200zl mozna kupic i wystarczy wiec ze sprzetem w 4 tysiakach mozna sie zmiescic a nie setki tysiecy jak juz ktos napisam a doswiadczenie i wprawa to wiadomo ze bezcenna. Jesli sie nie widzialo jak profesionalista to robi to lepiej sie nie zabierac ale jesli sie przy takim czyms pomagalo to mozna spokojnie sobie cos tam robic


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 06:25.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
części do Fordów - tarcze i klocki EBC
Regeneracja wtryskiwaczy - Regeneracja wtryskiwaczy benzynowych
Regeneracja turbosprężarek - Regeneracja czyszczenie filtrów DPF FAP
serwis komputerowy Białystok - naprawa laptopów


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.