TDCI - jestem trochę rozczarowany
 

Witam!
Jestem szczęśliwym posiadaczem Focusa TDDI i od niedawna również Fiesty TDCI (mniej szczęśliwy). W czym problem? Otóż kupując samochód z nowoczesnym silnikiem oczekiwałem , że będzie on (silnik) przynajmniej tak dobrze pracował jak „stary” TDDI w moim Fokusie, który jest cichy i spokojnie jedzie nieważne jaki bieg wrzucę.

Do rzeczy:
1. Silnik Fiesty jest głośniejszy
2. Mniej elastyczny
3. Turbo gwiżdże przy ok. 2000 obr.
4. Przy niskiej prędkości obrotowej silnika, łapie taką „telepawkę”, że szarpie całym samochodem.
A teraz najważniejsze, dzisiaj byłem w mechanika, podłączył do kompa, przejechał się i stwierdził, że według niego wszystko jest OK.! Czy inni też tak mają?

Oczywiście silnik ma również swoje plusy:

1. Jest bardzo żwawy
2. Pali na „dotyk”
3. Zużywa ropy tyle co kot napłakał

Z góry dziękuję za wszelkie uwagi.

Odp: TDCI - jestem trochę rozczarowany
 

jeździłem focusem TDDI i tam turbo gwiżdże praktycznie zawsze. We fieście jest mało słyszalne, nawet przy 2000, trzeba się mocno wsłuchać. Co do elastyczności to na 5 bez oporów idzie od 50 km/h do 165 km/h bez klekotania zaworami. Coprawda jest trochę głośniejszy, może ze względu na klasę auta i wyciszenia.
Nie wiem co rozumiesz pisząc, żę przy niskiej prędkości obrotowej łapie telepawkę. Bo zwalniając, hamując silnikiem przy 40hm/h wrzucając 2 bieg, spokojnie schodzi do 15km/h i tak się może toczyć bez końca bez dodawania gazu.
Szarpać będzie jak wrzucisz za wysoki bieg, ale to normalne, że z czwórki nie pójdzie od 20.
To, że pali na dotyk to fakt, nie trzeba mocno go męczyć żeby wyprzedzić, a spala mi od 3,9 w trasie 400km prędkość w okolicy 90, do 5,5 przy krótkich dystansach zimą.

apropos, zalej go shell v-power diesel, może będziesz miał lepsze odczucia.

Odp: TDCI - jestem trochę rozczarowany
 

chętnie wymienię się opiniami, bo niewielu nas tu mk szóstkowców tdci, z tego co widzę.

Odp: TDCI - jestem trochę rozczarowany
 

Na początku dziękuje za opinię.
U mnie jest odwrotnie tzn. turbo w Focusie nie słyszę wcale (chociaz czuję) w Fieście ok. 2000 obr. słysze gwizd-wycie. Miechanik (ma taką samą Fiestę) twierdzi że to turbo i nie ma sie czym przejmować.

Focus nie szarpie wcale mogę wrzucić 4 przy 20 km/h i będzie jechał (oczywiście bez mocy). Fiesta, jak wrzucę zbyt niski bieg szczególnie przy niższych biegach dostaje takiej "telepawki" tzn. szarpie przez jakiś czas. Nie jest to problem na trasie, ale w mieście czasami trudno tego uniknąć. Jeżdzię na Verwie ( do Shela mam daleko).

Odp: TDCI - jestem trochę rozczarowany
 

Może moje turbo jest zużyte!?
Gdybym był pewien, że to ono wydaje taki dźwięk to może bym zdecydował się na wymianę (raczej na jakieś używane). Szkoda by było tylko gdyby się okazało, żę nowe słychać tak samo i po prostu ten typ tak ma.


Czy w Twojej Fieście zawieszenie jest również takie miękkie? U mnie jak jedna osoba siądzie z tyłu to wystarczy, że wjadę w niewielki dołek i czuje takie "dobicie". Nie wiem co by sie działo jakby siadły 3 osoby. Mechanik organoleptycznie stwierdził, że zawieszenie jest OK.

Odp: TDCI - jestem trochę rozczarowany
 

w naszych warunkach nikt nie może być pewny przebiegu, kupując używane auto. Ja kupując pół roku temu miałem 57 000, sprzedający dawał sobie rękę uciąć, że nie kręcone. Dzisiaj mam 81 000 i turbinka w ogóle nie daje znaku, że jest. Nie wiem czy to źle czy dobrze, że jej nie słychać-nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Fajnie przyspiesza i tyle.
Co do zawieszenia, to mam porównanie z mondeo, jeżdżę na zmianę z fiestą i wydaje mi się bardzo twarde, ale tak to jest jak przesiądzie się z "pontonu" do "wozu drabiniastego". We fieście nic mi nie dobija. Trochę się pospieszyłem i już zmieniłem na letnie i super trzyma się drogi na zakrętach. W serwisie test amortyzatorów pokazał prawa strona 27 % zużycia, lewa 19 % zużycia.

Odp: TDCI - jestem trochę rozczarowany
 

Wydaje mi się, że mój przebieg jest coś ok. 90 tyś.
Jezdni trzyma się bardzo dobrze, ale badania technicznego nie robiłem. Poszukam takiej Fiesty w Lublinie (może w komisie) i porównam. To chyba dobry pomysł.

Odp: TDCI - jestem trochę rozczarowany
 

Mam propozycje zmień dezla na benzynę Ja tak zrobiłem, jestem szczęśliwy i śpię spokojnie!!

Odp: TDCI - jestem trochę rozczarowany
 

Dziękuję za radę ale tego nie zrobię. Ci co jeżdżą dieslami wiedzą dlaczego. :)

Odp: TDCI - jestem trochę rozczarowany
 

może dlatego, że wlewasz za 100 zł, przejeżdżasz jakieś 700 km i przypominasz sobie, że może warto by odwiedzić ponownie stację... :)